Dyskusja:Dawid Jung

Najnowszy komentarz napisała 10 lat temu Alessia

Poprawcie te Wikicytaty, bo stwierdzeniem, że w twórczości Junga znajdują się wulgaryzmy tylko się kompromitujecie. —Powyższa niepodpisana wypowiedź została dodana przez 83.10.221.129 (dyskusjawkład) 11:28, 7 paź 2013‎.

Szanowny użytkowniku, słowo "suka" w odniesieniu do istoty, rzeczy lub pojęcia rodzaju żeńskiego niebędącego samicą psa, uważane jest za wulgarne we wszystkich znanych mi słownikach. Nie są tu natomiast brane pod uwagę osobiste odczucia poszczególnych osób. Może zamiast atakować powinieneś zapoznać się z obowiązującymi zasadami... Na przykład pod swoimi wypowiedziami należy się podpisać, a ocenianie użytkowników jest niedopuszczalne. Pozdrawiam serdecznie. Alessia, dyskusja 19:26, 7 paź 2013 (CEST)Odpowiedz

Alessia, pewnie masz rację, że ocenianie użytkowników jest niedopuszczalne, jednakże sama dokonujesz tego w kontekście poezji Junga. Jego zabieg literacki, "suka śmierć", nie jest wulgaryzmem. Wulgarne byłoby to w stosunku do kobiety lub mężczyzny o skłonnościach homoseksualnych (o tym przynajmniej mówią wszystkie znane mi z kolei słowniki). Skoro nie są tu natomiast brane pod uwagę osobiste odczucia poszczególnych osób, jak twierdzisz, może lepiej poczytać co krytycy sądzą o poecie, np. Przemysław Gulda ("Gazeta Wyborcza"): (...) W Gdańsku Jung przebywa od kilku lat, studiując w Akademii Muzycznej klasyczny śpiew. Wiele jego wierszy zbudowanych jest na podobnej zasadzie i z użyciem zbliżonej strategii: autor odnosi się do klasycznych tekstów i zjawisk światowej kultury, by przedstawić je w zupełnie innych niż do tej pory kontekstach i perspektywach. Często zabieg ten polega na przeniesieniu tradycyjnych motywów do świata współczesnej popkultury. Najciekawszym przykładem jest wiersz "Kantyczka przechodnia", w którym bezlitośnie rozprawia się z rzeczywistością, umieszczając w niej postacie muz. Efekt może porazić: Melpomenie "szminka śmierdzi", a Klio "ma downa". W innych utworach autor m. in.: przypomina opisywaną w Trenach córkę Kochanowskiego, rozmawia z W.B. Yeatsem. Jego utwory stają się forum rywalizacji starego z nowym, tradycji ze współczesnością, a fundamenty współczesnej kultury zyskują nowy wymiar w zderzeniu z banalnością dnia dzisiejszego. W tropieniu tej ostatniej autor zdaje się mocno gustować, obserwując reklamowe billboardy, wieżowce, dworce albo podsłuchując, a potem naśladując mowę polityków. (...) Może to w jakimś stopniu tutaj pomoże. Pozdrawiam, Darek.

Faktycznie słowo suka jest wulgarne o ile używane jest wobec kobiet. Odbieram jednak, że w tym wypadku śmierć została spersonifikowana, a tym samym słowo suka stało się obraźliwe i wulgarne. Zostawiłbym szablon. Zerо 09:07, 18 paź 2013 (CEST)
Drogi Darku, powtórzę: "w odniesieniu do istoty, rzeczy lub pojęcia rodzaju żeńskiego niebędącego samicą psa". Niekoniecznie musi to być kobieta. Jak komuś spadnie na podłogę łyżka i powie w tym momencie do łyżki: "ty suko", to też będzie wulgarne, mimo że odnosi się do przedmiotu. Nie jest wulgarne wyłącznie w odniesieniu do zwierzęcia, które faktycznie jest suką, i wyłącznie w takim znaczeniu. Nie rozumiem jednak oburzenia, że ktoś oznaczył tekst jako zawierający wulgaryzmy. Przecież wulgaryzm to jeden ze środków artystycznych, stosowanych przez największych artystów, i to w żaden sposób nie ujmuje nic autorowi.
Byłabym też wdzięczna, abyś nie prowadził tutaj kampanii wychwalającej Junga i jego twórczość; Wikicytaty nie są od tego. Jeśli tak świetnie znasz twórczość Dawida Junga, to będzie lepiej, gdy rozbudujesz hasło, dodając nowe cytaty, bo o to w Wikicytatach głównie chodzi, nie o dyskutowanie o autorach. Alessia, dyskusja 13:24, 18 paź 2013 (CEST)Odpowiedz

Dziękuję Alessia, na pewno rozbuduję Junga i innych, współczesnych poetów. I nie prowadzę żadnej kampanii, po prostu lubię jego poezję. Pozdrawiam, Darek.

Powrót do strony „Dawid Jung”.