Wojciech Wypler (ur. 1977) – polski psycholog, psychoterapeuta.

Anatomia zdrady

edytuj

(Muza, Warszawa 2016)

  • Jeżeli w otoczeniu człowieka pojawiają się nieobojętne mu osoby, które w nieuczciwy sposób, ale skutecznie, osiągają swoje cele i budzą dodatkowo sympatię, podziw lub też zazdrość otoczenia, to prawdopodobieństwo naśladowania takiego zachowania niebezpiecznie rośnie.
  • Kłamstwo jest fałszowaniem własnych myśli, zniekształcaniem swoich sądów – co innego myślimy, co innego mówimy. Takim fałszowaniem myśli negujemy zarówno wartość samego siebie, jak i wartość osoby, którą okłamujemy. Z każdym kłamstwem coraz bardziej. Jeśli ktoś kogoś okłamuje, to niezależnie od tego, jak dobrymi intencjami by to tłumaczył, w swoich oczach tę drugą osobę pozbawia inteligencji („nie zrozumiałaby tego”, „skoro tego sam nie widzi”, „widać chce w to wierzyć”) oraz dojrzałości i zdolności do samokontroli („byłoby jej przykro”, „nie zniósłby tego”, „wpadłaby w szał”, „zrobiłaby coś głupiego”).
  • Ludzie, którzy uwikłani są w kłamstwa, bardzo często cierpią – ich odbiór świata, ocena siebie samego i innych stają się coraz bardziej negatywne i pełne lęku, aż do trudnej psychologicznie sytuacji, w której nie są w stanie sobie ani innym ufać, słowa przestają mieć jakąkolwiek wartość a działanie jakikolwiek sens.
  • Nieuczciwość zdarza się uczciwym ludziom w pewnych sytuacjach. (…) Nieuczciwym się bywa, kiedy pokusa jest silna, wewnętrzne mechanizmy regulujące zachowanie dają zbyt słaby odpór a umysł podsuwa usłużnie usprawiedliwienia.
  • Prawie wszyscy znamy słowa Jezusa o nadstawianiu drugiego policzka, czy wypowiadaną czasem w podobnym kontekście frazę „do trzech razy sztuka” – nie chodzi w nich o godzenie się na krzywdzenie nas, poddawanie się złemu traktowaniu, lecz zbadanie, czy osoba, na której nam zależy jest w stanie zmienić się i nawiązać uczciwą relację. Jeśli nie jest w stanie zmienić swojego zachowania i zawodzi nasze zaufanie kolejny raz – podejmiemy uzasadnioną decyzję o zakończeniu relacji.
  • Próby odbudowy relacji nie wymagają wybaczenia z twojej strony jako wstępnego warunku. Wybaczanie jest procesem, dzięki któremu możesz przestać odczuwać negatywne emocje, takie jak złość i niechęć wobec osoby, która cię skrzywdziła, a także w mniejszym stopniu rozmyślać o tym, co zrobiła. Wymaga to jednak prawie zawsze czasu. Czasu, który powinny wypełnić jej starania o odbudowę twojego zaufania.
  • Rodzice przekazują dzieciom postawy, a te dotyczą sfery przekonań (tego co myślimy), zachowań (tego co robimy) i emocji (tego co odczuwamy). Zarówno nieuczciwe zachowania, jak i manipulacyjny stosunek do innych a nawet czerpanie satysfakcji z wykorzystywania słabszych wykazywane przez rodziców mogą być z dużym prawdopodobieństwem powtarzane przez dzieci.
  • Wielu psychoterapeutów wskazuje, że (…) zdrada małżonka to po prostu jedno z wielu trudnych, życiowych doświadczeń. (…) Zgodzę się z tym, jednak uważam, że po takim doświadczeniu „naprawiać” związek trzeba na fundamencie prawdy, kiedy ustalimy podstawowe fakty: co się stało, w jaki sposób się stało i jak obydwie strony to traktują, co czują i jakie mają dalsze plany dotyczące relacji. Niezwykle wartościowy będzie głęboki namysł nad przyczynami problemów w związku – jest to ważne zarówno dla ratowania związku, jak i uniknięcia błędów w budowaniu innych związków w przyszłości (jeśli skutkiem zdrady miałoby być rozstanie). (Dla osoby zdradzonej) ważne jest również rozpoznanie, jak dużym zagrożeniem DLA NIEJ (jej bezpieczeństwa emocjonalnego ale również finansowego a nawet fizycznego) może być obecne i przyszłe zachowanie partnera.
  • Zdrada jest blizną, która ma bardzo ważną, adaptacyjną funkcję: przypomina o tym, co się stało, dlaczego się stało i jak się stało. Pamiętanie o krzywdzie (ale nie jej rozpamiętywanie!) jest cenne. Dzięki niemu w przyszłości w podobnej sytuacji, jeśli taka będzie miała miejsce, możesz zareagować szybciej i bardziej zdecydowanie.
  • Socjobiologia wskazuje, a część badań potwierdza, że za zdradami kobiet i zdradami mężczyzn stoją często inne powody. Mężczyźni zdradzają, gdyż szukają większej ilości bardziej urozmaiconego seksu, a w późniejszym wieku potwierdzenia, że są atrakcyjni, natomiast powody zdrady kobiet często mają motyw nieseksualny i dotyczą raczej rozczarowania obecnym związkiem i zamiaru wejścia w nowy. Z tego powodu mężczyźni często zdradzają, choć nie chcą kończyć dotychczasowego związku (z którego mogą być nawet zadowoleni!), a kobiety ulegają mężczyznom, którzy im imponują, głównie poprzez wysoki status społeczny i ekonomiczny. Kobiety jednak coraz częściej łamią ten schemat decydując się na romanse z ciekawości, potrzeby nowych wrażeń, albo dla potwierdzenia własnej atrakcyjności, czy też zachowując się konformistycznie wobec grup towarzyskich, w których funkcjonują, np. w pracy czy grupie koleżeńskiej.