Ania z Zielonego Wzgórza: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Madeline 7 (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne, defaultsort
Alessia (dyskusja | edycje)
m dr.
Linia 4:
** Postać: Ania
 
* A to właśnie jest pociechą ludzi, którzy nie są bogaci... jest tyle rzeczy, które mogą sobie wyobrazić.
** Postać: Ania
 
* Całe życie składa się tylko z powitań i pożegnań (...).
** Opis: słowa pani Linde cytowane przez Anię.
 
* Ci, którzy się zajmowali kiedykolwiek dziećmi, wiedzą dobrze, że nie ma stałych i niewzruszonych metod, które by się dały zastosować do wszystkich wychowanków. Ci zaś, którzy nie mieli dzieci, sądzą, że wszystko jest równie proste i łatwe jak reguła trzech. Wpisujesz trzy widome zgodnie z zasadą, a wynik będzie dobry. Jednak ciało i krew nie dadzą się podciągnąć pod zasady arytmetyki (...).
** Postać: Małgorzata Linde
 
* Co chwilę inna kwestia do rozważenia... co chwila coś innego, co nie daje spokoju. Rozstrzygniesz jedną sprawę, a już się nasuwa następna. Nad tak wieloma kwestiami należy się zastanowić i tyle rozstrzygać z chwilą gdy dorastamy.
** Postać: Ania
 
* Czy to nie przyjemnie wiedzieć, że jest tak dużo rzeczy, które jeszcze poznamy? To właśnie sprawia, że ja się tak cieszę życiem... Świat jest taki ciekawy... Nie byłby taki ani w połowie, gdybyśmy wszystko o wszystkim wiedzieli, prawda?
** Postać: Ania
 
* Dlaczego właściwie należy klękać do modlitwy? Gdybym ja szczerze pragnęła się pomodlić, wiem, co bym uczyniła. Poszłabym sama, samiutka na wielką, piękną łąkę albo jeszcze lepiej do dużego, ciemnego lasu i patrzałabym na obłoki, het, w górę, w te cudne, bezgraniczne niebiosa. Wtedy po prostu odczuwałabym modlitwę...
** Postać: Ania
 
* Doszłam do wniosku, że nie warto być teraz romantycznym. Było to bez wątpienia bardzo piękne paręset lat temu, w otoczonym wieżami Camelot, lecz obecnie romantyczność nie znajduje na ogół uznania.
** Postać: Ania
** Zobacz też: [[modlitwa]]
 
* Jak to świetnie, że tyle jest na świecie rzeczy do lubienia.
** Postać: Ania
 
* Łatwo jest czytać o czyimś nieszczęściu i wyobrażać sobie, że potrafilibyśmy znieść je po bohatersku, lecz kiedy ono się na nas istotnie wali, to niełatwa sprawa.
** Postać: Ania
 
* Najpiękniej jest walczyć i zwyciężać, ale również dobrze jest walczyć i szlachetnie przegrać.
** Postać: Ania
** Zobacz też: [[walka]]
Linia 40:
* Okupujemy bowiem pewną ceną wszystko, co zdobywamy lub otrzymujemy w życiu. Zaspokojenie cennych ambicji wymaga nakładu pracy, trzeba je czasem okupić niepokojem i samozaparciem, a nawet chwilami złamania.
 
* O wiele lepiej być rozumnym i rozsądnym, jednakże ja nie pragnęłabym wcale być rozsądną, bo to takie nieromantyczne!
** Postać: Ania
 
* Piękny ten, kto pięknie czyni.
** Postać: Maryla.
 
* Przecież już jak się coś sobie wyobraża, to się myśli o czymś najpiękniejszym.
** Postać: Ania
 
* Przyjemnie jest mówić, kiedy się ma na to ochotę, a nie być zmuszonym milczeć, dlatego, że dorośli są zdania, iż dzieci powinno się widzieć, a nie słyszeć.
** Postać: Ania
 
Linia 56:
** Zobacz też: [[modlitwa]]
 
* Śmieją się ze mnie, bo używam takich wzniosłych słów. Ale jeśli ktoś ma wzniosłe myśli, musi przecież używać wzniosłych słów dla wyrażenia ich. Czyż nieprawda?
** Postać: Ania
 
* Najgorsze jednak z tych wyobrażonych rzeczy jest to, że przychodzi chwila, w której trzeba przerwać marzenie, a to bardzo boli...
** Postać: Ania
 
Linia 67:
* Nieco „uznania” od czasu do czasu oddziałuje równie dodatnio, jak najrozumniejsza „wychowawcza uwaga”.
 
* Po cóż kochać coś, z czym trzeba się wkrótce pożegnać? A trudno powstrzymać się od kochania, prawda?
** Postać: Ania
 
* Przypominam sobie spojrzenie, jakie mi rzucił odchodząc. Wyrażało wszystko to, co przemyślał ostatniej nocy. Wolałabym, żeby był taki jak inni mężczyźni i potrafił wygadać, co go w środku dręczy. Wtedy można by mu odpowiedzieć i wyperswadować niejedno. Ale co zrobić z mężczyzną, który tylko patrzy?
** Postać: Maryla o Mateuszu
 
* (...) to wielka różnica, czy ktoś sam o sobie coś mówi, czy też słyszy to od innych osób – jęknęła Ania ze łzami w głosie. – Można wiedzieć, jak coś naprawdę wygląda, lecz mieć trochę nadziei, że ludzie myślą inaczej.
 
* Wielkie rzeczy tego świata zawsze mają wpływ na rzeczy małe.
 
* Wiem z doświadczenia, że prawie zawsze można się z czegoś cieszyć, jeśli się tego mocno pragnie. Tylko należy pragnąć naprawdę mocno.
** Postać: Ania
 
* (...) wszak oczekiwanie czegoś daje nam już połowę przyjemności! – zawołała Ania. – Może się zdarzyć, że się tego nie otrzyma wcale, ale nikt nie może zabronić cieszyć się z oczekiwania! Pani Linde mówi: „Błogosławieni ci, którzy się niczego nie spodziewają, bo nie zaznają rozczarowania”. Ale ja myślę, że gorzej jest nie spodziewać się niczego niż doznać rozczarowania.
 
* Zaczynam się przekonywać, że niedobrze jest być dorosłym. To, czegośmy pragnęli tak bardzo będąc dziećmi, nie wydaje się ani w części tak cudowne, gdyśmy to wreszcie zdobyli.
** Postać: Ania
 
* Zawsze jest źle robić coś, czego nie można powiedzieć żonie pastora.
** Postać: Ania
 
* Życie moje jest prawdziwym cmentarzem nadziei.(...) Szalenie lubię wszystko, co romantyczne, a cmentarz pogrzebanych nadziei jest chyba czymś najbardziej romantycznym, co można sobie wyobrazić... Prawie jestem rada, iż go posiadam.
** Postać: Ania