Paulina Kuczalska-Reinschmit

polska działaczka społeczna i dziennikarka

Paulina Kuczalska-Reinschmit (1859–1921) – polska feministka, wydawczyni i publicystka.

Paulina Kuczalska-Reinschmit

Historia ruchu kobiecego

edytuj
  • Krew męczennic chrześcijanek niezliczone razy rumieniła areny, 40% nagrobków w katakumbach przypada na kobiety, a jednak rozległy się potem słowa: Mullieres tacere in ecclesias, odtrącając kobietę od ołtarza. Sobór dyskutował nad tym, czy kobieta ma duszę, a Ojcowie Kościoła uznawali ją za „bramę piekielną”, za „istotę pozbawioną zmysłu moralnego”. Pogarda kobiet znalazła też sankcję Kościoła katolickiego, który wyniósł celibat nad małżeństwo i ustanowił bezżeństwo księży.
    • Opis: o statusie kobiety w Kościele katolickim.
  • Logicznym następstwem uznania kobiety – człowiekiem musi być zapatrywanie na macierzyństwo jako na jej prawo i uzupełnienie, a nie rację bytu i nie jedyny cel istnienia jej w ludzkości.
    • Opis: o statusie kobiet w kontekście macierzyństwa.
  • Ruch kobiecy stanowi integralną część dążeń ludzkich do coraz doskonalszych form bytu, więc też nie służy dobru jednej płci tylko, lecz całej ludzkości. Jednym zaś z dowodów tego jest, że zaczątek świadomych w tym celu usiłowań stoi wszędzie w związku z udziałem kobiet w jakimś dziele reformy społecznej. Wielkiej Rewolucji we Francji, usunięciem niewolnictwa w Ameryce, roku 1848 w Niemczech, u nas zniesieniu poddaństwa.
    • Opis: o ruchu kobiecym.
  • Wszystkie okresy bujniejszego rozkwitu społeczeństw lub poważnych wstrząśnień dziejowych wprowadzają na widownię i kobietę. Bierna niewolnica bierze zawsze czynny współudział w przewrotach chwili, gdy znowu usuwa ją do zacisza domowego nadejście ery porządku, tj. osiąganie korzyści ze wspólnie dokonanego dzieła.
    • Opis: o udziale kobiet w życiu publicznym.

Przegląd Tygodniowy

edytuj
  • Kwestia kobieca nie obejmuje interesów kobiet jednej tylko sfery, ale wszystkich. Nie chodzi więc tu o przesunięcie trudów z jednej kobiety na drugą, ale o dążenie do zaprowadzenia takiego podziału pracy i przystosowania maszyn, aby czynności te stać się mogły dla wszystkich mniej uciążliwe, mniej skupione, popłatniejsze i niepociągające za sobą służebnego skrępowania swobody osobistej.
    • Opis: o nieodpłatnej pracy kobiet w domu.
    • Źródło: E pur si muove… cz. III, „Przegląd Tygodniowy” 1893, nr 31.
  • Wśród zarzutów stawianych ruchowi kobiecemu przez niechętnych lub nieświadomych a pochopnych do opierania sądów na opowiadaniach lub faktach wyjątkowych, jednym z ciekawszych jest zarzut, że ruch kobiecy dąży do wyzucia kobiet z uczuć macierzyńskich i zabicia w nich chęci zostania matkami. Tymczasem wszędzie, gdzie ruch kobiecy przebył już pierwszą chaotyczną fazę jednostkowych usiłowań i zdołał choć trochę się zorganizować, wszędzie jednym z punktów, na które zwrócono usilną uwagę, było macierzyństwo i opieka niesiona dzieciom.
    • Opis: o podejściu do macierzyństwa w ramach ruchu kobiecego.
    • Źródło: E pur si muove… cz. II, „Przegląd Tygodniowy” 1893, nr 26.
  • Zajęcie się gospodarstwem, bezpośrednio lub w formie nadzoru, stanowi jeden z najdrażliwszych punktów między mężczyzną a kobietą. Pomimo że przy większych wymaganiach kucharkę zastępuje kucharz, młodszą lokaj, niemniej gotowanie, sprzątanie, pranie uznane są powszechnie jako zajęcia kobiece, dlatego że przykre i mało popłatne, jak twierdzi złośliwie Edwiga Dohm. Powszechnym jest też oburzenie na niechęć rodziców do kierowania swych córek na służące, a także na kobiety mające odwagę przyznania, iż przyprawianie sosów i oglądanie się, czy pył pościerany został dokładnie, nie wystarcza im jako działalność życiowa. Nie ulega wątpliwości, iż dobroć pożywienia i czystość w mieszkaniu ma doniosłe znaczenie, gdyż stanowi o zdrowiu, a więc i życiu ludzkim, przeto starannie powinny być przestrzegane, staranniej niż się to dzieje obecnie; czy jednak dla otrzymania tego rezultatu niezbędnym jest poświęcenie rodu kobiecego na pastwę garnka i miotły – to rzecz inna.
    • Opis: o nieodpłatnej pracy kobiet w domu.
    • Źródło: E pur si muove… cz. III, „Przegląd Tygodniowy” 1893, nr 31.
  • Cóż zatem czynić należy dla polepszenia krytycznego położenia kobiet? Nade wszystko nie trudzić się apriorystycznymi wywodami, do czego kobieta zdolna lub niezdolna, ponieważ zdolności ludzkie, suma otrzymanych warunków i ich kombinacji, zmieniają się wraz z tymiż warunkami i zastosowują do nich, stąd żaden myśliciel nie może określić stanowczo, jak się ukształtują zdolności kobiet, gdy przez wyrobienie wszechstronne damy pole ich naturze do uwidocznienia swoich właściwości.
    • Opis: o zdolnościach kobiet.
    • Źródło: Gorączka rzemieślnicza, „Świt” 1885, t. II, nr 3 (43).
  • Pomimo dość rozpowszechnionego mniemania, iż konieczność oświaty i pracy zarobkowej dla kobiet uznaną już u nas przez ogół została, dość przejść do dziedziny faktów, aby przekonać się, iż uznanie to najczęściej istnieje jedynie w teorii, a w gruncie rzeczy społeczeństwo nasze troszczy się dotąd przeważnie, jeśli nie wyłącznie, o swych przedstawicieli płci męskiej.
    • Opis: o szansach kobiet i mężczyzn w edukacji i na rynku pracy.
    • Źródło: Terminatorki, „Świt” 1886, t. IV, nr 16 (108).

Wyborcze prawa kobiet

edytuj
  • Ruch kobiecy w Austrii zmagać się bowiem musi z olbrzymimi trudnościami.(...) Partia socjal-demokratyczna, w obawie opóźnienia reformy i możliwego jej zahaczenia, nie tylko, że odłożyła do lepszych czasów hasło „bez różnicy płci”, ale nawet organizowała wiece robotnic, na których przeprowadzała posłuszne uchwały „nieprzeszkadzania obecnie przez niewczesne żądanie praw dla siebie”.
    • Opis: o PPSD założonej w 1892 roku we Lwowie przez Ignacego Daszyńskiego i jej stosunku do praw wyborczych kobiet.
  • Tego prawa dziś najzupełniej pozbawione są u nas kobiety. Mimo bardzo wymownych dowodzeń, że sprawa kobieca właściwie nie istnieje – jest rozstrzygnięta – wchłonięta w ogólną sprawę wolnościową – to jednak dni wyborów unaoczniły jaskrawo kobietom istnienie podległości płci.
    • Opis: o prawach wyborczych kobiet.
  • W epoce pierwszych wieców i memoriałów w Warszawie w 1904 r. samo wspomnienie o prawach kobiet jeszcze wywoływało tłumiony śmiech, a w najlepszym wypadku dobroduszne napominanie „jak można obniżać powagę narad w tej dziejowej chwili – wzniecaniem takiej kwestii!”.
    • Opis: o prawach kobiet w kontekście niepodległości Polski.
  • Wszędzie spotykamy również w programach wyborczyń żądania reform: w zakresie praw małżeńskich, rodzicielskich itp., co dowodzi, iż gruntowna reforma prawa cywilnego bywa dopiero wynikiem uzyskania przez kobiety praw wyborczych, a takiego stopniowania, od równouprawnienia społecznego do politycznego, o jakim marzą przeciwnicy udziału kobiet w polityce, praktyka życia nie wykazuje.
    • Opis: o prawach wyborczych kobiet.
  • Konserwatyzm i stronniczość izb wyższych najbezwzględniej bowiem występowały, nawet w krajach liberalnych, przeciwko prawom kobiet. Rolę tłumika, gdy szło o rozszerzenie praw kobiet, izby wyższe spełniały wszędzie gorliwie, a czasem z zaciekłością.
    • Opis: o izbach wyższych parlamentów.
    • Źródło: Izby wyższe a kobiety, „Kurier Warszawski” 1918, nr 203 (wydanie wieczorne).
  • Możemy używać lub nie używać w języku naszym określenia „feminizm”; to zależne od uznania, skoro mamy wyraz równoznaczny – równouprawnienie; ale przekręcać ducha wyrazu, już dziś przyjętego ogólnie w językach kulturalnych, nie należy, choćby przez wzgląd na siebie samych.
    • Opis: o próbach dyskredytacji wyrazu „feminizm”.
    • Źródło: „Nowa Gazeta” 1908, nr 506.
  • Skoro wszyscy zgodzimy się na to, że przeznaczeniem człowieka, tak mężczyzny, jak kobiety, jest być coraz doskonalszym i pożyteczniejszym członkiem społeczeństwa, przeto i wszelkie dowodzenia przeciwne wyższemu wykształceniu kobiet same z siebie upadną jako nie mające racji bytu, bo nie mogące się stosować do ogółu.
    • Opis: o prawie kobiet do edukacji.
    • Źródło: Co mają robić?, „Echo” 1881, nr 66.
  • W miarę jak kobieta nabywa przeświadczenia o swej równości ludzkiej z mężczyzną, przestaje ona uznawać mężczyznę za swego władcę i pana, któremu wszystko wolno, i którego kocha za to, że ją żywi i zapewnia stanowisko w świecie. Zmieniają się jej poglądy, nie uznaje więc, iż celem wyłącznym jej bytu jest jego szczęście i rodzenie jemu dzieci, i że temu szczęściu winna poświęcić wszystko, w tym znajdować najwyższe swoje zadowolenie. Kobieta świadoma jest swego prawa do szukania szczęścia, odpowiadającego jej pragnieniu, świadoma praw do swych dzieci.
    • Opis: o miłości w kontekście równouprawnienia kobiet.
    • Źródło: Emancypacja a miłość cz. II, „Ogniwo” 1904, nr 48.
  • Wynik wiekowej tresury – podległa duszyczka pokornej niewolnicy pozbawiona uświadomienia swojej wartości i godności ludzkiej, a stąd i poczucia praw swej płci do równości obywatelskiej – tkwi jeszcze głęboko w kobietach.
    • Opis: o poczuciu własnej wartości kobiet.
    • Źródło: O równe prawa do pomocy społecznej, „Ster” 1911, nr 3.
  • Żyjemy w dobie programów. Z czasów ostatnich można by zebrać cały ich szereg, a wśród wielkiej różnorodności między nimi zasad i dążeń, niektóre z nich, przynajmniej posiadają punkta ze sobą styczne: wysuwanie na pierwszy plan interesów ludu, jako głównej siły społecznej i – pomijanie zupełnym milczeniem innej grupy społecznej – kobiet.
    • Opis: o programach politycznych.
    • Źródło: Nasze drogi i cele. Szkic do programu działalności kobiecej, Lwów 1897.