Być jak John Malkovich: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m +de,en,tr
Alessia (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne
Linia 1:
'''''[[w:Być jak John Malkovich|Być jak John Malkovich]]''''', komedia produkcji amerykańskiej z 1999 roku w reżyserii [[Spike Jonze|Spike'a Jonze'a]].
 
==Craig Schwartz==
Linia 5:
** Opis: Zwierzenie się Eliaszowi, własnemu szympansowi.
 
* Ważne, że... to bardzo dziwna sprawa. Nadprzyrodzona – z braku lepszego słowa. Przywodzi na myśl wiele filozoficznych pytań. O naturze "ja"„ja”, o istnieniu duszy. Czy jestem sobą? Czy Malkovich jest Malkovichem? Miałem w ręce deskę. I już jej nie mam. Gdzie ona jest? Zniknęła? Jak to możliwe? Czy jest w głowie Malkovicha? Nie wiem. Widzisz, jaką metafizyczną puszką robaków jest ten portal? Nie wiem, czy mogę dalej żyć tak, jak przedtem.
** Opis: Craig zwierza się ze swoich wątpliwości Maxine, po pierwszej wizycie w Malkovichu.
 
Linia 44:
 
* '''Heloiza''': Choć rozkoszowaliśmy się trudną miłością i pogrążyliśmy się w cudzołóstwie, uszliśmy srogości Boga.<br />'''Abelard''': Milcz, błagam, i połóż kres tym skargom, które są tak oddalone od prawdziwej miłości.<br />'''Heloiza''': Nawet w trakcie mszy, gdy modlitwy winny być czyste, lubieżne wizje tych przyjemności tak ogarniają mą nieszczęsną duszę, że myślę o swawolach, zamiast o modlitwach. Czasem moje myśli zdradzi ruch mojego ciała.<br />'''Abelard''': Zaczerpnąłem z ciebie nikczemnej przyjemności i taki był wynik mojej miłości.
** Opis: Fragment sztuki "Abelard„Abelard i Heloiza"Heloiza” wystawianej przez Craiga Schwartza.
 
* '''Dr Lester''': Dzwoń do Guinessa, Floris.<br />'''Floris''': Tak jest, "dzwoń„dzwoń: Dogi, NASA"NASA”<br />'''Dr Lester''': Wspaniała kobieta. Świetnie sobie radzi z moją wadą wymowy.<br />'''Craig Schwartz''': Ale pan nie ma wady wymowy.<br />'''Dr Lester''': Pochlebstwo daleko pana zaprowadzi. Ale w tej kwestii ufam Floris. Obroniła doktorat o wadach wymowy na Uniwersytecie w Case Western. Przepraszam, jeśli mówię niezrozumiale.<br />'''Craig Schwartz''': Doskonale wszystko rozumiem.<br />'''Dr Lester''': Miło, że pan kłamie. Jestem samotny w mojej odosobnionej wieży niezrozumiałej mowy.
 
* '''Narrator''': Witaj na siódmym i pół piętrze Mertina Flemmera. Zaczynasz tu pracę, więc pora poznać historię tego słynnego piętra.<br />'''Wendy''': Cześć, Don.<br />'''Don''': Cześć, Wendy.<br />'''Wendy''': Wiesz, dlaczego tutaj sufity są tak nisko?<br />'''Don''': To ciekawa historia. Pod koniec XIX wieku James Mertin, irlandzki kapitan, przybył tu i postanowił zbudować biurowiec. Nazwał go Budynkiem Mertina Flemmera, na cześć swoją, i jak głosi legenda, niejakiego Flemmera.<br />'''Narrator''': Pewnego dnia zjawił się niespodziewany gość.<br />'''Niska kobieta''': Kapitan Mertin?<br />'''James Mertin''': Czego chcesz, dziewczynko?<br />'''Niska kobieta''': Nie jestem dziewczynką, tylko miniaturową kobietą.<br />'''James Mertin''': Jeżeli szukasz wsparcia... odejdź, diabelskie nasienie.<br />'''Niska kobieta''': Nie szukam zapomogi, ale rozmowy z życzliwym człowiekiem.<br />'''James Mertin''': Mów więc, jeśli musisz.<br />'''Niska kobieta''': Świat zbudowano nie myśląc o takich, jak ja. Klamki są za wysoko, krzesła nieporęczne, a wysokie pokoje kpią z mego wzrostu. Chcę pracować w bezpiecznym i wygodnym miejscu.<br />'''James Mertin''': Twoja opowieść mnie wzruszyła. Dlatego... zostaniesz moją żoną. I zbuduję dla ciebie piętro pomiędzy siódmym i ósmym w moim budynku, żeby było przynajmniej jedno miejsce na ziemi, gdzie ludzie twojego rodzaju mogą żyć w pokoju.<br />'''Don''': Oto cała historia piętra siedem i pół. Ponieważ czynsz jest niższy, to piętro zajęły firmy, które muszą ograniczać wydatki. Bo razem z sufitem obniżają się tu koszty.