Ekstradycja 3: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m drobne merytoryczne
Alessia (dyskusja | edycje)
drobne redakcyjne, uzupełnienie, drobne techniczne, formatowanie automatyczne
Linia 1:
'''[[w:Ekstradycja 3|Ekstradycja 3]]''' – serial sensacyjny produkcji polskiej z 1998 roku; reż. [[Wojciech Wójcik]].
==Odcinek 1==
{{chronologiczny}}
{{wulgaryzmy}}
* – Nawet najdłuższa rzeka wpada kiedyś do morza, jakby to powiedział poeta.
 
** Opis: Były szef Geobanku o sobie.
==Odcinek 1==
* Nawet najdłuższa rzeka wpada kiedyś do morza, jakby to powiedział poeta.
** Postać: były prezes „Geobanku”.
 
* Niech pan uwierzy staremu człowiekowi, pieniądze szczęścia nie dają. Szczęście to władza.
** Postać: były prezes „Geobanku”.
** Opis: do Jana Tuwary, nowego prezesa banku.
 
* Mówili mi, że czasami panu odbija, ale żeby do tego stopnia?
** Postać: pilot samolotu.
** Opis: do Halskiego, gdy ten kazał mu lądować na szosie.
 
* '''Pilot:''' Jezu Chryste! Ktoś naprawdę nas chciał posłać do nieba.<br />'''Olgierd Halski:''' Teraz to się nazywa piekło, synu.
 
* Zawsze Ci ktoś przeszkadza być ze mną.
** Postać: Basia.
** Opis: do Olgierda Halskiego, swojego ojca.
 
* '''Basia:''' A czy glina nie może płakać?<br />'''Olgierd Halski:''' Nie.<br />'''Basia:''' Jesteś głupi.
 
* Potrafię się wściec, bo mam trudne dzieciństwo.
** Postać: Basia.
** Opis: do stewardessy.
 
* Dziecka się już pozbyłeś, kolej na mnie.
** Postać: Beata.
** Opis: do Olgierda Halskiego.
 
* Kiedy piłeś, potrafiłeś kochać. Teraz... zniszczyłeś nas, zniszczyłeś siebie. Gonisz śmierć, wiesz?
** Postać: Beata.
 
* Samowoli nie wolno nam tolerować.
** Postać: minister MSW.
** Opis: o postępowaniu Halskiego.
 
* Łatwo się zapomina, a wiele mu zawdzięczamy.
** Postać: komendant policji.
** Opis: o Halskim.
 
* '''Basia:''' Wygłupiasz się, bo nie możesz się popłakać...<br />'''Olgierd Halski:''' Mhm.
 
* Tato, nie mogę bez ciebie żyć...
** Postać: Basia.
 
* '''Stefan Sawka:''' Chodź, przejdziemy się.<br />'''Olgierd Halski:''' Spacerek? To brzmi groźnie, ale taka tradycja, co?
 
* '''Stefan Sawka:''' Ostatni żołnierz Nadieżdy Tumskiej.<br />'''Olgierd Halski:''' No i co? Zagapił się na Wisłę?<br />'''Stefan Sawka:''' Ty i ta Twoja paranoja (...)<br />'''Olgierd Halski:''' A... nowa wojna gangów. Elegancko i gładko. Jak pupa niemowlęcia.
** Opis: o rzekomej śmierci Jurija.
 
* '''Olgierd Halski:''' Bo?<br />'''Stefan Sawka:''' Bo już mam dość nadstawiania za ciebie tyłka. Bo spaliłeś ruskie dragi bez pozwolenia! Bo kryłeś siostrę, która jest umoczona w aferę Geobanku! Bo siostra mieszka w Sztokholmie, a nie w Szwajcarii, jak nabajerowałeś! Bo mam już tego wszystkiego dość. Rozumiesz?<br />'''Olgierd Halski:''' Bo?<br />'''Stefan Sawka:''' Bo, bo, bo! Przestań z tym „bo”, do jasnej cholery. Przesłuchujesz mnie czy co?<br />'''Olgierd Halski:''' (...) W tym mieście jest ktoś, komu zależy, żebyśmy tak stali na tym moście i krzyczeli na siebie. Temu samemu gościowi, nazwijmy go Kowalski, zależy na tym, żeby po tej rozmowie każdy z nas poszedł w inną stronę.<br />'''Stefan Sawka:''' Czyli co, że wraca nowe?<br />'''Olgierd Halski:''' Ja nie wiem, co wraca.
 
* Spaliłem narkotyki, a oni chcieli spalić mnie.
** Postać: Olgierd Halski.
 
* '''Stefan Sawka:''' Nie ufasz mi?<br />'''Olgierd Halski''': Ja już nikomu nie ufam, Stefan.<br />'''Stefan Sawka:''' Cała nasza firma toczy na ciebie pianę.<br />'''Olgierd Halski:''' Ale na szczęście to już nie jest moja firma.<br />'''Stefan Sawka:''' Możesz pracować w Biurze Ochrony Rządu.<br />'''Olgierd Halski:''' Możesz mnie zrzucić z mostu.<br />'''Stefan Sawka:''' Przestań...<br />'''Olgierd Halski:''' Parę dni temu ktoś chciał mnie odprawić, a dzisiaj ja odprawiłem dziecko i kobietę. Taki jest świat.<br />'''Stefan Sawka:''' Kiepski, ale nie myśmy go stworzyli (...).<br />'''Olgierd Halski:''' Jak znajdziesz dla mnie jakąś pracę na poczcie albo... w bibliotece, to zadzwoń.
 
* '''Minister Osowski:''' Pan mnie jakoś z tego wygrzebie, prawda? W końcu jest pan geniuszem.<br />'''Kowalski:''' Prawie. Zaczął pan dbać o reputację?<br />'''Minister Osowski:''' Mam ją nienaruszoną.<br />'''Kowalski:''' Na razie.<br />'''Minister Osowski:''' Grozi pan?<br />'''Kowalski:''' Boże broń.
 
* Z drogi, wszo! Chcesz, żebym was wszystkich rozdeptał?
** Postać: Kowalski.
** Opis: do Jurija, gdy ten wspomina o pieniądzach.
 
* '''Minister Osowski:''' Nie cierpię tego człowieka.<br />'''Jan Tuwara:''' Jest bardzo skuteczny.<br />'''Minister Osowski:''' Niestety.
** Opis: o Kowalskim.
 
* ''U Halskiego dzwoni telefon.''<br />'''Olgierd Halski:''' Komisarz Halski, słucham.<br />'''Głos w telefonie:''' A na mieście mówią, że już nie komisarz.<br />'''Olgierd Halski:''' Niech sobie mówią, co chcą. Czego?<br />'''Głos w telefonie:''' Ktoś zbudził mnie w nocy i kazał do pana zadzwonić.<br />'''Olgierd Halski:''' Współczuję. Mogę panu zwrócić za telefon, ale nie za stargane nerwy.<br />'''Głos w telefonie:''' No wie pan... Ktoś kazał mi się panem zająć.<br />'''Olgierd Halski:''' Tym bardziej współczuję.<br />''Halski odłożył słuchawkę. Po chwili telefon zadzwonił ponownie.''<br />'''Głos w telefonie:''' Słuchaj no. Rób i słuchaj, co mówi szef.<br />'''Olgierd Halski:''' Ja już nie mam szefa.<br />''Halski ponownie odłożył słuchawkę, a telefon znowu zadzwonił.''<br />'''Olgierd Halski:''' Słuchaj no, gnoju, nie ty mnie będziesz uczył dobrych manier. Miałem bardzo zły dzień – mleko mi wykipiało. Może byś się przedstawił, dupku, co?<br />'''Głos w telefonie:''' Okay, spokojnie, panie Gorączka. Mówi generał Bogusław Góra. Biuro Ochrony Rządu.
 
* Masz się przestawić z nadawania na odbiór.
** Postać: oficer BOR-u, trener.
** Opis: do Wojtka Szymczaka.
 
* Ty, magister, masz poligon w ryju!
** Postać: Olgierd Halski.
** Opis: do Wojtka Szymczaka.
 
* Niżej, dupkę, niżej, gamoniu! Jak panienkę bzykasz, to też tak dupkę do góry podnosisz (...)?
* – Niech pan uwierzy staremu człowiekowi, pieniądze szczęścia nie dają. Szczęście to władza.
** Postać: oficer BOR-u, trener.
** Opis: Były szef Geobanku do Tuwary, nowego prezesa.
** Opis: do Wojtka Szymczaka.
 
* Ja go lubię, bo jest uczuiowy.
* – Mówili mi, że czasami panu odbija, ale żeby do tego stopnia?
** Postać: Olgierd Halski.
** Opis: Pilot samolotu do Halskiego, gdy ten każe mu lądować na szosie.
** Opis: do Wojtka Szymczaka o trenerze.
 
* Sraczka w mózgu? Mam wyznaczyć?
* – Jezu Chryste! Ktoś naprawdę nas chciał wysłać do nieba.<br />– Teraz to się nazywa piekło, synu.
** Postać: oficer BOR-u, trener.
** Opis: Pilot i Halski po wybuchu bomby.
** Opis: do Wojtka Szymczaka i Olgierda Halskiego.
 
* '''Generał Bogusław Góra:''' Lepszy z ciebie materiał na trupa niż na goryla.<br />'''Olgierd Halski:''' To komplement czy wyrok?<br />'''Generał Bogusław Góra:''' Jeszcze mi tu wykorkujesz... Słyszysz?<br />'''Olgierd Halski:''' I dzwony kościelne.<br />'''Generał Bogusław Góra:''' Jedna rzecz mnie w tobie niepokoi.<br />'''Olgierd Halski:''' Tylko jedna?<br />'''Generał Bogusław Góra:''' Mówili mi, że kiedyś miałeś tu serce, teraz tu widzę śmierć.<br />'''Olgierd Halski:''' Wszyscy ją mają.<br />'''Generał Bogusław Góra:''' Ale nie każdy jej szuka.<br />'''Olgierd Halski:''' Niech mnie pan zwolni, nie nadaję się.<br />'''Generał Bogusław Góra:''' Wręcz przeciwnie. Będą z ciebie ludzie, Halski. Mam nadzieję, że żywi.<br />'''Olgierd Halski:''' To groźba?
* – Zawsze Ci ktoś przeszkadza być ze mną.
** Opis: Basia do Halskiego.
 
* Nie lubię trzecich uszu.
* – A czy glina nie może płakać?<br />– Nie.
** OpisPostać: Basia i HalskiKowalski.
 
* Te pięć milionów dolarów to moja starość, a ja sobie sam wyznaczam emeryturę.
* – Dziecka się już pozbyłeś, kolej na mnie.
** Postać: Kowalski.
** Opis: Beata do Halskiego.
 
* Moja władza to kwity. Mocne dowody przeszłości (...). Mam je na wszystkich nietykalnych świętych w tym kraju (...).
* – Łatwo się zapomina, a wiele mu zawdzięczamy.
** Postać: Kowalski.
** Opis: Komendant policji o Halskim.
 
* Parlament mówi „nie” (...).
* – Chodź, przejdziemy się.<br />– Spacerek? To brzmi groźnie, ale taka tradycja, nie?
** OpisPostać: Sawka i HalskiKowalski.
** Opis: na żądanie Jana Tuwary, by oddał pieniądz.
 
* Syf, jeden wielki syf.
* – No i co? Zagapił się na Wisłę?<br />– Ty i ta Twoja paranoja (...)<br />– A nowa wojna gangów. Elegancko i gładko. Jak pupa niemowlęcia.
** Postać: Wojtek Szymczak, agent wywiadu.
** Opis: Halski i Sawka o rzekomej śmierci Jurija.
** Opis: o polityce.
 
* Nie ma litości bez „Solidarności”.
* – Bo?<br />– Bo już mam dość nadstawiania za Ciebie tyłka. Bo spaliłeś ruskie dragi bez pozwolenia. Bo kryłeś siostrę, która jest umoczona w aferę Geobanku. Bo siostra mieszka w Sztokholmie, a nie w Szwajcarii, jak nabajerowałeś. Bo mam już tego wszystkiego dość. Rozumiesz?<br />– Bo?<br />– Bo, bo, bo! Przestań z tym „bo”, do jasnej cholery. Przesłuchujesz mnie czy co?<br />– (...) W tym mieście jest ktoś, komu zależy, żebyśmy tak stali na tym moście i krzyczeli na siebie. Temu samemu gościowi, nazwijmy go Kowalski, zależy na tym, żeby po tej rozmowie każdy z nas poszedł w inną stronę.<br />– Czyli co, że wraca nowe?<br />– Ja nie wiem, co wraca.
** Postać: Wojtek Szymczak, agent wywiadu.
** Opis: Halski i Sawka o rzekomej śmierci Jurija.
 
* O-o... pan premier będzie pukał... do sypialni małżonki.
* – Spaliłem narkotyki, a oni chcieli spalić mnie.
** Postać: Wojtek Szymczak, agent wywiadu.
** Opis: Halski do Sawki.
 
* Mam wredny charakter – jak ty. Lubię się stawiać.
* – Nie ufasz mi?<br />– Ja już nikomu nie ufam, Stefan.<br />– Cała nasza firma toczy na Ciebie pianę.<br />– Ale na szczęście to już nie jest moja firma.<br />– Możesz pracować w Biurze Ochrony Rządu.<br />– Możesz mnie zrzucić z mostu<br />(...)<br />– Parę dni temu ktoś chciał mnie odprawić, a dzisiaj ja odprawiłem dziecko i kobietę. Taki jest świat.<br />– Kiepski, ale nie myśmy go stworzyli<br />(...)<br />– Jak znajdziesz dla mnie jakąś pracę na poczcie czy w bibliotece, to zadzwoń.
** Postać: Wojtek Szymczak, agent wywiadu.
** Opis: Halski do Sawki.
 
* Boże, broń przed wojną, zarazą i węszącymi psami.
* – Pan mnie jakoś z tego wygrzebie, prawda? W końcu jest pan geniuszem.<br />– Prawie.
** Postać: Wojtek Szymczak, agent wywiadu.
** Opis: Minister Osowski i Kowalski.
 
* Chcę się rozchorować i umrzeć. Chcę, żeby tatuś też umarł.
* – Zaczął pan dbać o reputację?<br />– Mam ją nienaruszoną.<br />– Na razie.<br />– Groźba?<br />– Boże broń.
** Postać: Basia.
** Opis: Minister Osowski i Kowalski.
 
* Praliśmy ich forsę i to nie małą. Ktoś nam się dobiera do dupy.
* – Chcesz, żebym was wszystkich rozdeptał?
** Postać: Jurij „Jerzy Ałgarski”, podwładny Tuwary, formalnie wiceprezes „Geobanku”.
** Opis: Kowalski do Jurija, gdy ten wspomina o pieniądzach.
 
* '''Jan Tuwara:''' Jesteś wiceprezesem poważnego banku, a prezes banku nie używa takich wyrażeń: „robić komuś koło dupy”, „mokra robota” i tak dalej. Rozumiemy się? Lubisz tego Kowalskiego?<br />'''Jurij „Jerzy Ałgarski”:''' Szefie, ja bym go gołymi rękami, skurw...<br />'''Jan Tuwara:''' Jurij! Jurij, powiedzmy, że ten pan nie jest twoim...<br />'''Jurij „Jerzy Ałgarski”:''' Nie jest moim faworytem.<br />'''Jan Tuwara:''' Wobec tego, jest nas dwóch, Jurij.
* – Nie cierpię tego człowieka.<br />– Jest bardzo skuteczny.
** Opis: Osowski i Tuwara o Kowalskim.
 
'''Zobacz też:'''