Krzysztof Kowalewski: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m zobacz też |
rozbudowa, formatowanie automatyczne |
||
Linia 1:
[[Plik:Krzysztof Kowalewski.jpg|mały|Krzysztof Kowalewski w roli Cziczikowa w ''Martwych duszach'']]
'''[[w:Krzysztof Kowalewski|Krzysztof Kowalewski]]''' (ur. 1937) – polski aktor.
* Gdyby kawałki z moich ról we mnie zostawały, byłbym nienormalny.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/zdrowyo.htm „Gazeta Wyborcza”, Poznań, 27 stycznia 2004]
* Jak każdy aktor jestem uzależniony od reżyserów.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/pogodaw.htm „Rzeczpospolita”, 4 stycznia 2002]
* Jeśli gram w sitcomie ''Daleko od noszy'' – robię to z wyboru. Podoba mi się zresztą rodzaj absurdalnego żartu proponowany przez Krzysztofa Jaroszyńskiego. Ale owszem, przyznaję, że brałem udział w rozmaitych przedsięwzięciach tego typu, które nie były tak miłe. Nie jestem bez winy. Z drugiej strony nie można się obrażać na tego typu produkcje, skoro zdominowały cały rynek. Ludzie na nie czekają. A że ich oglądanie ogłupia...
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/wtub.htm „Rzeczpospolita”, 29 sierpnia 2008]
** Zobacz też: ''[[Daleko od noszy]]'', [[Krzysztof Jaroszyński]]
* Kiedy pisali Konstanty Puzyna i August Grodzicki – ich opinie brałem pod uwagę. Ten drugi był jednym z najuczciwszych krytyków, jakich znałem. Mówię to z pełnym przekonaniem, ponieważ pisał o mnie nie tylko bardzo dobrze, ale i bardzo źle. Za to zawsze rzetelnie. Teraz brak takiej krytyki, więc zobojętniałem na nią. Słucham opinii przeciętnych widzów, a oni nie sugerują się opiniami recenzentów, bo ich nie czytają.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/wtub.htm „Rzeczpospolita”, 29 sierpnia 2008]
* Kiedyś pewien krytyk ze zdumieniem odkrył, że w roli Edka w ''Tangu'' Mrożka umiem być groźny. Udokumentował w ten sposób, że nie rozumie, na czym polega mój zawód.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/wtub.htm „Rzeczpospolita”, 29 sierpnia 2008]
* Miał genialną umiejętność konstruowania komedii skutecznie oddziałujących na widza. Bawią przecież do dzisiaj. Moi koledzy filmowcy strasznie krzywią się na filmy Barei, wytykając mu błędy widoczne na ekranie. I w wielu przypadkach mają rację, tyle że nie potrafią nakręcić równie zabawnych opowiastek.(...) Miał niezwykle łagodny charakter, jasno mówił, o co mu chodzi. Był erudytą, do tego uwrażliwionym na absurdy naszej rzeczywistości. Szczęśliwie spotkali się z Tymem, jeden od drugiego czerpał. I wzajemnie się nakręcali.
** Opis: o [[Stanisław Bareja|Stanisławie Barei]]
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/wtub.htm „Rzeczpospolita”, 29 sierpnia 2008]
* Moim marzeniem byłoby, by coś, czyli pieniądze, pozwoliło zrealizować całą ''Trylogię'' jako serial. Serial, który by uwzględnił wszystkie wątki i pozwolił zachować kompletny dialog Sienkiewicza, bo on jest świetny – niezależnie od tego, co się mówi o Sienkiewiczu jako pisarzu.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/zdrowyo.htm „Gazeta Wyborcza”, Poznań, 27 stycznia 2004]
** Zobacz też: [[Henryk Sienkiewicz]]
* Mój stosunek do reklamy jest czysto użytkowy. Nie ma ona nic wspólnego ze sztuką. To jest handel, a wizerunek jest towarem. Reklama jest zjawiskiem normalnym. Ma swoje wieloletnie tradycje. Od niepamiętnych czasów każdy kupiec starał się jak najlepiej zareklamować swój towar. Nie mam wątpliwości, że jest też zjawiskiem pożytecznym, o ile jest rzetelna. W większości wypadków nie mamy jednak do czynienia z reklamą rzetelną. Cechy towaru podawane w reklamie nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Oddzielnym zagadnieniem jest eksploatacja reklamy. Sposób, w jaki eksploatuje się reklamę na świecie, bo nie tylko w Polsce, uważam wręcz za bandycki. To wręcz zarzynanie towaru i zniechęcanie do niego telewidzów, a już przerywanie filmów reklamami jest wręcz haniebne.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/pogodaw.htm „Rzeczpospolita”, 4 stycznia 2002]
* Nie będę ukrywał, że sporo propozycji reklam odrzuciłem, bo staram się pamiętać, że aktor za bardzo zużyty w reklamach nie będzie użyty już w filmie czy teatrze.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/pogodaw.htm „Rzeczpospolita”, 4 stycznia 2002]
* Oni nas traktują jak idiotów i myślą, że my tego nie widzimy. I na przykład dla satyryków to jest okrutne, bo to ich przegania. Idiota na urzędzie wymyśli coś takiego, że satyrykowi na to nie starcza wyobraźni. On jest bezradny. To, co przynosi prasa i telewizja, to właściwie gały wypadają i śmiać się już nie ma siły.
** Opis: o politykach.
** Źródło: [http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=36009 Wywiad, 2007]
** Zobacz też: [[prasa]]
* Pracuję dla publiczności mającej różne oczekiwania i wyobrażenia na temat rozrywki i sztuki. To, co robię, staram się robić jak najlepiej. Końcowy efekt całego przedsięwzięcia nie jest już jednak moją sprawą. Odpowiedzialność biorę tylko za swoją pracę.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/wtub.htm „Rzeczpospolita”, 29 sierpnia 2008]
* (...) radio. To miejsce na odrobinę szaleństwa – i to natychmiastowego. Niektórzy pewnie by się złapali za głowę, gdyby wiedzieli, jak tam pracujemy. Wchodzimy do studia i nagrywamy. Ale od lat jesteśmy przyzwyczajeni do takiego trybu pracy i nieźle dajemy sobie radę, o czym świadczą międzynarodowe nagrody dla naszych słuchowisk. Poza tym, co jest nie bez znaczenia, w radiu mogę zagrać chudego, a nawet bardzo chudego, co mi się niezmiernie podoba.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/wtub.htm „Rzeczpospolita”, 29 sierpnia 2008]
* (...) reżyser tak właśnie pracuje, że przychodzi i mówi „pan to ma zrobić tak i tak”. Czasem się z nim dyskutuje, a czasem nie. Jeśli jest trafione od razu, ale ja mówię w tym sensie, że on bardzo często zmienia, wpada w taki trans zmian i trzeba go powstrzymywać, bo zaczyna skreślać rzeczy dobre a w ich miejsce wkłada rzeczy zaimprowizowane. Ale tak już jest z nim. Zawsze tak było.
** Źródło: [http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=36009 Wywiad, 2007]
* Socjologowie określiliby to krótko – czar chama. Ludzie lubią Sułka za jego prostolinijność, za to, że wali prosto z mostu to, co ma na myśli. Nawet w stosunku do tak zakochanej i delikatnej kobiety jak pani Eliza niczego nie owija w bawełnę. Taką już ma naturę. To dziwne, ale mam wrażenie, że wielu pisarzy jest wręcz zafascynowanych tego typu postaciami.(...) Sułek to „czar chama” przetworzony przez artystę Jacka Janczarskiego.
** Opis: o postaci z audycji ''Kocham pana, panie Sułku''.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/pogodaw.htm „Rzeczpospolita”, 4 stycznia 2002]
** Zobacz też: [[Jacek Janczarski]]
* (...) staram się dostrzegać w życiu przede wszystkim pozytywy. To chyba sprawa charakteru. Już taki mam. Jestem dosyć pogodnym człowiekiem, choć oczywiście w granicach rozsądku. Jak każdy przeżywam chwile załamania i stresy, ale nie lubię absorbować nimi innych.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/pogodaw.htm „Rzeczpospolita”, 4 stycznia 2002]
* Tacy koledzy jak Borys Szyc, którzy chcą grać w teatrze, dokonują cudów, by pogodzić wszystkie swoje zajęcia. On nie pracuje, tylko haruje.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/wtub.htm „Rzeczpospolita”, 29 sierpnia 2008]
** Zobacz też: [[Borys Szyc]]
* Uważam, że reklamowanie polityków jest gorsze niż pornografia.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/pogodaw.htm „Rzeczpospolita”, 4 stycznia 2002]
* Wciąż mam nadzieję na ciekawe spotkanie, fascynującą artystyczną przygodę. Nawet z kimś młodym i niedoświadczonym, ale za to pełnym pasji.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/wtub.htm „Rzeczpospolita”, 29 sierpnia 2008]
* Zastanawiam się nieraz, czy mógłbym zostawić teatr. I dochodzę do wniosku, że teoretycznie – tak, ale praktycznie – nie, bo czuję się z nim bardzo związany. Nie można się przecież odseparować od życiodajnego źródła energii.
** Źródło: [http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/wtub.htm „Rzeczpospolita”, 29 sierpnia 2008]
| |||