Małgorzata Foremniak
polska aktorka
Małgorzata Foremniak (ur. 1967) – polska aktorka.
- Agresji nie zwalczy się agresją, ale łagodnością i miłością. To najwyższa szkoła jazdy, ale się opłaca.
- Źródło: „Zwierciadło” nr 5/1927, maj 2007
- Chowanie w sobie urazów wytwarza między ludźmi mur, trudny potem do skruszenia.
- Źródło: „Zwierciadło” nr 5/1927, maj 2007
- Dla mnie dzieci są jak latarnia morska – ich światło nadaje kierunek mojemu życiu.
- Źródło: „Zwierciadło” nr 5/1927, maj 2007
- Zobacz też: latarnia morska
- Jak ludzie rozstają się po przyjacielsku i dziecko nie jest świadkiem wzajemnej szarpaniny, to nowe życie łatwiej jest ułożyć. A złe emocje najdotkliwiej godzą w dziecko.
- Źródło: „Zwierciadło” nr 5/1927, maj 2007
- Jako aktorka obnażam się wewnętrznie. Ciało jest dla mnie kostiumem. Jako kobieta nie muszę pokazywać wszystkiego, żeby być ponętną. Lubię tajemnicę, a moje „grzeszne ciało” trzyma się bardzo dobrze.
- Źródło: „Gala”
- Jest różnica między dojrzałością a starością. Dojrzałość to pewna mądrość życiowa oparta na wewnętrznej wolności, a starość to stawianie sobie niepotrzebnych ograniczeń i uleganie sztywnym konwenansom, zgorzknienie wobec świata, który nie zaspokoił nas tak, jak by się chciało.
- Źródło: „Tele Tydzień” nr 25, 18 czerwca 2007
- Jestem wrażliwa na punkcie wolności, możliwości wyrażania siebie.
- Źródło: „Zwierciadło” nr 5/1927, maj 2007
- Lubię grać kobiety, które w swym życiu muszą scalać różne, sprzeczne nawzajem rzeczy.
- Źródło: „Tele Tydzień” nr 25, 18 czerwca 2007
- Mnie fascynuje życie, to, co ono nam przynosi i co możemy z nim zrobić.
- Źródło: „Tele Tydzień” nr 25, 18 czerwca 2007
- Mój ulubiony myśliciel Osho w jednej ze swoich książek pt. „Dojrzałość” napisał, ze życie człowieka jest jak krzyż. Część pozioma krzyża to nasze fizyczne, materialne życie, o które trzeba dbać, które trzeba przerabiać. Natomiast część pionowa, to nasz rozwój duchowy, więź z Bogiem, która prowadzi nas ku prawdziwej dojrzałości. Połączenie tych dwóch płaszczyzn daje dopiero pełnię.
- Źródło: „Zwierciadło” nr 5/1927, maj 2007
- Pierwszą lekcją, którą przeszłam jako mama, była nauka wybaczania – najpierw sobie, a potem innym.
- Źródło: „Zwierciadło” nr 5/1927, maj 2007
- Rodzone dzieci, wychowywane przez nas od małego, nasiąkają naszym światem jak gąbka, nie odczuwamy tego, to dzieje się samo. Mówią tak jak my, podobnie reagują, mają taką samą hierarchię wartości. A kiedy dzieci przychodzą z innej bajki i po wielu próbach dotarcia do nich widzimy, że wreszcie zaczynają postępować tak jak my – to wtedy rodzic w sposób namacalny doświadcza tego, jak ważna jest w wychowaniu odpowiedzialność, ale przede wszystkim uważność na słowa i czyny.
- Źródło: „Zwierciadło” nr 5/1927, maj 2007
- Uwielbiam czerwone, wytrawne wino. Gdybym była poetą, popijając łyk wina, opisywałabym krainę, z której ono pochodzi.
- Źródło: „Gala”
- Uwielbiam łamać sztywne reguły i konwenanse, które ludzie sami sobie narzucają i źle się w nich czują.
- Źródło: „Tele Tydzień” nr 25, 18 czerwca 2007
- Wychowanie polega na rozumieniu indywidualności dziecka, poszanowaniu jego świata, akceptowaniu go takim, jakie jest. I daje to nadzwyczajne efekty – bo ono rozumie, ze my, rodzice, też mamy prawo do swojego świata, też możemy czasem się zagubić. Wychowanie, podobnie zresztą jak życie w ogóle, jest jak wchodzenie pod górę. Bywa ciężko, ale warto się wspinać, o ile więcej stamtąd widać.
- Źródło: „Zwierciadło” nr 5/1927, maj 2007
Mam talent!
edytuj Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Mam talent!.
- Ja dzisiaj przeczytałam takie piękne słowa: „Człowiek jest po to, żeby złączyła się ziemia i niebo. Człowiek jest po to, żeby złączyła się dusza i ciało.”
- Opis: o Melkart Ball.
- Jak jest taki duszny pokój i otwiera się okno na oścież i wlewa się takie świeże powietrze! Twój głos mi to przypomina, jesteś świetna!
- Opis: o występie Małgorzaty Nakoniecznej.
- Źródło: sez. II, odc. 7