Cecelia Ahern: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Linia 18:
* Słyszałaś kiedyś powiedzenie, że trzeba być naprawdę przerażonym, żeby być odważnym?
 
* Gerry odszedł i już nigdy nie wróci. Taka była rzeczywistość. Holly już nigdy więcej nie przeczesze palcami jego miękkich włosów, nigdy nie podzieli się z nim sekretnym żartem ponad stołem na proszonej kolacji, nigdy mu się nie wypłacze w rękaw po ciężkim dniu w pracy, nigdy już nie położy się z nim do łóżka, nigdy jej nie obudzi jego poranny atak kichania, nigdy nie będzie śmiać się razem z nim do rozpuku, nigdy nie stoczy walki o to, które z nich ma wstać z łóżka i zgasić światło w sypialni. Została jedynie garść wspomnień i obraz twarzy, który tracił wyrazistość z każdym upływającym dniem.
 
* Koniec nadszedł zbyt szybko. Po kilkudniowym uskarżaniu się na migrenę, Gerry za namową Holly poszedł do lekarza. To się stało w środę podczas przerwy na lunch. Sądzili, że migrena jest wynikiem stresu bądź zmęczenia i uznali, że w najgorszym wypadku będzie musiał nosić okulary. Gerry nie był zachwycony tą perspektywą. Niepotrzebnie się martwił, okazało się bowiem, iż to nie oczy stanowią problem. Był nim rozwijający się wewnątrz jego mózgu guz.
 
[[Kategoria:Irlandzcy pisarze|Ahern, Cecelia]]