Bogusław Schaeffer
polski kompozytor, muzykolog
Bogusław Schaeffer (1929–2019) – polski muzykolog, kompozytor, krytyk muzyczny, dramaturg, grafik i pedagog.
- Forma to konwencja.
- Źródło: „Rzeczpospolita”, 26 listopada 2004
- Zobacz też: forma, konwencja
- Jestem czynnym kompozytorem (ponad 440 kompozycji […]), dramaturgiem (właśnie piszę 39. sztukę; sztuki moje egzystują w 17 językach z estońskim, węgierskim i hebrajskim włącznie […]) oraz czynnym grafikiem. Od kilkunastu lat moim celem jest tworzenie za pomocą nowych i najnowszych środków estetycznie doniosłej muzyki. W teatrze – sześć moich sztuk było granych ponad 250 razy – staram się o przenoszenie moich doświadczeń kompozytorskich na teren sceniczny, lubię też eksperymentować – sztuka Multi pisana i grana jest w pięciu językach jednocześnie. W 1998 otrzymałem w Nowym Jorku Nagrodę im. Jurzykowskiego. W maju 1999 odbyło się Międzynarodowe Sympozjum Naukowe zorganizowane przez Uniwersytet Jagielloński, poświęcone mojej twórczości kompozytorskiej, dramaturgicznej i graficznej, połączone z koncertem monograficznym i wystawieniem sztuk teatralnych.
- Źródło: książka programowa Warszawskiej Jesieni (1999), cyt. za: culture.pl
- Jestem urodzonym kompozytorem, pisanie muzyki sprawia mi przyjemność. W teatrze działam na zasadzie nieznanej autorom dramatów, gdyż znajduję koncepcje muzyczne i nimi staram się wzbogacić – co tu ukrywać – skostniały teatr.
- Możliwości muzyki są ogromne. Powiem nawet, że genialne. Można, trzeba i warto nadal eksperymentować. Jeśli słyszymy od kogoś, że „wszystko już napisano”, to znaczy, że rozmówca jest durniem, który nie ma pojęcia o potencjale muzyki. To najpiękniejsza ze sztuk.
- Natychmiastowe wykonania utworów są często przymusowe i mogą zaszkodzić kompozycji.
- O Lwowie mówiło się, że to „wesołe miasto”. I to jest prawda, aż do czasu wojny panowała tam otwartość i wesołość. Ludzie byli życzliwi; cudowne pomieszanie: Polacy, Ukraińcy, Żydzi. To była Europa, tyle że Wschodnia, ale o wiele cieplejsza i bardziej ludzka.
- Źródło: „Rzeczpospolita”, 26 listopada 2004
- Zobacz też: Lwów
- Trzeba wymyślać, bo głowa musi brać udział w tworzeniu.
- Źródło: „Rzeczpospolita”, 26 listopada 2004
- Zobacz też: głowa
- Wbrew temu, co się o mnie sądzi, nie mam intencji elitarnych. I żałuję, że tak mało eksperymentuję, choć oczywiście zdarzało mi się napisać stuminutowy utwór na skrzypce solo czy Multisztukę multilingwalną w pięciu językach.
Zobacz też: