Wuwuzela
Wuwuzela – rodzaj trąbki używanej przez kibiców piłki nożnej w Afryce.
- Jaki przekaz chcemy tu głosić, jeśli mówimy: Mamy zamiar zakazać wam używania instrumentu, który wyraża waszą radość? Przecież to byłaby czysta dyskryminacja. Powtarzam: to jest Afryka, a nie Europa Zachodnia. Tu atmosfera i kultura są inne.
- Autor: Joseph Blatter, sport.pl
- Jesienią będziemy w nie uzbrojeni. Wuwuzele wzmocnią kilkadziesiąt syren i kilkaset trąbek, które związek już ma. Będziemy te trąbki rozdawać związkowcom przed manifestacjami.
- Autor: Grzegorz Ilka z OPZZ, Wuwuzele: Nowa broń związkowców, 24 czerwca 2010
- Już do nich przywykliśmy. Nie jest to przeszkoda w komunikowaniu. Gdy prowadziliśmy mecz na Ellis Park, jednym z najgłośniejszych stadionów mistrzostw, bez problemu się porozumiewaliśmy.
- Każdy, kto przyjdzie na nasz stadion z wuwuzelą, zostanie aresztowany.
- Autor: Rudi Völler, dyrektor sportowy klubu Bayer Leverkusen. „Forum”, 12 lipca 2010
- Nie było słychać, co mówi do ciebie kolega z drużyny z odległości dwóch metrów. Trzeba było zbliżyć się do niego, by coś usłyszeć.
- Potrzebujemy dużo hałasu. „Vuvuzela” jest naszym 12 zawodnikiem.
- Trąbki to koszmar, a ponadto niczego nie wnoszą do atmosfery. Ich zabieranie na stadion powinno być zabronione.
- Autor: Xabi Alonso, sport.wp.pl
- Wuwuzele są świetne, tylko proszę tego pana, który od piątej rano trąbi pod moim oknem, żeby trąbił od siódmej. Wtedy będzie ok.
- Autor: Franz Beckenbauer, sport.pl
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
- Nie mogę się wyspać, bo ludzie zaczynają dmuchać w te cholerne trąby od 6 rano.
- Autor: Patrice Evra, „Wprost” nr 26/2010
- Wręcz je pokochałem! Dwie już kupiłem i przywiozę do Polski. (…) Trzeba się do nich przyzwyczaić i szanować kulturę innych narodów. W Polsce, niestety jest chamstwo i niestety nauczyliśmy się żyć z „j...ć PZPN” czy „strzelcie k...m gola”. Wuwuzele są lepsze od tych przyśpiewek.
- Autor: Michał Listkiewicz, sport.pl