Ryszard Bonda
polski polityk i przedsiębiorca
Ryszard Mieczysław Bonda (ur. 1960) – polski polityk, przedsiębiorca, rolnik, poseł na Sejm IV kadencji.
- A bo ja wiem? Lepper powiedział: może byś został, to zostałem. Od kiedy jestem w Sejmie, wszystko jest gorzej. Interesy się sypią. Prokuratura naciska. Banki się usztywniły. Różni tacy teraz powyłazili, chcą nie wiadomo czego. Mówią: daj to, zrób tamto, bo inaczej pójdziemy do telewizji, przyjedziemy z kamerą, hałasu narobimy.
- Opis: o powodach startu w wyborach w 2001.
- Źródło: Wywrotka posła Bondy, polityka.pl, 13 września 2003
- Część ziarna została zjedzona przez myszy.
- Opis: składając wyjaśnienia w śledztwie dotyczącym przywłaszczenia 23 tys. ton zboża.
- Źródło: Afera zbożowa na wokandzie, radio.szczecin.pl, 9 maja 2007
- Jak były kłopoty ze zbytem, nieraz sprzedawałem (Zbigniewowi) Komorowskiemu duże partie zboża. To potrzebny partner.
- Lepper chorągiewką machał, atrakcją taką był.
- Opis: o zapraszaniu Andrzeja Leppera na zawody kolarskie.
- Źródło: Wywrotka posła Bondy, polityka.pl, 13 września 2003
- Ni cholery nie pomogło.
- Opis: odpowiadając, czy zaangażowanie w politykę pomogło jego interesom.
- Źródło: Wywrotka posła Bondy, polityka.pl, 13 września 2003
- Stracili na interesach ze mną? A kim byli wcześniej? Golasami byli i golasami zostali.
- Opis: o byłych wspólnikach.
- Źródło: Wywrotka posła Bondy, polityka.pl, 13 września 2003
- W ostatnich trzech latach kupione jest ponad 180 tys. ton zboża, a nie były uwzględnione żadne ubytki. Tak że po podliczeniu tych spraw i innych myślę, że sprawa się wyjaśni.
- Opis: odnosząc się do rzekomej kradzieży zboża należącego do Agencji Rynku Rolnego.
- Źródło: Ryszard Bonda: Czuję się niewinny, rmf24.pl, 31 maja 2003
O Ryszardzie Bondzie
edytuj- To fikcja! Podobnie było z posłem Bondą. Lepper go wyrzucił, bo Bonda miał na głowie prokuraturę. A potem w Sejmie było ważne głosowanie, więc szukano posłów. I Filipek wziął za telefon: kazał Bondzie natychmiast przyjść na salę, a ten potulnie poleciał. Po co? Skoro nie było go już w partii.
- Wielki bogacz w długach. Bonda był rolnikiem z krwi i kości, naszym autentycznym działaczem. Został wplątany w aferę zbożową, ale teraz wychodzi z niej praktycznie na czysto.