Nie lubię poniedziałku: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
drobne, kilka nowych
Alessia (dyskusja | edycje)
gruntowna poprawa hasła
Linia 1:
'''[[w:Nie lubię poniedziałku|Nie lubię poniedziałku]]''' – polska [[komedia]] z 1971 roku w [[reżyser]]ii [[Tadeusz Chmielewski|Tadeusza Chmielewskiego]] i z jego [[scenariusz]]em.
{{dopracować|Formatowanie}}
'''[[w:Nie lubię poniedziałku|Nie lubię poniedziałku]]''' – polska komedia z 1971 roku, reż. i [[scenariusz]] – [[Tadeusz Chmielewski]].
 
==Wypowiedzi postaci==
== Zygmunt Bączyk, zaopatrzeniowiec z Sulęcic ==
===Marianna===
* Ech, wy Włosi, wy Włosi! Chodźmy, nie będziemy czekać.
** Opis: do Włocha.
** Zobacz też: [[Włosi]]
 
* Hej, hej, hop, hop. ''O sole mio...''
== Taksówkarz ==
** Opis: podczas poszukiwań Włocha w sklepie
* Kurka wodna? Ja ci dam kurka wodna!
** Opis: Reakcja taksówkarza po odnalezieniu domniemanego klienta.
 
===Taksówkarz===
* Trzydzieści lat jeżdżę na taksówce, ale jeszcze nikt nie wrobił mnie tak jak ten łobuz. Mnie starego warszawskiego taksówkarza tak zrobić w konia.
* Kurka wodna? Ja ci dam „kurka wodna”!
** Opis: reakcja po odnalezieniu domniemanego [[klient]]a.
 
* Po głosie go poznam, łobuza! Dzień dobry!
** Opis: Taksówkarz podczas poszukiwań domniemanego klienta.
** Zobacz też: [[głos]]
 
* Trzydzieści lat jeżdżę na taksówce, ale jeszcze nikt nie wrobił mnie tak jak ten łobuz. Mnie, starego warszawskiego taksówkarza, tak zrobić w konia.
== Bandyta w napadzie na bank ==
** Zobacz też: [[taksówkarz]]
* Partacz jestem. Prawdziwy fachowiec nie zaczyna pracy w poniedziałek.
** Opis: Po zatrzymaniu przez milicję i wsadzeniu do auta
 
===Inne Marianna postacie===
* Baba piepsy tsy po tsy.
* Hej, hej, hop, hop. O sole mio...
** Opis: tłumacząc, co powiedziała kobieta.
** Opis: Marianna podczas poszukiwań Włocha w sklepie
 
* Dżentelmen jezdni jest przyjacielem przechodnia. Ale jezdnia to nie pastwisko, łachudro z Grójca!
* Eh, wy Włosi, wy Włosi! Chodźmy, nie będziemy czekać.
** Zobacz też: [[dżentelmen]], [[kierowca]], [[przechodzień]]
** Opis: Do Włocha
 
* Grać?!... Po góralach grać... Grać?!
== Dialogi ==
:'''Zygmunt Bączyk:''' Szefie, pojedzie pan, kurka wodna do Maszynohurtu na Kasprzaka?
:'''Taksówkarz:''' Wsiadaj pan.
 
* Józiu, opuść tego cholernego triumpha!
----
 
* Kto panu tak urządził tę katarynę?
:'''Kobieta od pakowania:''' Niech Pan krzyczy razem ze mną: Pani Kubasińska... Trzy – cztery!
** Postać: mechanik Józek
:'''Kobieta i Zygmunt Bączyk razem:'''PA-NI KU-BA-SIŃ-SKA!! PANI KUBASIŃKA!!!
** Opis: w warsztacie do taksówkarza.
:'''Pani Kubasińska:''' Czego chcą? Powiedzcie, że i tak żadnych dreblinek nie ma.
 
* Musimy wyglądać na obywateli dewizowych. W Polsce nikt nie spojrzy krzywo na obcokrajowca.
----
** Postać: bandyta
** Opis: na dworcu.
 
* Niedoboru nie będzie.
:'''Marianna, klientka biura matrymonialnego:''' Ten Pan jest Włochem. Wolałabym Hiszpana.
** Zobacz też: [[manko]]
:'''Kierownik biura matrymonialnego:''' Będzie Pani musiała czekać. Mamy zapisy na trzeci kwartał.
:'''Marianna:''' A mogę go sobie obejrzeć w dziennym świetle?
:'''Kierownik:''' Ma pani zawsze prawo do reklamacji. Musi go Pani tylko pokwitować.
 
* No i ta królewna była bardzo nieszczęśliwa, bo w całym królestwie nie było ani jednej rolki papieru toaletowego...
:Fajna Babka.
** Postać: kobieta z papierem toaletowym
:Jasne, że fajna. Wszystkie Polki są fajne... (''po namyśle'') ... Śliczne! Polki są bellissima ragazza!
** Opis: opowiadając [[bajka|bajkę]] synowi [[milicjant]]a.
:* Pasażer w samolocie do Włocha
** Zobacz też: [[papier toaletowy]
 
* Partacz jestem. Prawdziwy fachowiec nie zaczyna pracy w poniedziałek.
** Postać: bandyta napadający na bank
** Opis: po zatrzymaniu przez milicję i wsadzeniu do auta.
** Zobacz też: [[fachowiec]]
 
== Inni ==
* Proszę panią, o tej porze nie ma żadnego programu.
** OpisPostać: Czesław Nowicki (grający samego siebie)
** mówiOpis: zaspanym głosem z telewizora[[telewizor]]a, przewracając się w łóżku, do kobiety próbującej oglądać [[telewizja|telewizję]] od samego rana.
 
* Teraz on idzie po walizkę. Ty pójdziesz, jak będzie trzeci.
* Kto panu tak urządził tę katarynę?
** Postacie: dzieci
** Opis: Mechanik Józek w zakładzie mechanicznym do taksówkarza
** Opis: po przyjeździe do szkoły prawdziwego ofiarodawcy z [[pieniądze|pieniędzmi]].
** Zobacz też: [[walizka]]
 
==Dialogi==
* No i ta królewna była bardzo nieszczęśliwa, bo w całym królestwie nie było ani jednej rolki papieru toaletowego...
: – Can, can...
** Pani z papierem toaletowym opowiadająca bajkę synowi milicjanta
: – Twist!
: – Duet?
: – Być może...
: – ''Sex! O mamma mia!''
 
----
* Teraz on idzie po walizkę. Ty pójdziesz, jak będzie trzeci.
** Opis: Dzieci rozmawiające po przyjeździe do szkoły prawdziwego ofiarodawcy z pieniędzmi.
 
: – Fajna babka.
* Musimy wyglądać na obywateli dewizowych. W Polsce nikt nie spojrzy krzywo na obcokrajowca.
: – Jasne, że fajna. Wszystkie Polki są fajne... (''Po namyśle''): Śliczne! Polki są ''bellissima ragazza''!
** Opis: Bandyci rozmawiając na dworcu
:* Opis: pasażer w samolocie do Włocha.
:* Zobacz też: [[kobieta]], [[uroda]]
 
----
:'''Kobieta od pakowania:''' Niech pan krzyczy razem ze mną: Pani Kubasińska... Trzy, cztery!
* Baba piepsy tsy po tsy.
:'''Kobieta i Zygmunt Bączyk:''' PA-NI KU-BA-SIŃ-SKA! PANI KUBASIŃKA!!!
:'''Pani Kubasińska:''' Czego chcą? Powiedzcie, że i tak żadnych dreblinek nie ma.
 
----
* – Can Can.. – Twist!.. – Duet?... – Być może... – Sex! O mamma mia!
 
:'''Zygmunt Bączyk:''' Szefie, pojedzie pan, kurka wodna, do Maszyno-Hurtu na Kasprzaka?
* Dżentelmen jezdni jest przyjacielem przechodnia. Ale jezdnia to nie pastwisko, łachudro z Grójca!
:'''Taksówkarz:''' Wsiadaj pan.
 
----
* Grać?!... Po Góralach grać... Grać?!
 
:'''Marianna, klientka biura matrymonialnego:''' Ten pan jest Włochem. Wolałabym Hiszpana.
* Józiu, opuśc tego cholernego Triumpha!
:'''Kierownik biura matrymonialnego:''' Będzie pani musiała czekać. Mamy zapisy na trzeci kwartał.
:'''Marianna:''' A mogę go sobie obejrzeć w dziennym świetle?
:'''Kierownik:''' Ma pani zawsze prawo do reklamacji. Musi go pani tylko pokwitować.
 
----
* Niedoboru nie będzie.
 
:'''Milicjant:''' Znowu nie chciałeś jeść śniadania?
:'''Syn milicjanta:''' Ty też byś nie chciał. Mama zrobiła kluski z tego gipsu, co go schowałeś w szafce. Pamiętasz?
:* Zobacz też: [[śniadanie]]
 
==Zobacz też==
* [[poniedziałek]]
 
* Znowu nie chciałeś jeść śniadania? – Ty też byś nie chciał. Mama zrobiła kluski z tego gipsu co go schowałeś w szafce. Pamiętasz?
 
[[Kategoria:Filmy w reżyserii Tadeusza Chmielewskiego]]