Toń
powieść autorstwa Marty Kisiel z 2018 roku
Toń – powieść autorstwa Marty Kisiel z 2018 roku. Cytaty wg wyd. Uroboros, Warszawa 2018.
- – (…) Ale to już koniec trupów i innych niespodzianek nie z tego świata, prawda? – zapytał narzeczoną rozpaczliwym szeptem. – Prawda, Dżusi?
– A widzisz, trzeba było wykupić rozszerzoną gwarancję, zanim poprosiłeś mnie o rękę, to może nie miałbyś teraz takich niespodzianek.- Opis: rozmowa Dżusi z Karolkiem.
- Źródło: rozdział 15
- (…) cudzych tajemnic należy dochowywać. Choćby i kosztem własnych.
- Postać: Matylda Bolesna
- Źródło: rozdział 10
- – (…) czas robi z ludźmi rzeczy… niesamowite. Nawet gdy ledwie muskają jego powierzchnię, nieświadomi tego, co kryje się głębiej, w odmętach, do których nie mają dostępu, i tak niepostrzeżenie nim przesiąkają. Nieustannie, w każdej sekundzie swojego zwyczajnego życia. Ale czy trzymamy się brzegu, czy bezpiecznych mielizn, czy też bez wahania skaczemy w największą głębinę, koniec zawsze jest ten sam.
– Śmierć.
– Nieunikniona, nieubłagana śmierć.
- – Gerd. W zasadzie dlaczego właśnie Gerd? Twój stary to fanatyk Andersena? Pół mieszkania zajebane baśniami?
– Titku!
Oburzenie narzeczonego jak zwykle po niej spłynęło.
– Och, tak się tylko mówi.
– No to brzydko się mówi.
– Brzydko to się mówi „wziąść”. Albo „włanczać”.- Źródło: rozdział 17
- – (…) Kim naprawdę jest Ramzes?
Jej siostra uniosła brew.
– Dupkiem? – palnęła.
– Titku!
– Parszywą gnidą? – podsunęła Klara wkraczając do salonu (…)
– Ha! A nie mówiłam?
– Ale mogłaś to ująć jakoś tak… ładniej.
– Ładniej, Karolku, to ja mogę wyglądać, jeśli się postaram. A wyrażać będę się dosadnie.- Źródło: rozdział 15
- – Nie no, co ty, El, wdzięcz się, ile wlezie, facet pierwsza klasa! Seksapil Rocka Hudsona, urok Cary'ego Granta, oczy Paula Newmana, głos Deana Martina, usta Gregory'ego Pecka i uśmiech Gene'a Kelly'ego…
– Dżusi, na litość boską, to facet, nie składak! I to ty się do niego wdzięczyłaś, nie ja!- Opis: rozmowa Dżusi z Eleonorą o Gerdzie.
- Źródło: rozdział 7
- – Nie wyglądasz mi na szczęśliwą narzeczoną. Naprawdę zamierzasz za niego wyjść?
– Bo ja wiem? Może. Czemu nie. Jest… całkiem fajny.
– Czekaj no. Zwiążesz się z… jak mu było?
– Karolek.
– Więc zwiążesz się z tym Karolkiem na całe życie, bo jest „całkiem fajny”?
– Nie no, El, bez przesady, bądźmy poważne. Nie zamierzam tak długo czekać z rozwodem.- Opis: rozmowa Dżusi z Eleonorą.
- Źródło: rozdział 6
- – Zawsze powtarzam, że nie wolno ufać niskim ludziom, bo im się serce w gównie macza.
– Titku, przecież ty wzrostem wdałaś się w ojca…
– I właśnie dlatego noszę szpilki.- Źródło: rozdział 16