* Spory o „homo – małżeństwa” istnieją – zgodnie z Doktryną Kisielewskiego – tylko dlatego, że „małżeństwo” zostało upaństwowione. Gdyby małżeństw cywilnych nie było, nie było by problemu. Większość Kościołów udzielałaby ślubów po Bożemu – ale, być może, jacyś „wyzwoleni baptyści” udzielaliby go parom homoseksualistów (a jeszcze bardziej wyzwoleni: sodomitom z kozami); no i co z tego? Komu by to przeszkadzało? Katolików rzymskich by to nie obchodziło – bo przecież „ich” małżeństwo byłoby czym innym: Kościół (gdyby nie popadł w grzech źle rozumianej „ekumenii”) po prostu nie traktował by małżeństw baptystów jako „małżeństwa”.
** Autor: [[Janusz Korwin-Mikke]]
* Staremu mężczyźnie młoda żona to konik, na którym do piekła jedzie.
