Cixi
cesarzowa Chin
Cixi (T’zu Si\Xiaoqin Xian) (właśc. Yehenara (Yehe Nara); 1835–1908) – cesarzowa Chin od 1861 do śmierci, regentka w latach 1861–1873 oraz 1875–1889.
- Chiny są słabe. Możemy jedynie polegać na sercach naszego ludu. Jeśli je utracimy, jak zdołamy utrzymać nasz kraj?
- Opis: słowa wypowiedziane podczas powstania bokserów, gdy 21 czerwca 1900 Chiny wypowiedziały wojnę wszystkim mocarstwom.
- Źródło: John King Fairbank, Historia Chin. Nowe spojrzenie, Warszawa-Gdańsk 2004, s. 211–212.
- Kiedy cesarz był już właściwie zupełnie nieświadomy tego, co się wokół niego dzieje, przyprowadziłam mego syna do jego łoża i zapytałam, co postanawia w kwestii następstwa tronu. Nic na to nie odpowiedział, ale ja, jak zwykle w kryzysowych sytuacjach, byłam przygotowana na każdą ewentualność (…) Odetchnęłam z ulgą, gdy ta kwestia została rozstrzygnięta raz na zawsze.
- Źródło: księżniczka Te-ling, Two Years in the Forbidden City, Mofatt, Yard & Co., 1911; Dodd, Mead & Co., 1929, cyt. za: Shelley Klein, Największe zbrodniarki w historii, tłum. Barbara Gutowska-Nowak, wyd. Muza, Warszawa 2006, ISBN 8373198547, s. 61–62
- Muszę stwierdzić, że byłam mądrą kobietą, bo toczyłam swoje własne bitwy i zwyciężałam w nich. Kiedy przybyłam na dwór, cesarz bardzo się do mnie przywiązał… Miałam szczęście, że urodziłam mu syna, ponieważ to uczyniło mnie niekwestionowaną faworytą cesarza.
- Źródło: księżniczka Te-ling, Two Years in the Forbidden City, Mofatt, Yard & Co., 1911; Dodd, Mead & Co., 1929, cyt. za: Shelley Klein, Największe zbrodniarki w historii, tłum. Barbara Gutowska-Nowak, wyd. Muza, Warszawa 2006, ISBN 8373198547, s. 61
- Myślę często, że na świecie nie ma chyba kobiety mądrzejszej ode mnie. Choć słyszałam wiele o królowej Wiktorii, wciąż nie sądzę, by jej życie było w połowie tak ciekawe i urozmaicone jak moje. Spójrz na mnie, ode mnie zależy los 400 milionów ludzi.
- Nigdy więcej nie pozwólcie jakiejkolwiek kobiecie sprawować najwyższej władzy w państwie. Przeczy to zasadom naszej dynastii i winno być surowo zakazane. Uważajcie, by nie dozwolić eunuchom na mieszanie się w sprawy rządzenia.
- Opis: przed śmiercią.
- Źródło: Jonathan Fenby, Chiny. Upadek i narodziny wielkiej potęgi, Kraków 2009, s. 187
- Słowo „pokój” nie powinno nigdy paść z ust naszych najwyższych urzędników ani też nie powinni oni pozwolić, żeby zagościło ono choć na krótką chwilę w ich myślach. W przypadku takiego kraju, jak nasz, z jego rozległymi terytoriami rozciągającymi się się na dziesiątki tysięcy li, z jego olbrzymimi zasobami bogactw naturalnych i setkami milionów mieszkańców, jeśli tylko każdy z was dowiedzie swej lojalności wobec Cesarza i miłości do ojczyzny, czyż musimy się lękać jakiegokolwiek najeźdźcy? Niech nikt nie myśli o zawieraniu pokoju, ale niechaj każdy stara się chronić dom i groby swych przodków przed grabieżą i zniszczeniem ręką bezlitosnego najeźdźcy.
- Opis: fragment tajnego edyktu Cixi skierowanego do jej współpracowników 21 listopada 1899.
- Źródło: Isaak Taylor Headland, Court Life and China: The Capital, Its Official and People, Nowy Jork, wyd. F.H. Revell, ok. 1909, cyt. za: Shelley Klein, Największe zbrodniarki w historii, tłum. Barbara Gutowska-Nowak, wyd. Muza, Warszawa 2006, ISBN 8373198547, s. 58
- W ogóle nie można na nich [dworskich eunuchach] polegać. Widocznie nie byli już kilka dni karani i tęsknią za razami. (…) Więźniowie nie są nawet w połowie tak źli jak ci eunuchowie. To zrozumiałe, że zasługują na karę, skoro są źli.
- Źródło: Helmut Werner, Tyranki. Najokrutniejsze kobiety w historii, tłum. Monika Gajowa, Wydawnictwo Jeden Świat, Warszawa 2005, ISBN 8389632241, s. 65
- Zobacz też: eunuch
O Cixi
edytuj- [Jej oczy] ciskały błyskawice; kości policzkowe wyostrzyły się, a żyły na czole nabrzmiały; wyszczerzyła zęby, jakby cierpiała na szczękościsk.
- Autor: anonim
- Źródło: Marina Werner, The Dragon Empress: The Life and Times of Tz’u hsi 1835–1908, wyd. Weidenfeld & Nicholson, 1972, cyt. za: Shelley Klein, Największe zbrodniarki w historii, tłum. Barbara Gutowska-Nowak, wyd. Muza, Warszawa 2006, ISBN 8373198547, s. 65
- Matczyna i pomyślna.
- Opis: etymologia tytułu „T’zu Si” (Cixi), jaki przyjęła jako Jehonala.
- Źródło: Shelley Klein, Największe zbrodniarki w historii, tłum. Barbara Gutowska-Nowak, wyd. Muza, Warszawa 2006, ISBN 8373198547, s. 62.
- Piękna, przebiegła i okrutna (…) była ucieleśnieniem archetypu kobiety silnej i złośliwej. Przychodząc znikąd, stała się osobą, która de facto rządziła Chinami przez 47 lat, doprowadzając w tym czasie swój kraj do kryzysu i upokarzającego zubożenia. (…) Nikt w większym stopniu nie przyczynił się do jej [dynastii Qing] upadku niż sama cesarzowa wdowa.
- Autor: Simon Sebag Montefiore, Potwory. Historia zbrodni i okrucieństwa, tłum. Jerzy Korpanty, wyd. Świat Książki, Warszawa 2010, ISBN 9788324715480, s. 183.
- Wdowa zachodnia płonęła żądzą władzy; nie rezygnowała z żadnych uprawnień i w ogóle z niczego co raz dostało się w jej ręce. Z punktu widzenia Cixi zasady moralne i starodawny kodeks postępowania istniały po to, żeby jej służyć, a nie po to, by ją w najmniejszym bodaj stopniu krępować.
- Autor: Puyi, Byłem ostatnim cesarzem Chin, Łódź, 1988, t. 1, s. 9
- W tamtym okresie nikt nie uważał, że dwudziesześcioletnia matka cesarza Tongzhi jest kimś więcej, niż tylko miłą, dość ładną i dość bystrą ex konkubiną. Można powiedzieć, że potknęła się o najwyższą władzę niczym o kamyk leżący na jej drodze.
- Autor: Marina Werner, The Dragon Empress: The Life and Times of Tz’u hsi 1835–1908, wyd. Weidenfeld & Nicholson, 1972, cyt. za: Shelley Klein, Największe zbrodniarki w historii, tłum. Barbara Gutowska-Nowak, wyd. Muza, Warszawa 2006, ISBN 8373198547, s. 62.