Józef Maria Bocheński: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m →‎Wspomnienia: sortowanie, formatowanie automatyczne
Alessia (dyskusja | edycje)
szablon, poprawa linków, int., ort.
Linia 1:
{{dopracować|Skrócić długie cytaty do rozsądnych rozmiarów.}}
'''[[w:Józef Maria Bocheński|Józef Maria Bocheński]]''' (imię zakonne '''Innocenty'''; 1902–1995) – [[Polska|polski]] [[logik]] i [[filozof]], [[dominikanie|dominikanin,]]; brat [[Adolf Maria Bocheński|Adolfa Marii Bocheńskiego]].
 
==''Kazania i przemówienia''==
Linia 5 ⟶ 6:
** Źródło: ''O wierze'', tom 1, Wydawnictwo Salwator, Kraków 2000, s. 108
 
* (...) na to, czym człowiek jest, składają się trzy rzeczy. Pierwsza, to cechy wrodzone; druga, to cechy powstałe po wpływem otoczenia „inżynierów”, o których ci mówiłem; trzecia, najważniejsza, to cechy wypracowane własnym wysiłkiem. (...) Prawdą jest, że nie da się zmienić człowieka całkowicie, niełatwo jest go przerobić, i dlatego trzeba bardzo uważać, kiedy się kogoś sądzi (...) Nie jest jednak prawdą, a nawet wierutnym kłamstwem, że nie da się (...) niczego zmienić. W rzeczywistości, człowiek, których chce pracować i pracuje nad sobą, może dokonać niespodziewanych rzeczy. (...) Jeśli się tylko chce, można zwalczyć w sobie, nawet w najtrudniejszych warunkach, najpaskudniejsze wady, choćby siedziały w człowieku od dziecka. (...) nie masz racji, poddając się. Zawsze można siebie zmienić. Wystarczy poznać o co chodzi, i popracować nad sobą.
** Źródło: ''Praca nad sobą'', tom 2, Wydawnictwo Salwator, Kraków 2005, sss. 121–2121, 122.
 
* Największe trudności przeciw wierze pochodzą nie z rozumu, ale z namiętności. Wiadoma rzecz, że rozpustnik, choćby miał wiarę silną, utraci ją na pewno, jeśli będzie trwał w rozpuście. Zdarza się np., że gdy księża tracą wiarę, to w olbrzymiej większości nie dlatego, że mieli wątpliwości, ale z powodu grzesznego życia.
** Źródło: ''O wierze'', tom 1, Wydawnictwo Salwator, Kraków 2000, s. 110.
 
* Nie jest przyzwoite prosić kogoś o łaski, kiedy ma się na sumieniu winy przeciw niemu popełnione.
** Źródło: ''Kazanie na 200. rocznicę Konstytucji 3 Maja'', tom 1, Wydawnictwo Salwator, Kraków 2000, s. 35.
 
* To właśnie wiara jest jednym z największych skarbów, jakie człowiek posiada. Są wprawdzie tacy, którzy mówią, że się bez wiary obchodzą: ale pomyślcie tylko, jak dalece ich życie pozbawione jest sensu i jak okropnie smutne musi się stać z chwilą, gdy przyjdzie nieszczęście, cierpienie, choroba, poniewierka. Nie tylko to: tym ludziom, brakuje do czynu, do życia i do poświęcenia największej siły ludzkiej – wiary. Nie mamy czego im zazdrościć, przeciwnie, trzeba być ślepym, aby wiarę, którą dał nam Bóg, lekceważyć i nie bać się o jej utratę.
** Źródło: ''Cnota wiary'', tom 1, Wydawnictwo Salwator, Kraków 2000, s. 110.
 
* U nas, w Polsce, olbrzymia większość księży była i jest z ludu. Nasze duchowieństwo jest, Bogu dziękować, krwią z krwi i kością z kości polskiego chłopa i polskiego robotnika. Nasz kościół jest kościołem ludowym. Dlatego tak trudno bolszewikom go zniszczyć.
** Źródło: ''Kościół a demokracja'', tom 2, Wydawnictwo Salwator, Kraków 2005, s. 245.
 
* Według znanych praw psychologii, nikt nie może działać sprawnie i gorąco w zakresie, w którym nie ma jasnych pojęć i mocnych wyobrażeń. Jakże moglibyśmy żyć w pełni naszą religią, skoro ona składa się u nas z niezrozumiałych i nigdy nie przemyślanych formułek? Jakże może być religijnym życie człowieka, którego ogólne wykształcenie stoi na poziomie uniwersyteckim, a prawdy wiary tkwią ciągle na nizinach nauczania szkół normalnych? Kto nie czyni prawd wiary przedmiotem swoich rozważań, naraża się na to, że jego religia będzie oparta wyłącznie na uczuciu i kiedy przyjdzie nacisk myśli wrogiej wierze, złamie się nie mogąc stawić oporu.
** Źródło: ''Myśl katolicka'', tom 1, Wydawnictwo Salwator, Kraków 2000, s. 143.
 
==''Marksizm–leninizm. Nauka czy wiara?''==
Linia 52 ⟶ 53:
** Źródło: s. 123
 
* (...) zajmijmy się idealnym obrazem komunizmu jako całości. O ile jest on oczywiście ideałem człowieka, jego przyszłej natury, to trzeba powiedzieć, że mamy tu do czynienia z prastarym snem chiliastów, utopistów i innych. Jest to marzenie, cudowny sen o człowieku wolnym od wszelkiej nędzy, od wszelkiego zła, tak potężnym i jednocześnie dobrym, że mógłby osiągnąć raz na zawsze pełnię szczęścia na ziemi. Niestety jest to tylko sen. Tak jak to już widzieli starożytni, tak i my, w świetle psychologii głębi, dzięki analizom filozofii egzystencjalnej i innym spostrzeżeniom zyskaliśmy tę smutną pewność, że nie może istnieć dla człowieka raj na ziemi. Jest on tak ukształtowany, że nie ma ani siły, by wznieść się ponad własne ograniczenia, ani możliwości, by przemienić się w świętego. Może jest to sytuacja tragiczna. Ale wiemy, że jest to nasza faktyczna sytuacja.
** Źródło: s. 132
 
Linia 65 ⟶ 66:
 
* Gdy Izraelczycy robili wojnę sześciodniową, to występowałem za nimi. Wysuwałem różne argumenty, dlaczego powinniśmy być za Żydami. Jeden z moich argumentów brzmiał, że oni są nasi ludzie. Pójdźcie zobaczyć ich stosunek do przyrody, do pracy, do życia – jest taki jak nasz. Cywilizowani Europejczycy.
** Źródło: s. 227–228227, 228
 
* Humanizm wydaje się podejrzany, bo to tak przyjemnie uważać się za coś znakomitego! Myślę, że gdyby krokodyle mogły filozofować, na pewno stworzyłyby krokodylizm.
** Źródło: s. 214–215214, 215
 
* Judaizm jest religią nacjonalistyczną. A chrześcijaństwo wykracza poza nacjonalizmy. Poza tym jest w nim cały szereg rzeczy, których w judaiźmiejudaizmie nie ma. Wyznawcy judaizmu to nasi przodkowie, my od nich pochodzimy, jesteśmy sektą żydowską. Ale judaizm to dla nas etap poprzedni. Mam wielką do niego sympatię, ale mówić, że jest komplementarny, to przesada. To stawianie obu na tej samej płaszczyźnie, czego ja nie jestem skłonny robić. Między Starym Testamentem a Ewangelią jest jeszcze kultura grecka. Chrześcijaństwo jest pod wpływem kultury greckiej, judaizm nie. Nie zapominajmy też, że idea jednego Boga pochodzi od Egipcjan.
** Źródło: s. 181–2181, 182
 
* Nas chrześcijan Żydzi uważają za gorszą kategorię ludzi. Papieżowi, moim zdaniem, Żydzi zrobili rzecz szpetną. Gdy był w synagodze, czytali mu listę Żydów pomordowanych przez Polaków. Dlatego napisałem, że należałoby opublikować listę Polaków pomordowanych przez Żydów-komunistów. Ale takiej list nie sporządzono, choć wielu było pomordowanych przez nich.
Linia 89 ⟶ 90:
 
==''Sto zabobonów''==
* Marksizm-leninizm, jest prawdopodobnie najbogatszym zbiorem zabobonów, jaki kiedykolwiek utworzono. Jego wyznawcy są typową sektą z typowym guru. Ich poglądy, a mianowicie marksizm, zawierają między innymi tak zwany ''naukowy'' światopogląd, materializm dialektyczny, scjentyzm, historiozofię, ekonomizm, zabobonną teorię klas, wiarę w postęp, aby tylko te gusła wymienić...wymienić….<br />Można bez przesady powiedzieć, że od wielu wieków nie znano takiego poniżenia myśli ludzkiej jak to, którego doznała pod rządami marksizmu.
** Zobacz też: [[Karol Marks|Karl Marx]], [[Marksizmmarksizm]], [[Materializmmaterializm]], [[Postęppostęp]]
 
* Upadek scholastyki pod ciosami kpiących pisarzy odrodzenia jest równoznaczny z początkiem zaiste ciemnego, ''średniego'' okresu między dwiema żywymi epokami myśli: scholastyczną i współczesną. Większość dorobku zdobytego w starożytności i średniowieczu została wówczas zapomniana i trzeba było doczekać się końca XIX wieku, aby filozofia mogła znowu nawiązać do scholastycznej tradycji.
** Zobacz też: [[Scholastykascholastyka]], [[Tomasz z Akwinu]]
 
==''Wspomnienia''==
Linia 128 ⟶ 129:
 
* Znaczenie historyczne filozofii jest bardzo wielkie. Co prawda inne czynniki (gospodarcze, estetyczne, polityczne. itd.) wywierają w dziejach znaczny wpływ na myśl filozoficzną, ale i na odwrót – także myśl filozoficzna jest jednym z ważniejszych czynników kształtujących dzieje ludzkości. Tak np. starożytny stoicyzm wywarł wielki wpływ na mentalność mas i przyczynił się znakomicie do złagodzenia obyczajów. Spinoza (XVII wiek) jest twórcą poglądu na świat wyznawanego do dziś przez wszystkich niemal myślących Europejczyków, którzy nie przyznają się do chrześcijaństwa; Hegel zaciążył decydująco na myśli socjalistycznej, która jego właśnie poglądy w pewnej interpretacji (feuerbachowskiej) głosi. Tzw. ideały demokratyczne nie są niczym innym niż spopularyzowaną formą poglądów Johna Locke'a i Jana Jakuba Rousseau.
** Źródło: s. 26–726, 27
 
==Inne==
Linia 135 ⟶ 136:
* Poza logiką jest tylko bełkot.
 
* Wyrazy scholastyka i scholastyczny bywają często używane przez niefachowców w pejoratywnym znaczeniu. Takie znaczenie nadał im wiek XVIII....XVIII… Powtarzanie kpin i fałszów głoszonych ongiś (nie tylko w XVIII wieku, ale przede wszystkim w czasie odrodzenia) jest zabobonem świadczącym o ignorancji tego, kto go wyznaje. Zwolennicy tego zabobonu podają na przykład jako typowo scholastyczną subtelność pytanie „ile aniołów mieści się na główce od szpilki?”, podczas gdy wszyscy scholastycy bez wyjątku uważali anioły za istoty ponad-przestrzenne i takie pytanie byłoby dla nich bez sensu.
 
* Żadna tolerancja nie uprawnia nikogo do obrażania innych, a tolerancja, która toleruje swoich własnych wrogów, nie może się ostać.
Linia 141 ⟶ 142:
==O Józefie Bocheńskim==
* Z punktu widzenia intelektualistów polskiego Kościoła, do których należał np. ojciec Bocheński, już Kartezjusz był psujem. Kartezjusz zepsuł filozofię! Zepsuł, bo ufundował autonomiczny rozum, tę największą hybris nowoczesności. Zgrzeszył śmiertelnym grzechem pychy.
** Autor: [[Agata Bielik-Robson]]
** Źródło: Jakub Majmurk, [http://www.krytykapolityczna.pl/Wywiady/Bielik-RobsonNiktniechcepsucswieta/menuid-1.html krytykapolityczna''Bielik-Robson: Nikt nie chce psuć święta'', Krytykapolityczna.pl, 1 maja 2011]
** Zobacz też: [[Kartezjusz]]