Bohdan Smoleń: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m Wycofano edycje użytkownika 83.238.39.15 (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Madeline 7.
m dr zmiana
Linia 2:
'''[[w:Bohdan Smoleń|Bohdan Smoleń]]''' (ur. 1947) – [[Polska|polski]] artysta kabaretowy.
==Wypowiedzi==
* – Jaki jest pana stosunek do wiary katolickiej?<br />– (...) sądzę, że niedługo przyjdzie się przechrzcić. Nie wiem, może wrócić do korzeni i wybrać jakiegoś Światowida? Nie da się założyć klapek na oczy i nie widzieć tej głupoty.
** Źródło: „Fakty i Mity”, nr 39/2000.
 
* Nic mi tak dobrze w życiu nie wyszło jak włosy.
Linia 9:
==Teksty kabaretowe==
{{Wulgaryzmy}}
===''Szeptanka'' <ref>Skecz pochodzi z programu ''Na chorobowym'' z udziałem Bohdana Smolenia i kabaretu Pod Spodem z roku 1984.</ref>===
* Aaa...Aaa… tam, cicho być!
 
* A ci Amerykanie...Amerykanie… oni nie są wcale tacy źli. Oni napadną, a potem przeproszą. A mnie za te 40 lat to nikt, kurwa, nie przeprosi.
** Opis: chodzi o 40 lat istnienia PRL.
 
* A jeden to się chwalił, że se sam doktorat napisał. Aaa...Aaa… gówno mnie to obchodzi! Jedni piszą, innym dają, takie jest zbójeckie prawo.
 
* A nie będę cię szukać, jeszcze cię radiowozem dowiozą.
Linia 27:
* A ty se historią mordy nie wycieraj!
 
* A w gazecie napisali, że zginął pudel podpalany. Aaa...Aaa… jakby mnie tak podpalali, też bym uciekł.
 
* Bo jak ci wystrzelę w ten kwadratowy łeb!
Linia 35:
* Ja cię, ktoś mu okulary domalował!
 
* Mówię ci, tak się porąbało....porąbało… Z jednych rakiet mam się cieszyć, przeciw drugim protestować. A to wszystko jedno, z której strony spadnie, z tej, czy z tamtej. Tak samo boli. Bomba jest bomba.
 
* Nie oglądaj telewizji, bo będziesz miała w głowie glizdy.
Linia 43:
* Oni tam są porąbani. Oni wojnę pokazują, a o pokój walczą.
 
* Oż ty cholero jasna, ty zgago pieruńska, by cię szlag trafił! Musiałaś się ujawniać? Musiałaś? Oż, taki karabin mi zabrali. Ile to by spraw rozwiązało. A co ja mam tymi kulkami rzucać teraz? Kulomiot jestem czy co? A dziadkowi granat też wzięli. A nie wiem czemu...czemu… on był tylko zaczepny. Dziadek rzucał i od razu wiedział, jakie wojsko idzie. A teraz kto mu powie? Wszystko tajemnica.
 
* Teraz z dziadkiem kupiliśmy „Młodego Technika” i na podwórku pershinga stawiamy. Mówię ci, jak pieprznę, to się mogę tylko o jedno biurko pomylić. Jak zdążą, to coś o tym napiszą.
Linia 49:
* To ja będę zawsze w dupę bity? Tak, ale za to zgodnie z regułami gry, zjeżdżajcie.
 
* Ty, a ten Reagan to jest świnia. On miał mnie żywić i jak ja wyglądam? A co on, łaskę robi, czy co. Taką gospodarkę rozwalić! I to w szesnaście miesięcy! Asz...Asz… Nie będę na niego głosować!
 
* Ty coś w sobie masz. A to potem na mnie przechodzi...przechodzi… A niech se łazi.
 
* Ty naprawdę tyle tego masła żresz, czy ktoś się do nas dosiadł?
 
* Widziałaś, jak cicho? Ludzie na coś czekają. Za późno...późno… la, la, la...la…
 
===Inne===
* (...) i taki z tego morał wynika,<br />żeby z rezerwą przyjmować to, co<br />mówi wieczorem spiker z „Dziennika”.
 
==Zobacz też==