Jostein Gaarder: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne, drobne redakcyjne, sortowanie, ort., lit.
Linia 30:
* Nosimy duszę i jesteśmy niesieni przez duszę, której nie znamy. Kiedy nierozwinięta zagadka staje na dwóch nogach, przychodzi nasza kolej. Obrazy ze snu, które same siebie szczypią w ramię, nie budząc się przy tym, to my. Bo my jesteśmy zagadką, której nikt nie zgaduje. To my jesteśmy baśnią zamkniętą we własnym obrazie. To my jesteśmy tym, co idzie, nie dochodząc do jasności.
 
* Pełna tajemnic droga nie prowadzi do środka, lecz na zewnątrz, nie w głąb, lecz do wyjścia z krętych labiryntów. Tajemnicza droga prowadzi z zimnych obłoków wodoru, z obracających się spiralnych ramion i eksplodujących supernowych. Ostatnim etapem jest tkanka samokonstruujących się makromolekółmakromolekuł.
 
* Stworzenie całego świata to oczywiście czyn zasługujący na wielkie uznanie. Chociaż jeszcze większy szacunek powinien się należeć światu, gdyby okazało się, że świat był w stanie sam się stworzyć. I ''vice versa'': samo doświadczenie bycia stworzonym to nic w porównaniu z przytłaczającym wrażeniem, jakie musi towarzyszyć świadomości, że stworzyło się samego siebie zupełnie z niczego i że, co za tym idzie, stoi się na całkowicie własnych nogach.
Linia 60:
 
===O książce===
* Uczestniczymy w cudzie, dzięki któremu oswojony zostaje lęk przed śmiercią i odkryte to co nie uchwytne. Zaś to, czego ciągle nie ogarnaogarną nasz umysł, pojmuje serce...
** PostaćAutor: Jacek Santorski
 
==''Świat Zofii''==
Linia 102:
 
* Tracę nie tylko świat, tracę nie tylko wszystko i wszystkich, których kocham. Tracę też siebie. Pstryk – i nie ma mnie!
 
* W serdecznym i miłym zaimku „my dwoje” pojawiło się paskudne pęknięcie. Nie mogliśmy już niczego od siebie wymagać, nie mogliśmy dzielić nadziei na czekającą nas przyszłość.
 
* ''Venus'' to stare słowo oznaczające miłość.
 
* W serdecznym i miłym zaimku „my dwoje” pojawiło się paskudne pęknięcie. Nie mogliśmy już niczego od siebie wymagać, nie mogliśmy dzielić nadziei na czekającą nas przyszłość.
* ... zrozumiałem, że nie można ufać niczemu na całym świecie.
 
* (...) zrozumiałem, że nie można ufać niczemu na całym świecie.
 
* Życie to gigantyczna loteria, w której widoczne są tylko wygrane losy.
Linia 142:
* Życie to gigantyczna loteria, w której widoczne są tylko wygrane losy.
 
* Żyjemy w cudownej baśni, pomyślałem. Większość jednek uważa, że świat jest „normalny”. A mimo to ludzie stale polują na to, co „nienormalne”, na przykład anioły albo Marsjan. Dzieje się tak dlatego, że po prostu nie postrzegająświatapostrzegają świata jako zagadki. Ja zaś uważałem, że świat jest jak niezwykły sen. Szukałem jakiegoś rozsądnego wyjaśnienia, jak to się wszystko ze sobą łączy.
 
==''Córka dyrektora cyrku''==
* Postmodernistycznym nieporozumieniem jest wiara, że można najpierw pisać, a dopiero potem żyć. Wielu młodych jednak pragnie zostać pisarzami przedewszystkimprzede wszystkim dlatego, że mają ochotę żyć jak pisarze. To stawianie wszystkiego na głowie. Przede wszystkim się żyje, a dopiero potem można ewantualnie ocenić, czy ma się coś do przekazania, a decyduje o tym samo życie. Zapis jest owocem życia, nie zaś życie owocem zapisu.
 
* W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych nie można było bezkarnie powtarzać, że chce się zostać sławnym, gdy się dorośnie. Zadowalano się wyborem zawodu piekarza albo policjanta, a jeśli już ktoś ewentualnie mówił, że chce zsotać sławny, to musiał się dokładnie wytłumaczyć, czym chce się wsławić, i w taki oto sposób wkład pracy wyprzedzał sławę. Teraz już tak nie jest. Teraz ludzie najpierw decydyją się, że chcą być sławni, a dopiero w drugim rzucie zastanawiają się jak tą sławę osiągnąć. I właściwie nie jest istotne, czy człowiek na nią zasługuje. W najgorszym razie trzeba się zadowolić rolą łachudty w reality -tv, a w tym najgorszym z najgorszych – popełnieniem spektakularnego przestępstwa.
 
** Źródło: "==''Tajemnica Bożego Narodzenia"''==
==Inne==
* Istnieją dwa sposoby osiągnięcia mądrości. Pierwszym jest podróżowanie po świecie i uważne przyglądanie się dziełu Boga, a drugim – zapuszczenie korzeni w jednym miejscu i dokładna obserwacja wszystkiego co się wokół dzieje. Kłopot polega na tym, że posiłkowanie się tymi dwoma sposobami jednocześnie jest absolutnie wykluczone.
* Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
** Źródło: „Świat Zofii”
 
* Nawet gdyby Ziemia miała wielkość ziarnka grochu, byłaby równie wielką zagadką. A skąd się wzięło ziarnko grochu? Ono również musiało być dziełem Boga. Albowiem stworzenie grochu nie jest bynajmniej prostsze niż stworzenie Układu Słonecznego. Nie sądzę, by wymagało mniej wysiłu, powiedziałbym, że wręcz przeciwnie.
* Istnieją dwa sposoby osiągnięcia mądrości. Pierwszym jest podróżowanie po świecie i uważne przyglądanie się dziełu Boga, a drugim – zapuszczenie korzeni w jednym miejscu i dokładna obserwacja wszystkiego co się wokół dzieje. Kłopot polega na tym, że posiłkowanie się tymi dwoma sposobami jednocześnie jest absolutnie wykluczone.
** Źródło: "Tajemnica Bożego Narodzenia"
 
* Trzeba się cieszyć z tego co się ma. To bardzo ważne. Choćby się miało odrobinę, zawsze to będzie nieskończenie więcej niż nic
** Źródło: "Tajemnica Bożego Narodzenia"
 
==Inne==
* Nawet gdyby Ziemia miała wielkość ziarnka grochu, byłaby równie wielką zagadką. A skąd się wzięło ziarnko grochu? Ono również musiało być dziełem Boga. Albowiem stworzenie grochu nie jest bynajmniej prostsze niż stworzenie Układu Słonecznego. Nie sądzę, by wymagało mniej wysiłu, powiedziałbym, że wręcz przeciwnie.
* Bóg trochę ludzi rozpieścił, tworząc za dużo naraz. Zbytek wspaniałości utrudnia nam widzenie Boga. Ale dzięki temu on sam może pozostawać w ukryciu.
** Źródło: "Tajemnica Bożego Narodzenia"
** Zobacz też: [[choroba]], [[życie]]
 
* Odnosiła wrażenie, że widzi świat po raz pierwszy. Chociaż był to jednocześnie ostatni raz. Ale czy to nie są dwie strony medalu? Tak jak dziewczynka siedząca z przodu autobusu, tak i Jenny znajdowała się w pobliżu granicy świata.
** Źródło: ''Diagnoza''
 
* Bóg trochę ludzi rozpieścił, tworząc za dużo naraz. Zbytek wspaniałości utrudnia nam widzenie Boga. Ale dzięki temu on sam może pozostawać w ukryciu.
** Zobacz też: [[choroba]], [[życie]]