Szkieletowa załoga: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
Rinfanaiel (dyskusja | edycje) format |
|||
Linia 1:
'''''[[w:Szkieletowa załoga|Szkieletowa załoga]]'''''
[[Kategoria:Opowiadania]]▼
▲'''''[[w:Szkieletowa załoga|Szkieletowa załoga]]''''' – zbiór opowiadań [[Stephen King|Stephena Kinga]].
==Wstęp==
* Jeśli skradnę wam w ciemności całusa, to nic wielkiego. Zrobię to, ponieważ was kocham.
* Lektura powieści pod wieloma względami przypomina długi satysfakcjonujący romans.
* Lepiej zaryzykować pocałunek i parę razy dostać po twarzy, niż w ogóle zrezygnować.
Linia 21 ⟶ 19:
* Dzieci dostrzegają wszystko, na co padnie ich spojrzenie, słuchają wszystkiego, co dociera do ich uszu.
* Dzieci, w przeciwieństwie do dorosłych, nie walczą z szokiem, lecz poddają mu się
* Groza pojawia się wtedy, kiedy perspektywa i percepcja ulegają rozszerzeniu.
* Istnieją przerażające, mroczne zjawiska
* Ludzki umysł jest zupełnie nieobliczalny.
Linia 40 ⟶ 38:
==Małpa==
* Masz jakiś problem? Witaj na świecie.
Linia 46 ⟶ 43:
==Bunt Kaina==
* Albo my pożeramy świat, albo świat pożera nas. Niezależnie od tego, kto kogo, wszystko jest w najlepszym porządku.▼
* Bóg wściekł się na Kaina, ponieważ Kainowi wydawało się, że Bóg jest wegetarianinem. Jego brat był lepiej zorientowany. Bóg stworzył świat na swój obraz i podobieństwo, więc jeśli ty nie jesz świata, świat je ciebie.<br />Więc Kain zapytał brata: ''Czemuś mi nic nie powiedział?''.<br />A na to braciszek: ''Czemuś nie słuchał?''.<br />Wtedy Kain rzekł: ''Dobra, teraz posłucham''.<br />Po czym załatwił swojego braciszka i mówi: ''Hej, Boże. Chcesz mięska?! To masz częstuj się! Wolisz gulasz czy żeberka, a może abelburgery?''A wtedy Bóg powiedział mu, żeby spadał.
▲*Albo my pożeramy świat, albo świat pożera nas. Niezależnie od tego, kto kogo, wszystko jest w najlepszym porządku.
==Skrót pani Todd==
* Jest jakaś siła w tym, że znasz najkrótszą drogę, nawet jeśli jedziesz dłuższą drogą, bo w domu czeka teściowa.
Linia 67 ⟶ 57:
==Jaunting==
* Sutek nie cudek, jak powiedziała kotka, gdy jej dzieci narzekały na temperaturę mleka.
==Człowiek, który nie podawał ręki==
* Człowiek nie powinien być samotny. Według mnie nawet najbardziej samowystarczalne osoby muszą odczuwać odcięcie od społeczeństwa jako najgorszy rodzaj tortur!
Linia 77 ⟶ 65:
==Świat plaży==
▲* Jak nazwać plażę, która nie ma końca? To proste - pustynia.
==Nona==
* Ci anonimowi Oni w ciepłych samochodach uważają, że każdy człowiek na poboczu autostrady musi być gwałcicielem lub mordercą, a jeśli ten człowiek ma w dodatku długie włosy, można mu spokojnie dorzucić pedofilię i homoseksualizm.
* Jestem już na tyle dorosły, by wiedzieć, że miłość od pierwszego wejrzenia nie istnieje. Wymyślili ją tekściarze, bo dobrze się rymuje w piosenkach: wejrzenia
==Szkoła przetrwania==
* Wiecie jak to jest: każdy głupek potrafi umrzeć, sztuką jest nauczyć się przeżyć.
==Babcia==
* W niemym, obojętnym towarzystwie śmiertelnych szczątków problemy związane z konkretną rzeczywistością stają się może nie mniej istotne, ale na pewno mniej palące.
==
* Im wyżej złapiesz węzeł, tym mocniej sznur szarpnie cię przy powieszeniu, ale szybki koniec też może być błogosławieństwem. W końcu kto pragnie się długo dusić?
Linia 109 ⟶ 92:
==Cieśnina==
* Lepiej zaorać spłachetek ziemi głęboko niż całe pole płytko.
▲[[Kategoria:Opowiadania]]
|