Świat według Ludwiczka: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Linia 252:
 
* '''Ludwiczek''': Tato, nie zauważyłeś, że leje jak z cebra?<br />'''Andy''': Masz na myśli ten rzadki kapuśniaczek? Ja przeżyłem na Morzach Południowych potężne monsuny, przespałem huragan na Hawajach i podczas pory deszczowej przepłynąłem Atlantyk tam i z powrotem! To był deszcz, a teraz to marna imitacja porządnego deszczu: zwykła mżawka!
 
* '''Andy''': Po pierwsze, Mikołaj powinien być gruby, a facet tak zbudowany jak ja… Kto uwierzy, że jestem wystarczająco gruby, żeby być Mikołajem? Ora, nie tak ciasno! Chcesz mnie udusić?<br />'''Ora''': Rozmawiałam dziś rano z twoim bratem Erykiem, i zaprosiłam jego wraz z rodziną, a także twoją mamę do nas na Wigilię.<br />'''Andy''': Ała!<br />'''Ora''': Przepraszam, Andy. Czyżbym cię ukłuła?<br />'''Andy''': Nie. Myśl o wizycie Eryka i mamy jest bardziej bolesna niż ukłucie szpilką.