Kabaret Hi-Fi
Kabaret Hi-Fi – polski kabaret, powstały w Zielonej Górze. Działał w latach 1999–2003. Jego twórcy to Grzegorz Halama i Dariusz Kamys.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
Cytaty z piosenek
edytuj- Karol: Co to?! System się zawiesił!
Ale, od czego control, alt, delete!
Bez wahania wciskam, wciskam, wciskam, wciskam, wciskam. I co?
Virus: Gówno!- Źródło: Megaopera
- No co ty robisz, co ty robisz?
Jesteś przecież z Łodzi, a nie z Nairobi.- Źródło: piosenka Nairobianka
- Zamawiasz ciepły kotlet, a dostajesz zimną rybę.
- Źródło: piosenka Nairobianka
Cytaty ze skeczy
edytuj- Sporty ekstremalne, czyli plucie w pysk dinozaura.
- Źródło: Pierwotni
Policjant i polityk (Prawie wypadek)
edytuj- Ale mnie chroni immu… ten immuniuał.
- – Cześć, Heniuś, tu policjant na mnie krzyczy! Taki czarny. (…) Na razie, żółwie na gazie. (…) Widzisz?
– Skarżypyta! Język lata jak łopata!
- Policja! Policja! Tu był prawie wypadek!
- – Właśnie musimy zlikwidować ministra finansów w rosyjskim rządzie – Źdźbłowa.
– Ech… Ech, wy politycy, w cudzym rządzie Źdźbłowa szukacie, a w własnym nie widzieliście Belki, a teraz nam Kołodki pod nogi rzucacie…!
Radio kabaretu Hi-Fi
edytuj- – Ja ci dam tornado uczuć, burzę namiętności…! Wow!
– Boże! A ja tak bez płaszcza…
- Kobiety? Wszystkie są takie same!
- Nie no, facet! Ja tu ściemniam babkę, a ty tu jakieś kwizy urządzasz!
- – Wybieraj – alb on, albo ja! Masz pięć sekund!
– A więc jednak kwiz…
- Wygraliście ekskluzywne wczasy w pensjonacie Stokrotka w Katowicach…
Wojsko
edytuj- Przełożony: A teraz proszę, żebyście mi złożyli regulaminowo meldunek.
Sierżant: Hejas! Melduję, że…
Przełożony: A co to było to takie „hejas”?!
Sierżant: Początek meldunku…
Przełożony: A co wy jesteście żołnierzem czy hipisem?!
Sierżant: Trochę tym trochę tym…
- Macie taki prześwit, że pies z budą by przeleciał!
- Postać: przełożony do sierżanta o jego postawie „na baczność”.
- Przełożony: No ja widzę, że pod tą grzywką coś się jednak dzieje.
Sierżant: No, pocę się
- Przełożony: O, macie Internet?
Sierżant: Kolega mi na wideo nagrywa…
- Sierżant: Otworzyliśmy ogień.
Przełożony: Zaczęliście strzelać do ślimaków?!
Sierżant: One do nas też…
- Przełożony: (…) sami będą lecieć jak muchy do… Do czego lecą muchy, sierżancie?
Sierżant: Do celu!