Dziady (dramat): Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m formatowanie automatyczne
Linia 1:
[[GrafikaPlik:Adam Mickiewicz by Barwicki.jpg|thumbmały|Adam Mickiewicz]]
'''''[[w:Dziady (dramat)|Dziady]]''''', dramat autorstwa [[Adam Mickiewicz|Adama Mickiewicza]].
* Na świecie jeszcze, lecz już nie dla świata!<br />Cóż to za człowiek? - Umarły.
 
* Na świecie znowu, ale nie dla świata;<br />Czymże ten człowiek? - Upiorem.
 
==Część II==
Linia 19:
* Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,<br />Co to będzie, co to będzie?
 
* Gdy nic tobie nie pomoże,<br />Idźże sobie precz niebożę,<br /> A kto prośby nie posłucha<br /> W Imię Ojca, Syna i Ducha,<br />Czy widzisz Pański krzyż?<br /?> Nie bierzesz jadła napoju,<br /> Zostawże nas w spokoju, <br />A kysz, a kysz!
 
* Lecz choć wszystkiego dostatek<br />Dręczy nas nuda i trwoga.<br /> Ach, mamo, dla twoich dziatek<br />Zamknięta do nieba droga!
 
* Na głowie kraśny ma wianek,<br />W ręku zielony badylek,<br />A przed nią bieży baranek,<br />A nad nią leci motylek.
** Opis: Co ciekawe, cztery wersy opisu ducha pasterki występują również w piosence zespołu Kult.
 
* Szarpie go żarłoczne ptastwo,<br />A któż mu będzie obrońca?<br /> Nie masz, nie masz mękom końca!
 
* Wyglądam kogoś za każdym szelestem,<br />Ach, i zawsze sama jestem!
Linia 47:
** Zobacz też: [[śmierć]]
 
* Bo kto na ziemi rajskie doznawał pieszczoty,<br />Kto znalazł drugą swojej połowę istoty,<br />Kto nad świeckiego życia wylatując krańce,<br />Jej tylko myślą myśli, jej oddycha tchnieniem, <br />Ten i po śmierci również własną bytność traci,<br />I przyczepiony do lubej postaci,<br />Jej tylko staje się cieniem.
** Postać: Pustelnik – Gustaw
 
Linia 54:
** Zobacz też: [[pamięć]]
 
* Czyli słońce światu płonie,<br />Czy noc wciąga szatę ciemną;<br />Jej wyglądam, za nią gonię,<br /> Zawsze przy mnie, lecz nie ze mną!
** Postać: Pustelnik – Gustaw
 
Linia 74:
** Zobacz też: [[żona]]
 
* Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!<br />Postaci twojej zazdroszczą anieli,<br />A dusze masz gorszą, gorszą niżeli!...<br />Przebóg! tak ciebie oślepiło złoto!<br />I honorów świecąca bańka, wewnątrz pusta!<br />Bodaj!... Niech, czego się dotkniesz, przeleje się w złoto!<br />Gdzie tylko zwrócisz serce i usta,<br />Całuj, ściskaj tylko złoto!<br />Ja, gdybym równie był panem wyboru,<br />I najcudniejsza postać dziewicza,<br />Jakiej Bóg dotąd nie pokazał wzoru,<br />Piękniejsza niżli aniołów oblicza,<br />Niżli sny moje, niżli poetów zmyślenia,<br />Niżli ty nawet... oddam ją za ciebie,<br />Za słodycz twego jednego spojrzenia!<br />Ach, i gdyby w posagu<br /> Płynęło z nią wszystkie złoto Tagu,<br />Gdyby królestwo w niebie,<br />Oddałbym ją za ciebie.<br /> Najmniejszych względów nie zyska ode mnie,<br />Gdyby za tyle piękności i złota<br />Prosiła tylko, ażeby jej luby<br />Poświęcił mała cząstkę żywota,<br />Którą dla ciebie całkiem poświęcam daremnie!<br />Gdyby jedno mgnienie oka,<br />Nie chcę! nie! i na takie nie zezwolę śluby.<br /><br />A ty sercem oziębłym, obojętną twarzą,<br />Wyrzekłaś słowo mej zguby<br />I zapaliłaś niecne ogniska,<br />Którymi łańcuch wiążący nasz pryska,<br />Które się wiecznym piekłem między nami żarzą,<br />Na moje wieczne męczarnie!<br />Zabiłaś mnie, zwodnico! Nieba cię ukarzą,<br />Sam ja... nie puszczę, bezkarnie,<br />Idę, zadrżyjcie, odmieńce!
** Postać: Pustelnik – Gustaw
** Zobacz też: [[kobieta]]
 
* Kochanek przez sen tylko widzianych mamideł;<br />Nie cierpiąc rzeczy ziemskich nudnego obrotu,<br />Gardzący istotami powszedniej natury,<br />Szukałem, ach! szukałem tej boskiej kochanki,<br />Której na podsłonecznym nie bywało świecie, <br />Którą tylko na falach wyobraźnej pianki<br />Wydęło tchnienie zapału,<br />A żądza w swoje własne przystroiła kwiecie.<br />Lecz gdy w czasach tych zimnych nie ma ideału,<br />Przez teraźniejszość w złote odleciałem wieki,<br /> Bujałem po zmyślonym od poetów niebie,<br />Goniąc i błądząc, w błędach nieznużony goniec;<br />Wreszcie, na próżno zbiegłszy kraj daleki,<br />Spadam i już się rzucam w brudne uciech rzeki:<br />Nim rzucę się, jeszcze raz spojrzę koło siebie!<br />I znalazłem ją na koniec!<br />Znalazłem ja blisko siebie,<br />Znalazłem ją... ażebym utracił na wieki!
** Postać: Pustelnik – Gustaw
 
Linia 104:
** Zobacz też: [[łza]]
 
* O! tak! przeklęci, którzy nic nie płacą!<br />Za wszystko trzeba płacić: lub wzajemną pracą,<br />Albo wdzięcznym uczuciem, datkiem jednej łezki,<br />Za którą znowu Ojciec zapłaci niebieski.
** Postać: Pustelnik – Gustaw
 
* (...) Pan Bóg daje, Pan Bóg bierze!<br />Niechaj się dzieje według jego świętej woli!
** Postać: Ksiądz
** Zobacz też: [[Bóg]]
 
* (...) Tam, u Wszechmocnego tronu,<br />Kędy nasz żywot ścisłe odważają szale,<br />Tam większym jest ciężarem łza jednego sługi,<br />Którą szczerze wyleje nad tobą u zgonu,<br />Niż kłamliwe po drukach rozgłaszane żale,<br />Płatny orszak i kirem powleczone cugi.<br />Jeśli, żałując śmierci dobrego dziedzica,<br />Lud zakupioną świecę stawia mu na grobie,<br />W cieniach wieczności jaśniej błyszczy się ta świeca<br />Niż tysiąc lamp w niechętnej palonych żałobie.<br />Jeśli przyniesie miodu plaster i skromne mleko<br />I garścią mąki grobowiec posypie:<br />Lepiej posili duszę, o! lepiej daleko,<br />Niż krewni modnym balem wydanym na stypie.
** Postać: Pustelnik – Gustaw
** Opis: ''kirem powleczone cugi'' – bogaty orszak żałobny, w którym konie nosiły czarne narzuty.
 
* Tylem wytrwał, tyle wycierpiałem,<br />Chyba śmiercią bóle się ukoją;<br />Jeśli płochym obraził cię zapałem,<br />Tę obrazę krwią odkupię moją.
** Postać: Pustelnik - Gustaw
 
* Więc żadnych nie ma duchów?<br />Świat ten jest bez duszy?<br />Żyje, lecz żyje tylko jak kościotrup nagi,<br />Który lekarz tajemną sprężyną rozruszy;<br />Albo jest to coś na kształt wielkiego zegaru,<br />Który obiega popędem ciężaru?
** Postać: Pustelnik – Gustaw
 
* Za coś dla mnie tyle ulubiona?<br />Za com z twoim spotkał się wejrzeniem?<br />Jednąm wybrał z tylu dziewcząt grona,<br />I ta cudzym przykuta pierścieniem!
** Postać: Pustelnik - Gustaw
 
==Część I==
* Ale kto z nas w młode lata<br />Nie działa rzeźwym ramieniem,<br />Ale sercem i myśleniem,<br />Taki zgubiony dla świata.
** Postać: młodzieńcy
** Zobacz też: [[młodość]]
 
* (...) Ciebie ubóstwiał kochanek,<br />O którym inna próżno całe życie marzy,<br />Którego rysów szuka w każdej nowej twarzy,<br />I w każdym nowym głosie nadaremnie bada<br />Tonu, który jej duszy brzmieniem odpowiada.
** Postać: Dziewczyna
 
* Co dzień z pamiątką nudnych postaci i zdarzeń<br />Wracam do samotności, do książek – [do] marzeń,<br />Jak podróżny, śród dzikiej wyspy zrzucony,<br />Co rana wzrok i stopę niesie w różne strony,<br />Azali gdzie istoty bliźniej nie obaczy,<br />I co noc w swą jaskinią powraca w rozpaczy.
** Postać: Dziewczyna
 
Linia 139:
** Opis: ''pugacz'' – puchacz
 
* Kto marzeń tknięty chorobą,<br />Sam własnej sprawca katuszy,<br />Darmo chciał znaleźć przed sobą,<br />Bo miał tylko w swojej duszy.
** Postać: Guślarz
** Zobacz też: [[marzenia]]
Linia 149:
* Mrok tajemnic nas otacza,<br />Pieśń i wiara przewodniczy.
 
* Szalony, niech ukocha swe smutne ściany<br />I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany.<br />(...) Na wieki zamknięci,<br />Nauczmy się więźniami stać się z własnej woli.
** Postać: Dziewczyna
 
* Twórca mi dał to serce, choć w codziennym tłumie<br />Nikt poznać go nie może, bo nikt nie rozumie,<br />Jest i musi być kędyś, choć na krańcach świata,<br />Ktoś, co do mnie myślami wzajemnymi lata!
** Postać: Dziewczyna
 
Linia 160:
 
* Gdzie człowiek, co z mej pieśni całą myśl wysłucha,<br />Obejmie okiem wszystkie promienie jej ducha?<br />Nieszczęsny, kto dla ludzi głos i język trudzi:<br />Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie;<br />Myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie,<br />A słowa myśl pochłoną i tak drżą nad myślą,<br />Jak ziemia nad połkniętą, niewidzialną rzeką.
** Źródło: scena II; Improwizacja (w. 1–8)
 
* Gustaw umarł 1823, 1 listopada. Tu narodził się Konrad 1823, 1 listopada.
Linia 174:
** Źródło: scena VII
 
* Patrz! – ha! – to dziecię uszło – rośnie – to obrońca!<br />Wskrzesiciel narodu –<br />Z matki obcej; krew jego dawne bohatery,<br />A imię jego będzie czterdzieści i cztery.<br />
** Źródło: scena V, widzenie księdza Piotra