Arawakowie
Arawakowie – historyczne grupy etniczne Indian Karaibów i Ameryki Południowej. Pierwsze plemiona z jakimi zetknęli się Hiszpanie po dotarciu do Nowego Świata.
- [Arawakowie] skoro nabiorą zaufania i zaczynają pozbywać się trwogi, okazują się tak szczerzy i tak naturalnie szczodrzy we wszystkim, co posiadają, że nikt nie uwierzy, kto tego nie widział. Można od nich zażądać każdej rzeczy z ich mienia, nigdy nie odmawiają. Przeciwnie, ofiarowują je natychmiast proszącemu.
- Autor: Krzysztof Kolumb
- Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, tłum. Andrzej Wojtasik, wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2016, s. 30.
- Niezliczone świadectwa (…) dowodzą, że temperament tubylców jest łagodny i spokojny. (…) My natomiast mieliśmy za zadanie nękać ich, grabić, mordować, ranić i niszczyć; nic więc dziwnego, że Indianie próbowali od czasu do czasu zabić jednego z nas. (…) To prawda, że admirał Kolumb był równie ślepy jak ci, którzy przyszli po nim; poza tym tak bardzo obawiał się, że nie zadowoli króla, iż dopuścił się wobec Indian zbrodni niemożliwych do naprawienia.
- Autor: Bartolomé de Las Casas, Historia de las Indias, cyt. za: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, tłum. Andrzej Wojtasik, wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2016, s. 33.
- Prawa małżeńskie nie istnieją; zarówno kobiety jak i mężczyźni wybierają swoich partnerów i opuszczają ich wedle swej woli, bez urazy, zazdrości i gniewu. Rozmnażają się w wielkiej obfitości, ciężarne kobiety pracują aż do momentu rozwiązania i rodzą niemal bezboleśnie; nazajutrz kąpią się w rzece i są czyste i zdrowe, jak przed porodem. Jeśli im się sprzykrzą ich mężczyźni, przerywają ciąże przy użyciu ziół; wstydliwe części ciała przykrywają liśćmi lub bawełnianą przepaską, choć zasadniczo zarówno mężczyźni, jak i kobiety nie zwracają większej uwagi na nagość niż my na czyjąś głowę czy dłonie.
- Autor: Bartolomé de Las Casas, Historia de las Indias, cyt. za: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, tłum. Andrzej Wojtasik, wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2016, s. 32.
- Zobacz też: kobieta
- [Przynieśli] nam papugi, kłębki bawełny, strzały oraz wiele innych rzeczy. Wymienili to wszystko na pewne drobiazgi przez nas ofiarowane, jak np. Małe naszyjniki ze szkła i dzwoneczki. (…) Byli dobrze zbudowani, więź ciała i wygląd twarzy mieli niezwykle miły. (…) Broni nie mają i nie wiedzą, co to jest; gdyż kiedy pokazałem im miecze, niewiedza ich była taka, że chwytali je za ostrza i pocięli sobie palce. Żelaza nie posiadają. Ich strzały to dziryty bez żelaznych ostrzy, niekiedy osadzają na ich końcu ości rybne, a czasem inne przedmioty twarde. (…) Można by z nich zrobić doskonałych robotników (…) pięćdziesięciu ludzi starczyłoby zupełnie, aby utrzymać ich w ryzach i kazać im wykonywać wszystko, cokolwiek by się od nich żądało.
- Autor: Krzysztof Kolumb, Pisma, tłum. Anna Ludwika Czerny, PIW, Warszawa 1970, s. 38–39.
- Opis: fragment dziennika poświęcony pierwszemu spotkaniu z Arawakami na Bahamach.
- Żyją wspólnie w dużych budynkach o dzwonowatym kształcie, które mogą pomieścić do sześciuset osób naraz. Konstrukcje te wykonane są z bardzo mocnego drewna i pokryte dachem z liści palmowych. (…) Indianie cenią sobie różnobarwne ptasie pióra, koraliki wykonane z ości oraz zielonych i białych kamyków, którymi ozdabiają swe uszy i usta; natomiast złoto i inne drogocenne przedmioty nie mają dla nich żadnej wartości. Nie prowadzą żadnego rodzaju handlu, niczego ani nie kupują, ani nie sprzedają, a utrzymują się wyłącznie dzięki darom przyrody. Szczodrze dzielą się dobrami, które posiadają i podobnej szczodrości oczekują od swych przyjaciół.
- Autor: Bartolomé de Las Casas, Historia de las Indias, cyt. za: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, tłum. Andrzej Wojtasik, wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2016, s. 32.