Bogdan Wenta: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m Wycofano edycje użytkownika 213.238.79.7 (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Alessia.
Linia 118:
* Słowenia jest przeciwnikiem, z którym nie można się kopać. Biega się z nimi wte i wewte, patrzy człowiek potem na tablicę, a tu 10 bramek w plecy. Tak grać nam nie wolno.
** Opis: przed meczem Mistrzostw Europy w Austrii Polska – Słowenia, 22 stycznia 2010.
 
* Stoi przed wami człowiek, który czuje na sobie odpowiedzialność, czuje niedosyt, czuje złość, czuje to, że czegoś może nie ruszył. Obojętnie jak to nazwać, nie jestem człowiekiem, który chowa się gdzieś pod szczotkę, którą wycierają parkiet, tylko staram się zawsze walczyć do końca. Jestem tym wszystkim rozczarowany, zdziwiony, obolały, przegrany - możecie tych określeń użyć w kolejności jakiej chcecie.
** Opis: po porażce z Węgrami w meczu o siódme miejsce na Mistrzostwach Świata w piłce ręcznej.
** Źródło: [http://www.sport.pl/reczna/1,78466,9024056,MS_pilkarzy_recznych__Wenta__rozczarowany__obolaly_.html sport.pl] z 29 stycznia 2011 r.
 
* Sport jest, był i będzie, dla mnie najważniejszą częścią mojego życia. Wczoraj zabrano nam obraz mówiący o czystości tego sportu, jakim jest piłka ręczna. Przed każdym meczem na tej hali kapitanowie obu drużyn proszą o wsparcie, fair play, doping, czystość gry. Dla wszystkich – kibiców, zawodników, sędziów. Pytam się – po co?