Charles Bukowski: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Kubek332 (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne
Linia 109:
* Tylko picie ratowało człowieka przed wiecznym otępieniem i poczuciem, że jest się do niczego. Przez resztę czasu życie stale tylko kłuło i szarpało. Nie widziałem w nim nic ciekawego, nic a nic. Ludzie byli ostrożni, tkwili w wąsko zakreślonych ramach. Nie mieściło mi się w głowie, że do końca życia mam się zadawać z takimi piździelcami. Boże, mieli sraki, narządy płciowe, usta i pachy. Srali, gadali i byli drętwi jak końskie łajno. Dziewczyny z daleka mogły się podobać, kiedy słońce podświetlało ich sukienki i włosy. Ale wystarczyło podejść bliżej i posłuchać, co im wycieka ustami z mózgownic. Człowiek miał wtedy ochotę złapać pistolet maszynowy, wykopać sobie ziemiankę i już z niej nie wychodzić.
 
* Zauważyłem, że na obu krańcach drabiny społecznej - wśród bogaczy i zupełnych nędzarzy - szaleńcy często mogą się swobodnie poruszać. Zdawałem sobie sprawę, że brak mi którejś klepki. Od dzieciństwa wiedziałem, że jestem dziwny. Jakby sądzone mi było zostać mordercą, bandytą, świętym, gwałcicielem, mnichem, pustelnikiem. Potrzebowałem odosobnienia, kryjówki.
 
==Inne==
* Biedna Linda Lee. W Niemczech i Francji, zarówno w magazynach, jak i w dziennikach, zawsze wymieniano ją jako Lindę K i n g, moją byłą dziewczynę, z którą rozstałem się trzy lata wcześniej. To naprawdę ją bolało. (...) Uważam, że każda kobieta, która jest w stanie ze mną wytrzymać, zasługuje na to, by określać ją właściwym nazwiskiem.
 
*Biedna Linda Lee. W Niemczech i Francji, zarówno w magazynach, jak i w dziennikach, zawsze wymieniano ją jako Lindę K i n g, moją byłą dziewczynę, z którą rozstałem się trzy lata wcześniej. To naprawdę ją bolało. (...) Uważam, że każda kobieta, która jest w stanie ze mną wytrzymać, zasługuje na to, by określać ją właściwym nazwiskiem.
** Źródło: ''Szekspir nigdy tego nie robił''