Ania z Zielonego Wzgórza: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m →‎Maryla Cuthbert: drobne techniczne
Alessia (dyskusja | edycje)
uzupełnienie, łamanie wierszy, formatowanie automatyczne
Linia 1:
{{dopracować|Brak tłumacza części cytatów.}}
[[Plik:Montgomery Anne of Green Gables.jpg|mały|<center>Ania z Zielonego Wzgórza</center>]]
'''[[w:Ania z Zielonego Wzgórza|Ania z Zielonego Wzgórza]]''' (ang. ''Anne of Green Gables'') – [[powieść]] kanadyjskiej pisarki [[Lucy Maud Montgomery]] z 1908 roku, pierwsza część cyklu powieściowego ''Ania z Zielonego Wzgórza''. Cytaty za wyd. Nasza Księgarnia, Warszawa 1990, tłum. Rozalia Bernsteinowa.
==AniaWypowiedzi Shirleypostaci==
===Ania Shirley===
{{osobne|Ania Shirley}}
* Całe życie składa się tylko z powitań i pożegnań, jak mówi pani Linde (…).
** Źródło: s. 167
** Opis: tłum. Rozalia Bernsteinowa.
** Zobacz też: [[powitanie]], [[pożegnanie]], [[życie]]
 
* Doszłam do wniosku, że nie warto być teraz romantycznym. Było to bez wątpienia bardzo piękne paręset lat temu, w otoczonym wieżami Camelot, lecz obecnie romantyczność nie znajduje na ogół uznania.
** Źródło: s. 226
** Opis: tłum. Rozalia Bernsteinowa.
** Zobacz też: [[romantyczność]]
 
* (…) recytować modlitwę nie jest wcale to samo, co modlić się (…).
** Źródło: s. 79
** Opis: tłum. Rozalia Bernsteinowa.
** Zobacz też: [[modlitwa]], [[recytacja]]
 
==Maryla=Pani CuthbertAllan===
* Myśl, że odczuwamy rozkosze życia, kiedy ktoś ukochany nie jest już pośród nas i nie może dzielić ich z nami, myśl ta rani nas boleśnie i często wydaje się nam, że sprzeniewierzamy się naszemu smutkowi, jeśli na nowo zaczynamy wracać do życia.
* Piękny ten, kto pięknie czyni.
** Źródło: s. 291
** Zobacz też: [[piękno]]
 
* (…) nie należy zamykać dusz przed kojącym wpływem natury.
** Źródło: s. 291
 
===Maryla Cuthbert===
{{osobne|Maryla Cuthbert}}
 
* Przypominam sobie spojrzenie, jakie mi rzucił odchodząc. Wyrażało wszystko to, co przemyślał ostatniej nocy. Wolałabym, żeby był taki jak inni mężczyźni i potrafił wygadać, co go w środku dręczy. Wtedy można by mu odpowiedzieć i wyperswadować niejedno. Ale co zrobić z mężczyzną, który tylko patrzy?
** Opis: o Mateuszu; tłum. Rozalia Bernsteinowa.
** Źródło: L.M. Montgomery, ''Ania z Zielonego Wzgórza'', ''op. cit.'', s. 40.
 
* TamWidzę coraz wyraźniej, gdzieże przebywaw domu, w którym jest Ania, nie ma mowymoże obyć nudzie.smutno!
** Zobacz teżŹródło: [[nuda]]s. 105
 
==Inne=Małgorzata cytatyLinde===
** Postać: {{osobne|Małgorzata Linde}}
* Ci, którzy się zajmowali kiedykolwiek dziećmi, wiedzą dobrze, że nie ma stałych i niewzruszonych metod, które by się dały zastosować do wszystkich wychowanków. Ci zaś, którzy nie mieli dzieci, sądzą, że wszystko jest równie proste i łatwe jak reguła trzech. Wpisujesz trzy widome zgodnie z zasadą, a wynik będzie dobry. Jednak ciało i krew nie dadzą się podciągnąć pod zasady arytmetyki (…).
 
** Postać: Małgorzata Linde
* Charakter jej jest pewnie równie ognisty, jak jej włosy.
** Opis: tłum. Rozalia Bernsteinowa.
** Opis: o Ani.
** Źródło: s. 70
 
* Ci, którzy się zajmowali kiedykolwiek dziećmi, wiedzą dobrze, że nie ma stałych i niewzruszonych metod, które by się dały zastosować do wszystkich wychowanków. Ci zaś, którzy nie mieli dzieci, sądzą, że wszystko jest równie proste i łatwe jak reguła trzech. WpisujeszWypisujesz trzy widome zgodnie z zasadą, a wynik będzie dobry. Jednak ciało i krew nie dadzą się podciągnąć pod zasady arytmetyki (…).
** Źródło: s. 197
** Zobacz też: [[wychowanie]]
 
===Inne postacie===
* Lękam się, że wyobraźnia moja jest nieco zaśniedziała… tak dawno nie miałam z nią do czynienia.
** Postać: Józefina Barry
** Źródło: s. 157
 
* Nie pracuję zbyt dużo (…). Tylko zestarzałem się, a zapominam o tym. Tak, tak, zawsze pracowałem dużo i myślę, że umrę też przy robocie.
** Postać: [[Mateusz Cuthbert]]
** Źródło: s. 285
 
* (…) zwinni ludzie to najlepsi robotnicy.
** Postać: pani Blewett
** Źródło: s. 50
 
==Inne cytaty==
* – Czyż to nie cudownie, Marylo, że jutro następuje nowy dzień, w którym nie uczyniłam jeszcze żadnego głupstwa?<br />– Jestem pewna, że popełnisz niejedno – rzekła Maryla. – Pod tym względem nikt ci nie dorówna.<br />– Wiem o tym – przyznała Ania żałośnie. – Ale czy Maryla zauważyła u mnie ten pocieszający objaw? Nigdy dwukrotnie nie popełniam tego samego błędu!<br />– Niewiele na tym zyskujesz, jeśli wymyślasz coraz to nowe.<br />– Ależ Marylo. Chyba musi być granica dla błędów, jakie jedna osoba może uczynić, więc kiedy popełnię już wszystkie, musi przecież nastąpić koniec. Jest to stanowczo myśl bardzo pocieszająca.
** Źródło: s. 176
 
* Gdyby Maryla oznajmiła, że Mateusz pojechał na dworzec, aby odebrać kangura przysłanego z Australii, zdumienie pani Małgorzaty pewnie nie byłoby większe.
** Źródło: s. 12
 
* – Ja się nie wtrącam, tylko mam własne zdanie o tej sprawie. A zdaniem moim, powinnaś pozwolić Ani wziąć udział w tej rozrywce.<br />– Ty byś uważał, że powinnam jej pozwolić udać się na księżyc, gdyby miała ochotę na taką wycieczkę. Ręczę za to – odpowiedziała kwaśno Maryla.
** Źródło: s. 149
 
* Jakże to musi być przyjemnie, Marylo, być naprawdę dorosłym, jeśli tak przyjemnie jest być traktowaną jak dorosła.<br />– Nic mi o tym nie wiadomo – rzekła Maryla z westchnieniem
** Źródło: s. 145
 
* Na Wyspie Księcia Edwarda bowiem panuje zwyczaj kłaniania się każdej spotkanej osobie, czy to znajomej, czy obcej.
** Źródło: s. 15
 
* Nie ma nic bardziej irytującego nad mężczyznę, który nie odpowiada… z wyjątkiem kobiety, która nie odpowiada.
** Źródło: s. 40
** Opis: tłum. Rozalia Bernsteinowa.
** Zobacz też: [[kobieta]], [[mężczyzna]]
 
* – Nie powinnaś tyle myśleć o swojej powierzchowności, Aniu. To nieładnie, że jesteś tak bardzo próżna.<br />– Czy mogę być próżną wiedząc, że jestem strasznie brzydka? – zaprotestowała Ania. – Kocham piękno i cierpię, gdy patrząc w zwierciadło widzę swoją brzydotę. Doznaję wtedy wielkiej przykrości… zupełnie jak wówczas, kiedy patrzę na coś szkaradnego. Żal mi tego, co jest brzydkie.<br />– Pięknym jest czyniący piękno – wyrecytowała Maryla.
** Źródło: s. 78
 
* Nieco „uznania” od czasu do czasu oddziałuje równie dodatnio, jak najrozumniejsza „wychowawcza uwaga”.
** Źródło: s. 192
** Opis: tłum. Rozalia Bernsteinowa.
 
* Okupujemy bowiem pewną ceną wszystko, co zdobywamy lub otrzymujemy w życiu. Zaspokojenie cennych ambicji wymaga nakładu pracy, trzeba je czasem okupić niepokojem i samozaparciem, a nawet chwilami złamania.
** Źródło: s. 281
 
* – (…) słyszałaś, jak mówił: „Któż to jest to dziewczę na estradzie z takimi wspaniałymi tycjanowskimi włosami? Twarzyczkę tę pragnąłbym malować”. Oto masz, Aniu. Ale co to znaczy włosy tycjanowskie?<br />– Przetłumaczone na nasz język znaczą po prostu rude – roześmiała się Ania.
** Źródło: s. 268
** Zobacz też: [[pięknoTycjan]]
 
==Cytaty w innym przekładzie==
* Nienawiść to po prostu miłość, która zbłądziła z drogi.
** Zobacz też: [[nienawiść]]
 
* Okupujemy bowiem pewną ceną wszystko, co zdobywamy lub otrzymujemy w życiu. Zaspokojenie cennych ambicji wymaga nakładu pracy, trzeba je czasem okupić niepokojem i samozaparciem, a nawet chwilami złamania.
** Opis: tłum. Rozalia Bernsteinowa.
 
* Wielkie rzeczy tego świata zawsze mają wpływ na rzeczy małe.