Joanna Szczepkowska: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
uzupełnienie, formatowanie automatyczne
Alessia (dyskusja | edycje)
uzupełnienie, formatowanie automatyczne
Linia 25:
===C===
* Chętnie słucham argumentów, nawet gdy się stykam z poglądami, które wydają mi się obrzydliwe. Zaciskam zęby i w miarę spokojnie zadaję pytania.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
* Chyba niezbyt dobrze czuję się w filmie z rozmachem, który ciągnie za sobą szaloną presję sukcesu i pieniędzy. Męczę się w takim akwarium.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
Linia 31 ⟶ 34:
 
* Czasem jeden wers wiersza, którego być może nigdy nie wydam, może mi zabrać całą noc. Ale to jest moje życie i tak wykorzystuję swój czas.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
===D===
* (...) dziewczyny, jak chcą dobrze wyjść za mąż, to wsiadają do pierwszej klasy relacji Warszawa-Poznań o trzeciej coś, bo tam jeździ młody biznes.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
===G===
* Gdy weszłam do literackiego świata, to felietonami odbierałam sobie sama pomysły na opowiadania. Nie mogę być sama dla siebie konkurencją.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
* Gdzieś mi umknęło poczucie współtworzenia teatru.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
===J===
* (...) jestem osobą, która nudzi się przy rozmowach o gospodarce, bo nie stykają mi się w głowie odpowiednie przekaźniki.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
===K===
* Kiedy czytam, to się denerwuję, że nie piszę. Gdy piszę, to myślę, że trzeba by coś przeczytać. Cały czas uczę się języków. Jestem jak postać na indyjskich rysunkach, która ma 10 rąk. czytam kilka książek naraz. Czytam wiersze, bo potrzebuję innego spojrzenia na świat. Poezja jest mi niezbędna do życia jak tlen.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
Linia 42 ⟶ 60:
 
===M===
* Mam wielki problem z codziennością i cały czas uczę się wypełniać rachunki i wykonywać uciążliwe czynności, które są dla mnie udręką. Muszę sobie zrobić listę najprostszego dnia je wykonać, od zrobienia śniadania po obcięcie paznokci. Inaczej niesie mnie w zupełnie inną stronę.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
* Moje życie cały czas jest na cienkiej lince i nigdy nie wiem, kiedy spadnę. Za mną nic nie stoi. Nic. Wychowałam się w świecie antyku, mojemu dzieciństwu towarzyszył Sokrates. Ogromne wrażenie zrobiła na mnie jego decyzja, kiedy mógł uniknąć śmierci, a jednak uznał, że on również powinien podlegać prawu.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
Linia 63 ⟶ 84:
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
** Zobacz też: [[Jarosław Iwaszkiewicz]]
 
* Pisanie to dramatyczna samotność. Po okresie takiej samotności jestem głodna nawet tych naszych głupstw teatralnych.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
* Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm.
Linia 76 ⟶ 100:
 
===W===
* W zawód jest wpisane to, że się walczy o rolę. Ja nie walczę, choć nie wiem, czy to moja wada, czy zaleta. Natomiast kiedy klamka zapadła, to już się nie powinno walczyć.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
* (...) wielu ludzi i artystów żyje przytłoczonych codziennością.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.
 
* Wystarczy, że się gwiazdeczka sfotografuje z jakimś biednym dzieckiem i już w haśle widnieje „pomaga”, a mnóstwo wolontariuszy nie ma prawa głosu. Ich nie ma. Więc wolałabym być wśród wolontariuszy i zachować anonimowość.
** Źródło: „Existence”, nr 3, jesień 2009.