Jozjasz (649/648–609 p.n.e.) – król Judy od 641/640 p.n.e. do śmierci na skutek ran w bitwie pod Megiddo z wojskami egipskimi.

Jozjasz

O Jozjaszu

edytuj
  • (…) a on zaczął czytać do ich uszu wszystkie słowa księgi przymierza, którą odnaleziono w domu Jehowy. I król stał na swoim miejscu, i zawarł przymierze przed obliczem Jehowy, by podążać za Jehową i z całego swego serca oraz całej swej duszy przestrzegać jego przykazań i jego świadectw, i jego przepisów, by wypełnić słowa przymierza, zapisane w tej księdze. Potem Jozjasz pousuwał wszystkie obrzydliwości ze wszystkich ziem należących do synów Izraela, a wszystkich, którzy się znajdowali w Izraelu, nakłonił do podjęcia służby, tak by służyli Jehowie, swemu Bogu. Przez wszystkie jego dni nie odstąpili od podążania za Jehową, Bogiem swych praojców.
  • Gdy walczące na rydwanie król Jozjasz został trafiony strzałą egipską, załamały się szeregi wojska judzkiego. Zdążono wprawdzie przenieść umierającego króla na inny rydwan i błyskawicznie wywieziono go z pola bitwy, ale nic już nie mogło uratować Judejczyków od klęski. Jozjasza przewieziono do Jerozolimy, żywiąc nadzieję, że zostanie uratowany przez lekarzy królewskich. Niestety, było już za późno. Jeszcze dzień wcześniej nic nie zapowiadało takiej katastrofy. Król był dobrej myśli i sądził, że zdoła zatrzymać wojska egipskie spieszące na pomoc ginącemu imperium asyryjskiemu.
    • Autor: ksiądz Tadeusz Hanelt, Antologia postaci biblijnych. Stary Testament, Wydawnictwo Świętego Wojciecha, Poznań 2008, ISBN 9788375161137, s. 258.
  • Jozjasz miał osiem lat, gdy zaczął panować, a panował w Jerozolimie trzydzieści jeden lat. I czynił to, co słuszne w oczach Jehowy, i chodził drogami Dawida, swego praojca; nie zboczył na prawo ani na lewo.
    W ósmym roku swego panowania, gdy jeszcze był chłopcem, zaczął szukać Boga Dawida, swego praojca; a w dwunastym roku zaczął oczyszczać Judę i Jerozolimę z wyżyn i świętych pali, i rytych wizerunków, i lanych posągów. Ponadto zburzono przy nim ołtarze Baalów, on zaś poodcinał z nich kadzielnie, które były u góry, a święte pale i ryte wizerunki, i lane posągi roztrzaskał na kawałki i starł na proch, po czym posypał tym z wierzchu grobowce tych, którzy składali im ofiary. Kości zaś kapłanów spalił na ich ołtarzach. Tak oczyścił Judę i Jerozolimę.