Paweł Śpiewak: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m poprawa linków |
m format |
||
Linia 1:
'''[[w:Paweł Śpiewak|Paweł Śpiewak]]''' (ur. 1951) – polski historyk idei, socjolog, publicysta i profesor UW, były poseł na sejm V kadencji (2005-2007).
* – Dominujący głos mają ludzie najgłupsi, jakich można sobie wyobrazić. Oni obrażają mój umysł.<br />– Na przykład kto?<br />– Na przykład Roman Giertych, gdy mówi o szkolnictwie. Przedstawia kompletnie zidiociałą wizję świata.
** Źródło:
** Zobacz też [[Roman Giertych]]
* Genialny technik władzy, prowadzi zręcznie grę, gdzie jednego trzeba przeciwstawić drugiemu, a kogoś rozegrać przeciwko komuś innemu. Mam wrażenie, że jest to człowiek zdrowy psychicznie i ani przez moment nie traci kontaktu z samym sobą. Nie ma złudzeń, że jest kimś więcej niż jest. (
** Źródło:
** Opis: o [[Donald Tusk|Donaldzie Tusku]]
* Granice manipulacji polityczno-marketingowych są jednak skończone. Polityk to nie jest produkt, który można sprzedawać w dowolnym opakowaniu i wpychać publiczności przekonujące tezy i wiadomości na jego temat.
** Źródło: Aleksander Frydrychowicz, ''Błękitne oczy prezydenta'',
** Zobacz też [[marketing polityczny]]
* Gross był moim przewodnikiem mistrzem stylu pisania i interpretowania dziejów.
** Opis: o inspiracji dla swej książki
** Źródło: [http://www.bibula.com/?p=54997 ''Śpiewak o Żydokomunie: „Gross był moim przewodnikiem i mistrzem”'', bibula.com, 7 kwietnia 2012]
** Zobacz też: [[Jan Tomasz Gross]]
* Konkurent jest wewnątrz, nie na zewnątrz. Ciągle więc posłom towarzyszy niepokój, że obok, we własnej partii ktoś urośnie i przejmie mój okręg wyborczy.
** Źródło:
* Liderzy politycznie są zespawani ze swoimi pomysłami. Poza tym nie ufają nikomu.
** Źródło:
* Mam jak najgorsze zdanie o Jaruzelskim. Nie uważam go za polityka godnego zaufania.
** Źródło: [http://www.tvn24.pl/-1,1632926,0,1,kwasniewski-zwariowal-maly-komuszek-mowil-od-rzeczy,wiadomosc.html TVN24.pl]
▲** Źródło: [http://www.tvn24.pl/-1,1632926,0,1,kwasniewski-zwariowal-maly-komuszek-mowil-od-rzeczy,wiadomosc.html TVN24.pl] z 9 grudnia 2009
** Zobacz też [[Wojciech Jaruzelski]]
* Mogę sobie łatwo wyobrazić taką sytuację. Jest rok 2006. Komisja w szesnastym składzie po raz dwudziesty piąty przesłuchuje Michnika i stwierdza, że zgubił on list do swego przyjaciela z dzieciństwa pisany na wiosnę 2003 roku. Tak ważna i sensacyjna wiadomość zostaje ogłoszona małą czcionką na siedemnastej stronie gazety codziennej. Tymczasem Rywin poddał się operacji plastycznej oraz kuracji odchudzającej i zaczął od końca 2005 roku kręcić serial telewizyjny (oczywiście dla TVP) pod tytułem ''Magnetofon''.
** Zobacz też: [[Adam Michnik]], [[Lew Rywin]]
* Na pewno marihuana jest świetna w dwóch sytuacjach: do słuchania muzyki i do seksu. Bardzo poszerza percepcję.
Linia 35 ⟶ 34:
* Odkryłem, że parlament nie jest obszarem politycznej deliberacji, że jakieś wyższe cele, idee, to wszystko nie istnieje na tle gry personalnej i gry o władzę. Oczywiście w tym otoczeniu mało kto nie scyniczeje. Ideowość jest traktowana jak jednostka chorobowa, a powoływanie się na jakieś idee jak świadectwo naiwności.
** Źródło:
* Podejrzliwość w świecie polityki jest czymś strasznym, jak choroba zwana słoniowacizną.
** Źródło:
* Po dwóch latach na korytarzach sejmowych wiem tylko tyle, ze większość występujących w telewizji socjologów, politologów, a przede wszystkim filozofów zamiast komentować politykę, opowiada tylko swoje sny.
** Źródło:
* Pokusy obecności w polityce są liczne, a dwie mnie uderzyły. Pierwsza - człowiek jest bez przerwy zajęty i wydaje mu się, że jest nieustannie potrzebny, to działa jak narkotyk. Tu zebranie, tam
** Źródło:
* Po roku czy półtora pobytu w polityce mam poczucie, że tam w gruncie rzeczy nikogo nic nie interesuje poza technologią władzy. To znaczy tam nie ma żadnej poważnej rozmowy o sprawach publicznych. Jestem w parlamencie przez półtora roku i nie widziałem w swoim otoczeniu politycznym ani jednej dyskusji ideowej, prawdziwie światopoglądowej. Byłem raz świadkiem dyskusji w sprawie Leppera. Ktoś mówi: „On jest świetnym ministrem rolnictwa”, a na to ktoś inny odpowiada: „Zaraz, zaraz, ale my nie dyskutujemy o tym, czy on dobrze ściąga podatki, tylko czy jego wizja wsi stwarza szansę na to, by wieś się zmodernizowała”. Na to pada odpowiedź: „A kogo to obchodzi, my musimy zdobyć jutro wyborców”. Takie spłycenie polityki w naszej wersji liberalnej demokracji jest absolutnie destrukcyjne.
Linia 55 ⟶ 54:
* Władza psuje, gdyż ludzie myślą, że im więcej wolno niż innym. Jest też narzędziem do zdobywania wszelkich dóbr.
** Źródło:
** Zobacz też: [[władza]]
* W Polsce problem z nieczytelnymi, a zarazem czysto formalnymi regułami gry szybko zmienia się w problem silnego lidera. Jak na dłoni widać to na prowincji. Gdzie jest dobry burmistrz czy wójt, gmina lub miasteczko od razu wygląda inaczej. Prawo jest na tyle skomplikowane, że raczej hamuje inicjatywy, niż im sprzyja. Tę inercję narzuconą przez biurokrację i formalistyczny rodzaj prawa możne przekroczyć tylko silny przywódca. Narzekamy, że w dwóch partiach są za silni przywódcy. A może nie mogą być inni? Ten brak reguł, system oparty na niemożnościach rodzą właśnie tęsknotę za silnymi przywódcami. Konieczny więc nowy Piłsudski, może być nawet kieszonkowy. Ale nich weźmie to w końcu za mordę. Ta tęsknota jest w Polsce żywa, choć zaraz, gdy ktoś taki się pojawi, budzą się wszelkie lęki. Zaczynamy bać się dyktatury, jesteśmy na nią uczuleni.
** Źródło:
* W Polsce zawsze rewolucja przychodzi z zewnątrz i z góry. To znaczy przyszedł wielki polityczny i religijny przywódca i powiedział: dosyć tego układu, który w gruncie rzeczy obezwładnia Kościół, ale też mentalność Polaków. Dość układu, w którym stare interesy, kłamstwa, oportunizm i hipokryzja są normą i wyznaczają sposób istnienia wspólnoty. To realna rewolucja w tym sensie, że w Polsce zarówno Kościół, jak i całą tożsamość zbiorową zastępowano istnieniem Jana Pawła II. A Benedykt XVI powiedział: nie! To wy odpowiadajcie za siebie, a nie ten wielki człowiek, którego uczyniliście jakimś bożkiem zwalniającym was od myślenia. To wy odpowiadacie za własne kłamstwa i przemilczenia.
|