Most do Terabithii: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m łamanie wierszy, formatowanie automatyczne
Linia 74:
 
* To nie jest zwierzaczek z twoich komiksów. To szkodnik, który niszczy zapasy, na jakie wydajemy pieniądze i czas. Przestań żyć w bajkach i dorośnij wreszcie!
** Opis: Ojciec Jessa do syna, kiedy ten wypuścił na wolność złapanego w szklarni szkodnika.
 
* Obdarowała cię czymś niezwykłym, kiedy tu przybyła prawda? I trzymaj się tego. Dzięki temu będzie żyła.
Linia 89:
 
* Jess, nie pozwól im sobą tak pomiatać.
** Opis: Panna Edmunds do Jessa, kiedy zauważyła, jak złośliwie potrącili go Hoger i Fulcher.
 
* Dziś otwarcie sezonu polowań na trolle giganty.
Linia 95:
 
==Dialogi==
:* '''Panna Edmunds''' (''wchodząc do klasy''): Dzień dobry, dzieciaki!<br />'''Klasa'''(''chórem''): Dzień dobry, proszę Pani!<br />'''Panna Edmunds''': Cieszycie się, że lato się skończyło?!<br />'''Klasa (chórem)''': NIE!!!<br />'''Panna Edmunds''': Co?! A ja tak!
** Opis: Panna Julia Edmunds, nauczycielka muzyki, podczas pierwszej lekcji po wakacjach.
:'''Klasa'''(''chórem''): Dzień dobry, proszę Pani!
:'''Panna Edmunds''': Cieszycie się, że lato się skończyło?!
:'''Klasa (chórem)''': NIE!!!
:'''Panna Edmunds''': Co?! A ja tak!
:* Opis: Panna Julia Edmunds, nauczycielka muzyki, podczas pierwszej lekcji po wakacjach.
 
* '''Leslie:''' Rety. Wszystko nasze, od gór, po morza<br />'''Jesse:''' A co dokładnie mam widzieć?<br />'''Leslie:''' Zobaczysz. Zamknij oczy i otwórz szeroko swój umysł<br />'''Jesse:''' Łał. Jak chcesz to nazwać?<br />'''Leslie:''' Terabithia
 
 
:'''Leslie:''' Rety. Wszystko nasze, od gór, po morza
:'''Jesse:''' A co dokładnie mam widzieć?
:'''Leslie:''' Zobaczysz. Zamknij oczy i otwórz szeroko swój umysł
:'''Jesse:''' Łał. Jak chcesz to nazwać?
:'''Leslie:''' Terabithia
 
----
 
* '''Leslie:''' Wykończymy dziś trolla giganta?<br />'''Jesse:''' Przestań żyć w bajkach Leslie.<br />'''Leslie:''' Co?<br />'''Jesse:''' Nie ma trolla giganta, co nie?<br />'''Leslie:''' Wiesz, lepiej żeby cię nie słyszeli Terabithianie. Uważają cię za króla.
:'''Leslie:''' Wykończymy dziś trolla giganta?
:'''Jesse:''' Przestań żyć w bajkach Leslie.
:'''Leslie:''' Co?
:'''Jesse:''' Nie ma trolla giganta, co nie?
:'''Leslie:''' Wiesz, lepiej żeby cię nie słyszeli Terabithianie. Uważają cię za króla.
 
----
 
* '''Leslie:''' Ta historia o Jezusie jest nawet ciekawa. Co nie?<br />'''Maybelle:''' Wcale nie jest ciekawa tylko straszna!!! Wbili Mu gwoździe w ręce, bo wszyscy jesteśmy grzesznikami. To Bóg kazał Jezusowi umrzeć.<br />'''Leslie:''' Na serio w to wierzysz?<br />'''Jesse:''' Tak jest w Biblii Leslie.<br />'''Leslie:''' Musisz w to wierzyć i nienawidzisz, ja nie muszę wierzyć. Sądzę że to piękne.<br />'''Maybelle:''' Trzeba wierzyć w Biblię.<br />'''Leslie:''' Bo co?<br />'''Maybelle:''' Bo jak nie będziesz wierzyła, to Bóg cię wyśle do piekła jak umrzesz.<br />'''Leslie:''' Ja Maybelle, gdzie to słyszałaś?<br />'''Maybelle:'''Tak jest Jesse, co nie? Idzie się do piekła jak się nie wierzy w Biblię.<br />'''Jesse:''' Tak sądzę.<br />'''Leslie:''' Nie zgadzam się. Nie sądzę, by Bóg latał po świecie i wysyłał ludzi do piekła. Jest zbyt zajęty dbaniem o to wszystko.
:'''Leslie:''' Ta historia o Jezusie jest nawet ciekawa. Co nie?
:'''Maybelle:''' Wcale nie jest ciekawa tylko straszna!!! Wbili Mu gwoździe w ręce, bo wszyscy jesteśmy grzesznikami. To Bóg kazał Jezusowi umrzeć.
:'''Leslie:''' Na serio w to wierzysz?
:'''Jesse:''' Tak jest w Biblii Leslie.
:'''Leslie:''' Musisz w to wierzyć i nienawidzisz, ja nie muszę wierzyć. Sądzę że to piękne.
:'''Maybelle:''' Trzeba wierzyć w Biblię.
:'''Leslie:''' Bo co?
:'''Maybelle:''' Bo jak nie będziesz wierzyła, to Bóg cię wyśle do piekła jak umrzesz.
:'''Leslie:''' Ja Maybelle, gdzie to słyszałaś?
:'''Maybelle:'''Tak jest Jesse, co nie? Idzie się do piekła jak się nie wierzy w Biblię.
:'''Jesse:''' Tak sądzę.
:'''Leslie:''' Nie zgadzam się. Nie sądzę, by Bóg latał po świecie i wysyłał ludzi do piekła. Jest zbyt zajęty dbaniem o to wszystko.
 
 
:'''Leslie''': Fajnie Ci, że masz siostrę.
:'''Jesse''': Taa, mam cztery i chętnie zamieniłbym je na psa.
:'''Leslie''': Chciałabym mieć psa.
:* Opis: Rozmowa Jessa i Leslie tuż przed ich pierwszą wizytą do Terabithi.
 
 
:'''Jess''': Maybell, zabroniłem ci grzebać w moich rzeczach!
:'''Maybell''': To nie ja!
:'''Jess''': A właśnie, że ty!
:'''Maybell''': Nie masz dowodu!
:* Opis: Kłótnia pomiędzy Jessem a jego siostrą, kiedy zobaczył, że ta dorysowała w jego bloku jeden rysunek.
 
 
:'''Jess''': Śledzisz mnie?
:'''Leslie''': Nie, też tutaj mieszkam.
:'''Maybell''': Jesteś naszą sąsiadką? Masz młodszą siostrę?
:'''Leslie''': Nie. Nie mam.
:'''Maybell''': A masz jakieś Barbie?
:'''Leslie''': Tak, mam jeszcze kilka. A ty masz?
:'''Maybell''': Tak, jedną. No... i pół.
:'''Leslie''': I pół?
:'''Maybell''': Pół drugiej zginęło, jak się bawiłam w „ekstremalną Barbie”.
:'''Leslie''': Nie słyszałam o tej zabawie.
:'''Maybell''': Wrzuca się je do ubikacji i spuszcza wodę. Albo zruca się je z okna. No wiesz, to bardzo fajne.
:'''Leslie''': Rzeczywiście.
:* Opis: Rozmowa Jessa, Leslie i Maybell podczas powrotu do domu.
 
 
:'''Jesse''': Sama się prosisz.
:'''Leslie''': Wydaje mi się, że od niej (''Janice'') się obrywa, czy się o to prosi, czy nie. A tak przynajmniej mam zabawę.
:'''Jess''': Wiesz, wkurzanie Janice to dziwny rodzaj zabawy.
:'''Leslie''': A co ty robisz dla zabawy?
:* Opis: Rozmowa przyjaciół tuż po tym, jak Jesse zauważył, że Leslie macha z uśmiechem do Janice.
 
 
:'''Leslie''': A jak ktoś nie może obejrzeć tego programu?
:'''Pani Mayers''': Jeśli powiesz rodzicom, że to praca domowa, to na pewno ci pozwolą.
:'''Leslie''': Ale... ale my nie mamy telewizora.
:(''Klasa wybucha śmiechem'')
:'''Leslie''': Tata uważa, że telewizja ogłupia ludzi.
:'''Hoger''': Twój tata w ogóle się nie zna. My oglądamy telewizję codziennie.
:'''Leslie''' (''ze współczuciem w głosie''): No, sam widzisz.
:* Opis: Rozmowa podczas lekcji, kiedy pani Mayers zadała uczniom pracę domową.
 
 
:'''Ojciec:'''Twoja koleżanka nie żyje. Rano utonęła w strumieniu. Pękła lina na której próbowała go przeskoczyć. Uderzyła się w głowę.
:'''Jesse:'''Nie. Ta lina nie była słaba i nie mogła się urwać. Nie powinna.
:'''Ojciec:'''Urwała się. Przykro mi Jesse.
:'''Jesse:'''To nie prawda. Ona żyje a ty kłamiesz!!!
 
 
:'''Maybell''': Bawimy się. Nie przeszkadzaj.
:'''Jess''': Dobra. Ale znam niesamowite miejsce na zabawę. Musisz obiecać, że nikomu o nim nie powiesz. Ani Brendzie, ani Elli, ani nawet Joice.
:'''Maybell''': Co?! Joice?! Jej mówić o „naszej tajemnicy”?! Przecież to niemowlak!
:'''Jess''': No racja. I jeszcze nie może być księżniczką. Musiałabyś ją nauczyć.
:'''Maybell''': Prawdziwą? Kto ma być księżniczką?
:* Opis: Rozmowa Jessa i Maybell, tuż przed jej wprowadzeniem do Terabithii.
 
 
:'''Maybell''': A jest tu król? Ty jesteś królem?
:'''Jess''': Jeśli ty jesteś księżniczką.
:* Opis: Jess i Maybell po wejściu do Terabithi.
 
 
:'''Leslie''': A jak Czarny Pan pierwszy zdobędzie klucze?
:'''Jess''': Nie boje się Czarnego Pana, a klucze są taty!
:* Opis: Rozmowa podczas poszukiwań kluczy.
 
 
* '''Leslie''': Fajnie Ci, że masz siostrę.<br />'''Jesse''': Taa, mam cztery i chętnie zamieniłbym je na psa.<br />'''Leslie''': Chciałabym mieć psa.
:'''Jess''': Gdzie pracuje twój tata?
** Opis: Rozmowa Jessa i Leslie tuż przed ich pierwszą wizytą do Terabithi.
:'''Leslie''': W domu. Tak jak mama. Są pisarzami.
:'''Jess''': Jasne. To wszystko wyjaśnia.
:'''Leslie''': W jakim sensie?
:'''Jess''': No, że lubisz wymyślać. A twoi rodzice z tego żyją.
:'''Leslie''': Znasz się na narzędziach?
:'''Jess''': Nie.
:'''Leslie''': Twój tata pracuje w sklepie żelaznym.
:'''Jess''': Dobra, zrozumiałem.
:'''Leslie''': Chodzi o to, że jesteś tym, kim jesteś, a nie ojcem.
:'''Jess''': Ale skoro pracują w domu, to pewnie często ich widujesz.
:'''Leslie''': Raczej nie bardzo.
:*Opis: Rozmowa przyjaciół o rodzicach.
 
* '''Jess''': Maybell, zabroniłem ci grzebać w moich rzeczach!<br />'''Maybell''': To nie ja!<br />'''Jess''': A właśnie, że ty!<br />'''Maybell''': Nie masz dowodu!
** Opis: Kłótnia pomiędzy Jessem a jego siostrą, kiedy zobaczył, że ta dorysowała w jego bloku jeden rysunek.
 
* '''Jess''': Śledzisz mnie?<br />'''Leslie''': Nie, też tutaj mieszkam.<br />'''Maybell''': Jesteś naszą sąsiadką? Masz młodszą siostrę?<br />'''Leslie''': Nie. Nie mam.<br />'''Maybell''': A masz jakieś Barbie?<br />'''Leslie''': Tak, mam jeszcze kilka. A ty masz?<br />'''Maybell''': Tak, jedną. No... i pół.<br />'''Leslie''': I pół?<br />'''Maybell''': Pół drugiej zginęło, jak się bawiłam w „ekstremalną Barbie”.<br />'''Leslie''': Nie słyszałam o tej zabawie.<br />'''Maybell''': Wrzuca się je do ubikacji i spuszcza wodę. Albo zruca się je z okna. No wiesz, to bardzo fajne.<br />'''Leslie''': Rzeczywiście.
:'''Jess''': Co z rekinami? Widziałaś jakieś? Kiedy nurkowałaś?
** Opis: Rozmowa Jessa, Leslie i Maybell podczas powrotu do domu.
:'''Leslie''': Nigdy w życiu jeszcze nie nurkowałam.
:'''Jess''': Czyli skłamałaś?
:'''Leslie''': Nie, wymyśliłam to. To nie jest kłamstwo. A twoje rysunki. Widziałeś to wszystko?
:'''Jess''': No nie.
:*Opis: Pierwsza wspólna przyjacielska rozmowa Jessa i Leslie.
 
* '''Jesse''': Sama się prosisz.<br />'''Leslie''': Wydaje mi się, że od niej (''Janice'') się obrywa, czy się o to prosi, czy nie. A tak przynajmniej mam zabawę.<br />'''Jess''': Wiesz, wkurzanie Janice to dziwny rodzaj zabawy.<br />'''Leslie''': A co ty robisz dla zabawy?
** Opis: Rozmowa przyjaciół tuż po tym, jak Jesse zauważył, że Leslie macha z uśmiechem do Janice.
 
* '''Leslie''': A jak ktoś nie może obejrzeć tego programu?<br />'''Pani Mayers''': Jeśli powiesz rodzicom, że to praca domowa, to na pewno ci pozwolą.<br />'''Leslie''': Ale... ale my nie mamy telewizora.<br />(''Klasa wybucha śmiechem'')<br />'''Leslie''': Tata uważa, że telewizja ogłupia ludzi.<br />'''Hoger''': Twój tata w ogóle się nie zna. My oglądamy telewizję codziennie.<br />'''Leslie''' (''ze współczuciem w głosie''): No, sam widzisz.
:'''Leslie''': To gigantyczny troll!
** Opis: Rozmowa podczas lekcji, kiedy pani Mayers zadała uczniom pracę domową.
:'''Jess''': Raczej zwykłe drzewo, które mogło nas zabić.
:'''Leslie''': Myślisz, że drzewa spadają tak same z siebie?
:*Opis: Dialog tuż po upadku wielkiego drzewa.
 
* '''Ojciec:'''Twoja koleżanka nie żyje. Rano utonęła w strumieniu. Pękła lina na której próbowała go przeskoczyć. Uderzyła się w głowę.<br />'''Jesse:'''Nie. Ta lina nie była słaba i nie mogła się urwać. Nie powinna.<br />'''Ojciec:'''Urwała się. Przykro mi Jesse.<br />'''Jesse:'''To nie prawda. Ona żyje a ty kłamiesz!!!
 
* '''Maybell''': Bawimy się. Nie przeszkadzaj.<br />'''Jess''': Dobra. Ale znam niesamowite miejsce na zabawę. Musisz obiecać, że nikomu o nim nie powiesz. Ani Brendzie, ani Elli, ani nawet Joice.<br />'''Maybell''': Co?! Joice?! Jej mówić o „naszej tajemnicy”?! Przecież to niemowlak!<br />'''Jess''': No racja. I jeszcze nie może być księżniczką. Musiałabyś ją nauczyć.<br />'''Maybell''': Prawdziwą? Kto ma być księżniczką?
:'''Jess''': Nieźle budujesz. Jak na dziewczynę.
** Opis: Rozmowa Jessa i Maybell, tuż przed jej wprowadzeniem do Terabithii.
:'''Leslie''': I jestem szybka, jak na dziewczynę. Ty za to świetnie rysujesz, jak na chłopaka.
:'''Jess''': Dobra, dobra, już. Twoi starzy nie widzą, że coś ginie z domu?
:'''Leslie''': Nie wtedy, kiedy piszą książkę.
:*Opis: Rozmowa w domku na drzewie. Jess wtedy rysował Terabithię, zaś Leslie zbijała deski gwoździami.
 
* '''Maybell''': A jest tu król? Ty jesteś królem?<br />'''Jess''': Jeśli ty jesteś księżniczką.
** Opis: Jess i Maybell po wejściu do Terabithi.
 
* '''Leslie''': A jak Czarny Pan pierwszy zdobędzie klucze?<br />'''Jess''': Nie boje się Czarnego Pana, a klucze są taty!
:'''Leslie''': Pomożemy jej?
** Opis: Rozmowa podczas poszukiwań kluczy.
:'''Jess''': Ona.... da sobie radę.
:*Opis: Leslie próbuje przekonać Jessa, by pomógł pannie Edmunds w przenoszeniu instrumentów muzycznych. Ten jednak się boi, gdyż widzi w pobliżu Hogera i Fulchera, w dodatku podkochuje się w pannie Edmunds tak mocno, że boi się do niej zbliżyć.
 
* '''Jess''': Gdzie pracuje twój tata?<br />'''Leslie''': W domu. Tak jak mama. Są pisarzami.<br />'''Jess''': Jasne. To wszystko wyjaśnia.<br />'''Leslie''': W jakim sensie?<br />'''Jess''': No, że lubisz wymyślać. A twoi rodzice z tego żyją.<br />'''Leslie''': Znasz się na narzędziach?<br />'''Jess''': Nie.<br />'''Leslie''': Twój tata pracuje w sklepie żelaznym.<br />'''Jess''': Dobra, zrozumiałem.<br />'''Leslie''': Chodzi o to, że jesteś tym, kim jesteś, a nie ojcem.<br />'''Jess''': Ale skoro pracują w domu, to pewnie często ich widujesz.<br />'''Leslie''': Raczej nie bardzo.
** Opis: Rozmowa przyjaciół o rodzicach.
 
* '''Jess''': Co z rekinami? Widziałaś jakieś? Kiedy nurkowałaś?<br />'''Leslie''': Nigdy w życiu jeszcze nie nurkowałam.<br />'''Jess''': Czyli skłamałaś?<br />'''Leslie''': Nie, wymyśliłam to. To nie jest kłamstwo. A twoje rysunki. Widziałeś to wszystko?<br />'''Jess''': No nie.
** Opis: Pierwsza wspólna przyjacielska rozmowa Jessa i Leslie.
 
* '''Leslie''': To gigantyczny troll!<br />'''Jess''': Raczej zwykłe drzewo, które mogło nas zabić.<br />'''Leslie''': Myślisz, że drzewa spadają tak same z siebie?
:'''Jess''': Dzień dobry!
** Opis: Dialog tuż po upadku wielkiego drzewa.
:'''Panna Edmunds''': O, dzień dobry.
:'''Jess''': Pomóc pani?
:'''Panna Edmunds''': Jasne. Ratujesz mnie koleś.
:*Opis: Jess pomaga pannie Edmunds zanieść instrumenty muzyczne do klasy.
 
* '''Jess''': Nieźle budujesz. Jak na dziewczynę.<br />'''Leslie''': I jestem szybka, jak na dziewczynę. Ty za to świetnie rysujesz, jak na chłopaka.<br />'''Jess''': Dobra, dobra, już. Twoi starzy nie widzą, że coś ginie z domu?<br />'''Leslie''': Nie wtedy, kiedy piszą książkę.
** Opis: Rozmowa w domku na drzewie. Jess wtedy rysował Terabithię, zaś Leslie zbijała deski gwoździami.
 
:* '''Leslie''': PodPomożemy siedzeniem.jej?<br Słyszłam,/>'''Jess''': Ona.... żeda miałeśsobie urodzinyradę.
** Opis: Leslie próbuje przekonać Jessa, by pomógł pannie Edmunds w przenoszeniu instrumentów muzycznych. Ten jednak się boi, gdyż widzi w pobliżu Hogera i Fulchera, w dodatku podkochuje się w pannie Edmunds tak mocno, że boi się do niej zbliżyć.
:(''Jess wyjmuje spod siedzenia zestaw do malowania'')
:'''Jess''': Ja Cie! Musiały Cię sporo kosztować.
:'''Leslie''': Nie ważne, ile kosztują.
:'''Jess''' (''zastanawiając się''): No nie wiem.
:'''Leslie''': Jak chcesz, to pójdę i wymienie na tańsze.
:'''Jess''': Dzięki. Na prawdę dzięki.
:*Opis: Leslie daje Jessowi prezent na urodziny.
 
* '''Jess''': Dzień dobry!<br />'''Panna Edmunds''': O, dzień dobry.<br />'''Jess''': Pomóc pani?<br />'''Panna Edmunds''': Jasne. Ratujesz mnie koleś.
** Opis: Jess pomaga pannie Edmunds zanieść instrumenty muzyczne do klasy.
 
'''Leslie''': Pod siedzeniem. Słyszłam, że miałeś urodziny.
:'''Jess''': Która to jest to jej ławka?
(''Jess wyjmuje spod siedzenia zestaw do malowania'')
:'''Leslie''': Poznasz po zaschniętej krwi i brudnych kościach.
'''Jess''': Ja Cie! Musiały Cię sporo kosztować.
:*Opis: Rozmowa przed drzwiami ósmej klasy. Jess i Leslie podłożyli wtedy Janice fałszywy list z wyznaniem miłosnym od Willarda Hughesa.
'''Leslie''': Nie ważne, ile kosztują.
'''Jess''' (''zastanawiając się''): No nie wiem.
'''Leslie''': Jak chcesz, to pójdę i wymienie na tańsze.
'''Jess''': Dzięki. Na prawdę dzięki.
** Opis: Leslie daje Jessowi prezent na urodziny.
 
* '''Jess''': Która to jest to jej ławka?<br />'''Leslie''': Poznasz po zaschniętej krwi i brudnych kościach.
** Opis: Rozmowa przed drzwiami ósmej klasy. Jess i Leslie podłożyli wtedy Janice fałszywy list z wyznaniem miłosnym od Willarda Hughesa.
 
* '''Leslie''': Droga Janice. Nie, kochana Janice. Chcę Ci powiedzieć, że jesteś super.<br />'''Jess''': Najbardziej super, ze wszystkich dziewcząt na świecie.<br />'''Leslie''' (''śmiejąc się''): Ekstra! Pisz!<br />'''Jess''' (''pisząc''): Sprawdźmy, czy to, co do siebie czujemy coś znaczy.<br />'''Leslie''' (''dyktując''): Spotkajmy się po szkole przy autobusie. Po drodze porozmawiamy sobie o nas. (do Jessa) NAS dużymi literami i podkreślone. (''Dyktuje'') Kocham Cię. Willard.<br />'''Jess''': Jak się wyda, oboje mogą nas za to zabić.
:'''Leslie''': Droga Janice. Nie, kochana Janice. Chcę Ci powiedzieć, że jesteś super.
** Opis: Pisanie listu w akcji: „Zemsta na Janice”.
:'''Jess''': Najbardziej super, ze wszystkich dziewcząt na świecie.
:'''Leslie''' (''śmiejąc się''): Ekstra! Pisz!
:'''Jess''' (''pisząc''): Sprawdźmy, czy to, co do siebie czujemy coś znaczy.
:'''Leslie''' (''dyktując''): Spotkajmy się po szkole przy autobusie. Po drodze porozmawiamy sobie o nas. (do Jessa) NAS dużymi literami i podkreślone. (''Dyktuje'') Kocham Cię. Willard.
:'''Jess''': Jak się wyda, oboje mogą nas za to zabić.
:*Opis: Pisanie listu w akcji: "Zemsta na Janice".
 
==Obsada==