Feliks Koneczny: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne, drobne techniczne
Vvilczur (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
Linia 7:
* W polityce „wielkiej” Rusini proponują nam, byśmy się wynieśli „za San”; gdybyśmy to zrobili, byłaby im krzywda, żeśmy się nie cofnęli za Wisłok, potem za Wisłokę, i jeszcze za Dunajec, a nawet gdzieś za Popradem jeszcze by im była krzywda. Na to nie ma rady.
** Źródło: „Państwo i prawo w cywilizacji łacińskiej”.
 
*Im więcej wolności w jakim kraju, tem mniej tam politykomanii, bo stosunki, rozwijając się ewolucyjnie. Niewiele stosunkowo dają pola do politycznego eksperymentowania. Sprawił to brak wolności w Europie, iż polityka przedzierzgnęła się w sztukę narzucania ogółowi celów, przyjętych przez rozporządzających siłą państwową.
** Źródło: ''Polskie Logos a Ethos'', t. 1, 1921, s.281
 
*Postęp dokonywa się nietyle przez wymyślanie rzeczy nowych, ile przez coraz lepsze zastosowanie starych. Biada społeczeństwu, które goni za "nowinkami", nie wyzyskawszy jeszcze należycie postępowo starych swych sposobów.
** Źródło: ''Polskie Logos a Ethos'', t. 2, 1921, s.373
 
*To też polityka i wszelka wogóle działalność publiczna polega nie na talencie snucia projektów, talencie nader pospolitym, lecz na niełatwej sztuce przewidywania skutków.
** Źródło: ''Polskie Logos a Ethos'', t. 2, 1921, s.374
 
==O metodologii historii i historiozofii==
* Dzieje powszechne można będzie układać dopiero na tle walki cywilizacyj i prób syntez cywilizacyjnych. Dopiero wtedy będzie można mówić o umiejętności badań historycznych (a nie o sztuce narracyjnej), zyska się podstawę porównawczą i będzie się wiedziało, co za cel tylu dociekań na stopniach niższych, do czego przydatny cały ten materjał, który dotychczas sam sobie za cel uchodził.
** Źródło: ''Polskie Logos a Ethos'', t. 1, 1921, s. 28.
 
==O historii Polski==
* Geneza społeczeństw bywa rozmaita. Geneza społeczeństwa polskiego jest szlachecka. W Polsce szlachcic stanowi warstwę najstarszą, pierwotną, bezwarunkowo starszą od ludu wiejskiego. Niemieccy osadnicy nazwali staroniemieckim wyrazem „slahta” ludność rodzimą polską, której cechą była organizacja rodowa; wyraz „slahta” znaczy bowiem dosłownie to samo, co „rodowcy”. Przybysze, zorganizowanie li tylko na podstawie sąsiedztwa w „gminy”, dostrzegli w organizacji rodowej zasadniczą różnicę tuziemców od siebie samych. Ponieważ organizacja rodowa sięga czasów przedhistorycznych, ród zaś uzupełniał się tylko przez urodzenie (adopcja herbowa lub familijna, to sprawy znacznie późniejsze), należy przyjąć, że wszyscy rodowcy okresu piastowskiego są potomkami autochtonów autochtonów czasów przedhistorycznych. A czyż autochtonowi mogą popaść gromadnie we własnym kraju w stan ograniczenia wolności osobistej lub rzeczowej? Musiałby wydarzyć się jakiś szczególny fakt historyczny, któryby można było wskazać wyraźnie, jako przyczynę takiego dziwu, a którego w polskich dziejach nie było.
** Źródło: ''Polskie Logos a Ethos'', t. 1, 1921, s.51
 
*Nie szlachta zgubiła Polskę, lecz m o n o p o l p o l i t y c z n y j a k o t a k i. Byłby jednako zgubnym, gdyby go zamiast szlachcie przyznać „chłopstwu”.
** Źródło: ''Polskie Logos a Ethos'', t. 1, 1921, s.291
 
*Obydwa państwa nie znały nigdy biurokracji. Anglii niesposób sobie wyobrazić z administracją biurokratyczną. Polsce została ona narzucona dopiero przez państwa zaborcze, a wznowione państwo polskie dopóty nie odnajdzie samo siebie, dopóty będzie się błąkało po manowcach, póki nie wytnie ze siebie tego pasorzytnego nowotworu; jeżeli zaś nie zdobędziemy się na powrót do ustroju samorządnego, niepodległość sama będzie ciągle wystawiona na sztych, gdyż Polska biurokratyczna nie zdobędzie się na właściwą ewolucję społeczno-państwową.
** Źródło: ''Polskie Logos a Ethos'', t. 1, 1921, s.296
 
*Od kilku lat głoszę, a co z początku narażało nawet na przykrości: przekonanie, jako unja brzeska nie tylko nie wyszła na dobre Kościołowi lecz powstrzymała rozwój katolicyzmu na Wschodzie. Gdyby nie to chybione dzieło brzeskie, byłoby się stawiało we wschodnich prowincjach Rzpltej nadal kościoły, a wszystko, co pośród wschodnich żywiołów etnograficznych wzniosłoby się cywilizacyjnie ponad przeciętność nieuctwa schizmy, lgnęłoby do Kościoła. Unja brzeska ocuciła prawosławie z senności, podniosła je pod każdym względem, a rozbudziwszy świadomość orientalnego pierwiastka w cerkwi, rozdmuchała na nowo nienawiść do „łaciństwa” w pożar po nieugaszony… Gdyby nie unja brzeska. Gdyby nie owo niefortunne dążenie do syntezy Zachodu i Wschodu w Kościele, hierarchja rzymsko-katolicka sięgałaby była już od XVIII wieku po Ural i cywilizacja zachodnia byłaby w Rosji zwyciężyła. (s.341)
** Źródło: ''Polskie Logos a Ethos'', t. 2, 1921, s.341
 
*Tak tedy przyczyną upadku Polski było dążenie do syntezy Wschodu i Zachodu, skutek był taki, że Polska uległa wpływom wschodnim, zorjentalizowała się, czego zasadniczym objawem było, iż popadła w ciemnotę iście orjentalną, z czego wypłynęły owe dalsze objawy, uważane mylnie za przyczyny upadku Polski.
** Źródło: ''Polskie Logos a Ethos'', t. 2, 1921, s.346
==O cywilizacjach==
*Natomiast druga ekspansja hellenizmu, ku Zachodowi, obróciła się w jasne słupy wielkiej cywilizacji, gorejące dotychczas. Zespół Aten i Rzymu zrodził tę „klasyczność”, która stała się jakby wrodzoną cechą człowieczeństwa w Europie, boć bez niej niema Europejczyka cywilizowanego. My wszyscy dziećmi tej cywilizacji, która stała się następnie chrześcijańsko-klasyczną, ale z czasów jeszcze przedchrześcijańskich wywodzi trzy swoje cechy zasadnicze:
Odrębność prawa publicznego (od prywatnego), odrębność organizacji społecznej (od państwowej) i poczucie narodowości.
** Źródło: ''Polskie Logos a Ethos'', t. 2, 1921, s.321
 
*Cztery zasadnicze cechy cywilizacji turańskiej: lokalizm religijny (w przeciwieństwie do uniwersalności), militaryzm organizacji społecznej, państwowość oparta na prawie prywatnem, brak pojęcia narodowości.
** Źródło: ''Polskie Logos a Ethos'', t. 1, 1921, s.348
 
{{DEFAULTSORT:Koneczny, Feliks Karol}}