Stanisław Andrzej Radek

działacz i senator PPS, publicysta, literat

Stanisław Andrzej Radek (1886–1946) – polski socjalista, członek PPS i Organizacji Bojowej PPS, senator II RP i historyk ruchu robotniczego.

  • Powstanie 1863 roku było ostatnią kartą dziejową Polski szlacheckiej; było jakby płytą marmurową, przykrywającą grób, w którym złożono nie tylko przywileje polityczne tej warstwy narodu, ale jej cnoty i szelmostwa, jej sławę i hańbę.
    • Źródło: Rewolucja w Zagłębiu Dąbrowskim. 1894–1905–1914, wyd. Oddziału Stowarzyszenia Byłych Więźniów Politycznych, Sosnowiec 1929.
    • Zobacz też: powstanie styczniowe
  • Punktualnie o jedenastej przed południem 1 lutego 1905 roku zawyły syreny fabryki kotłów parowych i konstrukcji mechanicznych „W. Fitzner i K. Gamper” w Sosnowcu. Tak w Zagłębiu rozpoczęła się rewolucja. Robotnicy zatrzymali maszyny i ruszyli do okolicznych zakładów pracy nawoływać do strajku powszechnego. (…) Po chwili zaczęły pruć powietrze gwizdki i syreny huty „Katarzyna”, „Deichsla” i inne. Robotnicy wychodząc z fabryk, składali zarządom swoje żądania. Po wręczeniu tych żądań gwarnie i wesoło wychodzono na ulicę, formowano pochód i ze sztandarem lub bez wstępowano do najbliższej fabryki, ogłaszając strajk.
    • Źródło: Rewolucja w Zagłębiu Dąbrowskim. 1894–1905–1914, wyd. Oddziału Stowarzyszenia Byłych Więźniów Politycznych, Sosnowiec 1929.
    • Zobacz też: rewolucja 1905 roku
  • W fabrykach Dietla i Schoena, gdzie majstrowie próbowali odwieść załogę od strajku, zdetonowano przygotowane wcześniej ładunki wybuchowe. Coraz więcej robotników opuszczało zakłady i wychodziło na ulice, tłum gęstniał. (…) Olbrzymi pochód liczący ponad 10000 osób z rozwianymi sztandarami i ze śpiewem Czerwonego sztandaru ruszył do Dąbrowy, aby zatrzymać tamtejsze kopalnie i fabryki.
    • Źródło: Rewolucja w Zagłębiu Dąbrowskim. 1894–1905–1914, wyd. Oddziału Stowarzyszenia Byłych Więźniów Politycznych, Sosnowiec 1929.
  • Zagłębie węglowe – robotnicy Sosnowca i Dąbrowy Górniczej byli wśród tych pierwszych pionierów, którzy w warunkach odbierających wszelką wiarę w powodzenie, przyjęli na siebie wielki trud wyzwolenia społecznego i walkę o niepodległość Polski. Nie od razu to się stało. Ci pierwsi, co podnieśli sztandar buntu, działać musieli wśród ludzi wrogo i nieprzychylnie usposobionych do wszelkich ruchów, wśród społeczeństwa zastrachanego, tchórzliwego, przyzwyczajonego już do form niewoli i ucisku, a głównie, i to w olbrzymiej większości, ciemnego, pogrążonego w kompletnym analfabetyzmie.
    • Źródło: Rewolucja w Zagłębiu Dąbrowskim. 1894–1905–1914, wyd. Oddziału Stowarzyszenia Byłych Więźniów Politycznych, Sosnowiec 1929.
    • Zobacz też: Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza