Wesele (film 1972)
film, reż. Andrzej Wajda, 1973
Wesele – polski film dramatyczny z 1972 w reżyserii Andrzeja Wajdy; ekranizacja dramatu teatralnego Stanisława Wyspiańskiego pod tym samym tytułem.
O Weselu
edytuj- Film startuje jak rakieta w diabelskim rytmie i przeobleka się w patriotyczną tragedię, której epopeja wspomnień i erupcja fantazmatów nadają wielkość nie od razu podejrzewaną. Ten właśnie wymiar sztuki Stanisława Wyspiańskiego dał jej rangę klasyka polskiej literatury, bo odnosi się ona nie tylko do najważniejszych wydarzeń w historii narodu, ale bardziej jeszcze do stanu ducha i umysłu, które charakteryzują sposób bycia, życia i przeżycia a la polonaise.
- Autor: Marcel Martin, „Ecran”, Paryż, luty 1974
- Nie ma Wesela bez komentarza do współczesności. To, co w filmie (choćby ubranie Wernyhory w mundur Piłsudskiego) było odwołaniem do losów Polski, leżącej na granicy dwóch mocarstw w przededniu wielkiej wojny, stanowiło jednocześnie przypomnienie współczesnej sytuacji Polaków, mających za sobą dwa poważne wstrząsy – dramat roku 1968 i wydarzenia Grudnia roku 1970. Niezależnie jednak od politycznej interpretacji dzieła, Wesele Andrzeja Wajdy pozostaje wysokiej klasy dokonaniem filmowym, czytelnym także za granicą, czego dowodem nie tylko nagroda w San Sebastian, ale i autentyczny sukces kasowy w kilku krajach europejskich.
- Autor: Konrad J. Zarębski
- Źródło: Andrzej Kołodyński, Konrad J. Zaręba, Słownik adaptacji filmowych, Wydawnictwo Park, Bielsko-Biała 2005, ISBN 837266322X, s. 300.
- Nieustanne wibrowanie tańca w filmowych zbliżeniach działa znacznie mocniej, niż na scenie teatralnej.
- Autor: Andrzej Kuśniewicz
- Źródło: Jan F. Lewandowski, 100 filmów polskich, wyd. Videograf II, Chorzów 2004, ISBN 8371833261, s. 105.
- W krwawym filmie Andrzeja Wajdy dwa są grzechy główne; dwa popełniono tu przestępstwa. Prawdę historyczną zlekceważono, poezję zmasakrowano. Sen Wyspiańskiego o Polsce wolnej, żal do współczesnych, ból sarkazm. Ten porachunek poetycki z własnym pokoleniem Wajda przetłumaczył na język filmu, a raczej na wrzask i bełkot.
- Autor: Antoni Słonimski, „Tygodnik Powszechny”, 25 lutego 1973
- Wesele A. Wajdy nie jest więc tylko filmową adaptacją dramatu St. Wyspiańskiego. Jest utworem samoistnym, w którym zasadnicza kanwa dzieła literackiego została wykorzystana głównie w aspekcie fabularnym i wzbogacona o elementy malarskie i muzyczne; kanwa, która posłużyła realizatorom filmu do ukazania określonych idei w sposób niekonwencjonalny i interesujący, z pewnością wywołujący dyskusję, ale i budzący wiele też refleksji u współczesnego widza.
- Autor: Jerzy Żółkiewski, Wyspiański, Wajda – „Wesele”, „Studio”, 1973, nr 4–6