Danuta Szaflarska
polska aktorka
Danuta Szaflarska (1915–2017) – polska aktorka.
- Miałam to szczęście, że nikt z moich najbliższych nie zginął ani nie został ranny, ale gdy przypominam sobie czas powstania warszawskiego, to trudno mi dziś zrozumieć, jak udało nam się przetrwać tę gehennę aż 63 dni. Okazuje się, że człowiek jest w stanie przywyknąć do wszystkiego. Nabiera z czasem jakiejś twardości, odporności.
- Mnie bardzo interesują młodzi reżyserzy, bo dzięki nim dzieje się coś nowego, coś świeżego. Cieszę się, że mogę uczestniczyć w tym, co proponują, bo to dowodzi, że jeszcze tak bardzo się nie zestarzałam. Oczywiście nie znaczy to wcale, że deprecjonuję pracę uznanych mistrzów. Lubię pracować z ludźmi, którzy bez względu na wiek odznaczają się talentem i pasją.
- Myślę, że mają szansę głównie ci, którzy postanowili robić filmy komercyjne. Dystrybutorzy są zainteresowani takim filmem, bo przyniesie im szybki zysk. Twórcy bardziej ambitni, realizujący kino artystyczne, mają małe szanse.
- Myślę, że ten film dobrze oddawał atmosferę życia w okupacyjnej Warszawie i świetnie pokazywał charakter jej mieszkańców. Piosenki, które się tam pojawiły, sama dobrze znałam z warszawskiej ulicy. Pamiętam tego skrzypka, którego potem zastrzelono, bo okazał się niemieckim szpiegiem. Sama mu nawet kiedyś wrzuciłam datek do kapelusza. Nie zapomnę, jak do niemieckich „szczekaczek” informujących o sukcesach armii hitlerowskiej włączyli się nasi i zagrali polski hymn.
- Opis: o filmie Zakazane piosenki.
- Źródło: Życie jest cudem, „Rzeczpospolita”, 11 października 2002
- Najtrudniejsze dla kobiety jest, jak kończy trzydzieści lat, bo wtedy wie, że opuszcza młodość.
- Źródło: Justyna Dąbrowska, Myślę do przodu, „Tygodnik Powszechny” nr 15, 8 kwietnia 2012
- Pamiętam, jak mój mąż grał Etiudę Rewolucyjną Chopina i kiedy 15 sierpnia kule wpadły przez okno, nawet nie przerwał grania.
- W tym, co robię, staram się zachować naturalność. Uważam np., że nie ma sensu ukrywać na siłę wieku. Wszelkie próby odmładzania się podkreślają tylko, że się jest starym. Myślę, że trzeba się normalnie, spokojnie starzeć. Każdy wiek ma też swoje radości, nie tylko zmartwienia.
O Danucie Szaflarskiej
edytuj- Danusia zawsze była otwarta na życie. Ale dziś widać, że kiedy zajmuje się teatrem, to jest w tym cała prawda. Każda jej rola błyszczy jak kryształ. Praca z nią należy do największych przyjemności reżysera. Ona jest tym kamertonem, który pozwoli oceniać czystość gry całej orkiestry.
- Autor: Erwin Axer, Czysta naturalność, „Rzeczpospolita” nr 52, 24–30 grudnia 1999
- Jest tak pełną życia i energii osobą, że pewnie dożyje 200 lat… (...) Danutka lubi pić herbatę z filiżanki, nie z kubka! Zresztą, często zapominaliśmy, że ma 92 lata i choćby z racji wieku należą się jej specjalne względy. Nam się po prostu wydawało, że stoi przed kamerą bardzo młoda aktorka.
- Autor: Dorota Kędzierzawska
- Źródło: Wywiad z D. Kędzierzawską, 2007
- Reprezentuje kryształowe aktorstwo, daje fenomenalne przesłanie swoją pracą.