Mieszko II Lambert

król Polski

Mieszko II Lambert (990–1034) – król Polski w latach 1025–1031, książę Polski 1032–1034 z dynastii Piastów, drugi syn Bolesława I Chrobrego, a pierwszy z małżeństwa z Emnildą, księżniczką słowiańską.

Mieszko II Lambert

O Mieszku II

edytuj
  • Albowiem jeśli z kimkolwiek staczał jakieś boje wiadomo, że wynikały z konieczności, nie z poczucia siły; były narzucone, nie dobrowolne, nie jakby brakowało mu dzielności, lecz ponieważ raczej dbał pilnie o zachowanie [stanu posiadania] aniżeli pragnął [coś] zdobyć. Sądził bowiem, że jest czymś wprost niedorzecznym niezachowanie miary w zdobywaniu skoro w posiadaniu należy zachować pewną miarę…
    • Źródło: Mistrza Wincentego Kronika polska, tłum. K. Abgarowicz, B. Kürbis
  • Choć znał grekę i łacinę
    i choć mężnym był człowiekiem
    Mieszko II – król nasz trzeci
    To nie sławią go poeci.
    Historycy, kronikarze,
    Więc przyspieszmy bieg wydarzeń.
    Zgon zgotujmy wcześniej krzynę,
    By się zająć jego synem.
  • Mieszko oddając się hulankom i rozpuście zbezcześcił prawo małżeńskie i godność królewską, obcując z nałożnicami.
    • Autor: Jan Długosz
    • Źródło: Jerzy Jankowski, Monarsze sekrety
  • Okazał się Mieszko człowiekiem gnuśnego charakteru, tępego umysłu, niezgrabny, w radach nierozsądny, w działaniu słaby, mało zdatny do spraw większej wagi.
    • Autor: Jan Długosz, Roczniki, czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego
  • Przeciwnik Bezpryma, Mieszko II, desygnowany przez swego ojca na sukcesora tronu, nie miał dobrej opinii wśród kronikarzy. Nazywano go często gnuśnym, a autor Kroniki Wielkopolskiej pisał, ze „zajmował się jedynie sobą, a nie państwem”. Jest to oczywiście opinia niezwykle krzywdząca, tym bardziej iż mija się ona z prawdą. U jej podłoża nie legły bynajmniej sprawy polityczne, ale nie uregulowana sytuacja rodzinna monarchy.
    • Autor: Jerzy Jankowski, Monarsze sekrety
    • Opis: Kronika wielkopolska została napisana przez Godzisława Baszkę lub Janka z Czarnkowa.
  • Ten zaś Mieszko był zacnym rycerzem (…), lecz nie odznaczał się już tak jak ojciec ani zaletami żywota, ani obyczajów.