Ozzy Osbourne: Różnice pomiędzy wersjami

[[Plik:Ozzy Osboune.jpg|mały|<center>Ozzy Osbourne</center>]]

{{wulgaryzmy}}

==''Ja, Ozzy. Autobiografia'' (2009)==

* Każdemu tam odbijała szajba. Któregoś wieczoru Tony tak się upalił zielskiem, że postanowiła zagrać na flecie, a że stracił wyczucie odległości, przystawił instrument do brody zamiast do ust. Do końca utworu stał, dmuchał w mikrofon, a widownia się zastanawiała, o co, kurwa, chodzi.

 

 

* Tak na marginesie, umiałem już trzymać się melodii, gdy zaś przeskakiwałem do wysokich tonów, nie pękały szyby, a miejscowe kocury nie chciały się ze mną parzyć.

 

==Wypowiedzi==

 

* Ciągle słyszę, że metal się skończył. I że Ozzy się skończył. Jakoś na moich koncertach nie widzę nawet jednego pustego miejsca.

 

* Czasem jestem przerażony byciem Ozzym Osbournem. Ale mogło być gorzej. Mogłem być Stingiem.

 

* Jestem zaskoczony: moja córka nie wytatuowała sobie penisa na przedramieniu.

 

* Ludzie myślą, że nigdy nie dorosnę. Ale nie mam wyjścia. Nie mam już 21 lat.

 

* Nawet gdybym zamienił piekło w niebo, to można się założyć, że w toalecie będzie tam śmierdzieć.

* Słuchałem Beatlesów, a oni byli wtedy uważani za wywrotowców. Pokazywali dzieciakom, że w życiu można przełamywać schematy i niekoniecznie trzeba kończyć jako robol w fabryce.

** Opis: o swojej młodości.

 

* Trzeźwość jest do dupy.

** Opis: deklaracja z końca lat 80.

 

* Uwielbiam komedię. Uważam, że w show-biznesie jest zdecydowanie za mało humoru, a za dużo idiotów. Kapele traktują siebie zbyt serio. Tymczasem trzeba umieć śmiać się z samego siebie.