Walerian Słomka

polski duchowny katolicki, profesor nauk teologicznych

Walerian Słomka (ur. 1933) – polski duchowny katolicki, profesor nauk teologicznych, nauczyciel akademicki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

  • Katastrofa smoleńska, przelana krew na Ołtarzu Ojczyzny woła do nas wszystkich o nawrócenie, o nowy sposób przewodzenia narodowi – społeczeństwu. Tak winno się stać. Tak stało się po męczeństwie św. Stanisława, jak napisał to Karol Wojtyła w swym poemacie, „Stanisław”: „słowo nie nawróciło, nawróciła krew”. Krew córek i synów z masakry smoleńskiej woła o takie nawrócenie. Dlatego, kandydaci na urząd prezydenta, nie podpierajcie się wątpliwymi elitami. Przyłóżcie wasze uszy do tętna serc tego narodu – społeczeństwa. Usłyszcie ich głody i pragnienia. To głód prawdy, sprawiedliwości, szacunku dla wartości religijnych, wzajemnego szacunku między różnymi ugrupowaniami politycznymi i służby z waszej strony (…).
  • Na naszych oczach dokonuje się obłęd oskarżania Kościoła o grzech pedofilii. Tam, gdzie on ma miejsce, trzeba ratować nieletnich i karać winnych, ale w tym czasie oskarżeń w Holandii zakładano partię pedofilów. Gdzie był krzyk protestów? Kościół nigdy nie głosił bezgrzeszności papieży, biskupów, księży czy wszystkich innych wiernych. Przeciwnie: papieże, biskupi i księża, gdy zgrzeszą, mają odwagę stawać przed Bogiem i ludem i wyznawać swój grzech w każdej Liturgii, ale też indywidualnie w sakramencie pokuty i pojednania. Nie mają oni innej Ewangelii zbawienia dla siebie, a innej dla wiernych świeckich. Jeśli zgrzeszą, jedyną drogą zbawienia dla nich, jak dla świeckich, jest nawrócenie i pokuta. Czy tak widzą siebie w swej grzeszności ci, którzy z taką mocą i przewrotnością ścigają faktyczne, ale też zmyślone grzechy duchownych?
  • Przepraszam Piotra Halliopa za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci godności oraz nietykalności cielesnej, które nastąpiły w latach 1986–1994, a których dopuściłem się pełniąc posługę kapłańską.

O Walerianie Słomce edytuj

  • Dzisiaj, podsumowując w jakiejś mierze ten niezwykły, oryginalny, badawczy i twórczy, nowatorski dorobek pracy naukowej, chylimy czoła wobec Jego trudu i dzieła. Jest to przede wszystkim pochylenie się z serdeczną wdzięcznością nad minionym czterdziestoleciem pracy dydaktyczno-badawczej Mistrza teologii duchowości, pochylenie szczególnie promowanych na drodze naukowej Twoich uczniów.
    Ten wybitny uczony, humanista, doskonały i wymagający dydaktyk, przyjaciel kapłanów, człowiek wielkiego i otwartego serca, głębokiej wiary, przeogromnego zapału apostolskiego, twórca polskiej teologii duchowości, teolog wielkiego formatu, o wszechstronnym wykształceniu i zdolnościach (np. literackich), a także człowiek nieustannej pracy (…).