Tylko mnie kochaj
Polska komedia romantyczna
Tylko mnie kochaj – komedia romantyczna produkcji polskiej z 2006 roku w reżyserii i według scenariusza Ryszarda Zatorskiego.
Wypowiedzi postaci
edytuj- Jeśli jesteś głodna, to oczywiście jedz. Chociaż wolałbym, żeby się odbywało przy pomocy noża i widelca.
- Postać: Michał
- Opis: do Michaliny, kiedy zobaczył, że ta je jego kurczaka.
- Tatusiu, nie zostawiaj mnie tutaj.
- Postać: Michalina
- Opis: do ojca.
Dialogi
edytuj- Romeo: A dzieci?
- Agata: Nie planuję. Przynajmniej, w najbliższym półwieczu.
- Opis: rozmowa kwalifikacyjna.
- Michalina: Ale z ciebie sztywniak.
- Michał: No, takie uwagi zatrzymaj dla swoich kolegów, jasne?
- Michalina: A w domu zjemy kurczaka jak kiedyś?
- Michał: Jasne, ale dlaczego mówisz szeptem?
- Michalina: Żeby kaczka nie słyszała.
- Opis: nad stawem.
- Agata: Bardzo mi się podoba pański mundur.
- Romeo: Dziękuję bardzo. Wie pani… za mundurem panny… gęsiego, nie?
- Julia: Byłam tu w sprawie pracy.
- Michał: Ze mną pani rozmawiała?
- Julia: Nie, z panią Agatą? Ma pan problemy z pamięcią?
- Michał: Nie, z panią Agatą.
- Agata: Chciałeś przede mną ukryć, że masz dziecko?
- Michał: Nie mam. Nie wiedziałem.
- Agata: Wiedziałeś, nie wiedziałeś. Ale mnie zdradziłeś.
- Michał: To musiało być grubo przed tobą.
- Agata: No, raczej.
- Michał: To na pewno nieporozumienie.
- Agata: Wiesz co, ty sam jesteś jedno, wielkie nieporozumienie.
- Julia: Cześć. Może moglibyśmy powiedzieć sobie coś miłego.
- Michał: Dobrze się bawiłaś? Co to było? Jakieś Mamy cię?
- Julia: Nie mów tak! (Michał klęka, przytula się do Michaliny, wstaje i odchodzi) Michał!
- Michalina: Dlaczego tata poszedł?
- Michał: Dlaczego masz na imię Michalina?
- Michalina: Bo ty się nazywasz Michał.
- Michał: I myślisz, że to dlatego?
- Michalina: Tak mama mi powiedziała.
- Michał: A co ci jeszcze mama powiedziała?
- Michalina: Że jestem ładna.
- Michał: Po tacie.
- Michalina: Po mamie.
- Michał: Dlaczego nie śpisz?
- Michalina: A ty?
- Michał: Zaraz się położę. Muszę pomyśleć.
- Michalina: A o czym?
- Michał: A o czym? O wszystkim. O tobie…
- Michalina: A o czym o mnie…?
- Michał: Że się bardzo cieszę, że do mnie przyszłaś i że będzie mi bardzo smutno, jeśli będziesz musiała odejść.
- Michalina: To nie pozwól mi odejść… Obiecaj.
- Michał: Zawsze będziesz moją córką. Zrobię dla Ciebie wszystko…
- Michalina: Nie trzeba wszystko…
- Michał: Tylko co…?
- Michalina: Tylko mnie kochaj.
- Michał: I co, panie asystencie? Wystarczyło 5 dni?
- Antoni: Słucham?
- Michał: Wystarczyło, żeby zakochać się w Julii? A ile potrzebujesz, żeby pokochać Michalinę?
- Antoni: Ja kocham je od dawna.
- Michał: Co powiedziałeś? Po co cały wywiad z Michaliną? Możesz mi to wytłumaczyć?
- Antoni: Michał, to było 5 dni dla Ciebie. Ty nic nie rozumiesz?
- Michał: Co?
- Antoni: Zrób coś. I to szybko, bo jak znam moją siostrę, to gdzieś ci się schowa.
- Michał: Siostrę?
- Antoni: Może nawet na kolejne 7 lat.
- Michał: Julia jest twoją siostrą?
- Michał: Ile jest tych jabłek?
- Michalina: Kilo trzydzieści.
- Michał: Sztuk ile… Pięć.
- Michalina (zabierając jedno jabłko): A nie, bo cztery.
- Michał: Codziennie zjesz jedno jabłko. Jak zjesz ostatnie, wrócisz do mamy. W piątek za cztery dni. Pasuje ci?
- Michalina: A ci?
- Michał: Jak się nazywa twoja mama?
- Michalina: Mama.
- Michał: Nie rozumiesz, o co pytam? Jak się nazywa?
- Michalina: Mama.
- Michał: A jak wygląda?
- Michalina: Jest taka piękna, ma oczy, nos i włosy.
- Michał: A uszy?
- Michalina: Ma.
- Opis: rozmowa podczas jazdy samochodem.
- Michał: Jesteś ładniejszą dziewczynką niż chłopcem.
- Michalina: Wiem.
- Michał: To czemu mama ubiera cię jak chłopca?
- Michalina: Bo mi nie zależy.
- Michał: Mama też jest taka?
- Michalina: Jaka?
- Michał: Pyskata?
- Michalina: Nie.
- Michał: To po kim to masz?
- Michalina: Po tacie, chyba.
- Michał: No, to akurat może być dowód na to, że nie jestem twoim ojcem.
- Michalina: Być może. Nie znam cię aż tak dobrze.
- Michał: Ja się znam.
- Michalina: Ale swoje wiem.
- Michał: Kto to jest?
- Agata: Ktoś fajny.
- Michał: Bo w kasku?
- Agata: Bo na motorze?
- Michał: Mam kupić motor?
- Agata: Nie, dlaczego?
- Opis: o policjancie, czyli Czesławie, bracie Julii.
- Michał: Mama nie dała ci kapci?
- Michalina: Psa też mi nie dała.
- Michał: To poproś, by ci go przywiozła.
- Michalina: Brakuje mi go.
- Michał: To weź komórkę i zadzwoń.
- Michalina: Zrobię to… po swojemu.
- Michał: Nie po swojemu, tylko normalnie.
- Michalina: Ale ja nie mam psa! Zimno mi w nóżki.
- Michalina: Nie chciałam zjeść musli, to babcia powiedziała, żebym wracała, skąd przyszłam.
- Michał: Przecież lubisz musli.
- Michalina: Ale nie, jak tęsknię.
- Michalina: Nieładnie, tak bez pytania.
- Michał: Chciałem sprawdzić, czy jest naładowana.
- Michalina: Jest.
- Opis: Michalina do Michała, kiedy chciał jej sprawdzić komórkę.
- Czesław: No, właśnie, jestem na szkoleniu.
- Michał: No, właśnie… właśnie widzę.
- Opis: Michał do Czesława, kiedy szukając Julii i Michaliny natrafił na niego, całującego się z Agatą.
- Michał: No właśnie, szkoła. Przecież ty chodzisz do szkoły. Dlaczego nie chodzisz do szkoły?
- Michalina: Przecież są wakacje.
- Michał: A, no tak. A ja muszę pracować. I to ciężko.
- Michalina: Nie zauważyłam.
- Łucja: O, Michał! A co się stało? A gdzie jest Julia?
- Michał: Nie wiem, myślałem że tutaj.
- Łucja: Ale powiedz coś. Co ci wyszło? Przecież wszystko się tak ładnie układało.
- Michał: Co się układało?
- Ludwik: Zlecenie, Julia, Michalina, no. Po cośmy z Łucją zerwali noce?
- Michał: Jedną noc.
- Ludwik: Ale energia była na następnej także.
- Łucja: Była.
- Michał: To akurat prawda. Co tam do rzeczy?
- Ludwik: Ale co ty nic nie rozumiesz? Myśmy z Łucją zrobili, żeby się formalnie zakochać, kretynie!
- Łucja: Kretynie!
- Michał: Romeo? Szukam Julii.
- Romeo: Wie pan, ja też. Każdy szuka.
- Opis: Michał do brata Julii, Romea, którego spotkał w hotelu.
- Michał: To proste. Kod jest 2913, więc: 2, 9, 3, 1…
- Julia: 1, 3!
- Opis: Michał i Julia podczas „włamania” do firmy.
- Michał: Ty jesteś jakaś zakręcona kosmitka.
- Michalina: Różnie mówią.
- Michał: Ty wszystko wiesz?
- Michalina: Nie, ale sporo.
- Michał: No, to akurat możesz mieć po mnie.
- Michalina: Wątpię, nie wiesz nawet, kiedy są wakacje.
- Michał: Wierzysz w cuda?
- Michalina: Wyłącznie…
- Michał: Właśnie tłumaczyłem pana koledze, że znalazłem dziecko.
- Czesław: No to szczęściarz z pana. Mnie się tylko raz w życiu udało coś znaleźć. (Do Michaliny): No, jak się masz, moja zgubo?
- Michalina: Fajnie, a co znalazłeś?
- Czesław: Pudełko cygar, na centralnym.
- Opis: scena na posterunku policji.
- Michał: Zbierasz na komputer, rower czy złamały ci się skrzypce?
- Michalina (pokazując banknot stuzłotowy): Mam kasę.
- Michał: To o co chodzi?
- Michalina: O nic. Tylko mnie kochaj.
- Michał: Mała…
- Michalina: No bo jesteś moim tatą.
- Opis: pierwsze spotkanie Michała z Michaliną.
- Michalina: Zostawić ci trochę?
- Michał: Nie, nie dziękuje.
- Michalina: Mama zawsze po mnie dojada.
- Michał: Jak to dojada?
- Michalina: Dojada.