Temple Grandin (ur. 1947) – amerykańska zoolog i autorka książek, doktor nauk o zwierzętach oraz profesor na Colorado State University, konsultantka przemysłu mięsnego ds. zachowania zwierząt.

Temple Grandin
(2010)

Zrozumieć zwierzęta. Wykorzystywanie tajemnic autyzmu do rozszyfrowania zachowań zwierząt (2005) edytuj

(ang. Animals in Translation: Using the Mysteries of Autism to Decode Animal Behavior; tłum. Krzysztof Puławski)

  • Autyzm sprawił, że miałam problemy w szkole i w różnych grupach społecznych, ale za to lepiej rozumiałam zwierzęta.
  • Innym czynnikiem, który ma wpływ na genotyp psów rasowych, jest większa tolerancja właścicieli na złe zachowania tych pięknych zwierząt. Ktoś, kto zapłacił tysiąc dolarów za psa, gotów jest znieść znacznie więcej niż osoba, która ma psa za darmo. A jeśli ktoś ma jeszcze plany hodowlane, to nie zastanawia się, czy pies, z którym trudno wytrzymać, powinien mieć małe.
  • Kiedy zwierzę lub osoba z autyzmem widzi świat rzeczywisty zamiast idei świata, oznacza to, że dostrzega związane z nim szczegóły. To najważniejsza rzecz, o której trzeba pamiętać – percepcja zwierząt polega na zauważaniu szczegółów, których nie dostrzegają ludzie. Są one całkowicie skupione na szczegółach. To klucz do zrozumienia zwierząt.
  • Nacisk selekcyjny ze strony człowieka na emocje zwierząt jest chyba najbardziej widoczny u psów. Nie podoba mi się to, co dzieje się z psami czystej rasy. Hodowcy spowodowali na przykład, że psy collie były coraz bardziej wysmukłe, co zostawiło coraz mniej miejsca na rozwój czaszki i mózgu. Psy potrzebują dużej szerokiej czaszki, by pomieściła mózg, i jeśli przyjrzymy się obrazom collie z początku wieku, to właśnie takie czaszki na nich zobaczymy. Lassie miała szeroką, płaską czaszkę.
  • Wiele osób dziwi się, że choć tak bardzo kocham zwierzęta, to współpracuję z przemysłem mięsnym. Dużo o tym myślałam. Pamiętam, jak wyjrzałam przez okno po tym, gdy zaprojektowałam centralny blok naprowadzający. Zobaczyłam setki krów w zagrodach. Zmartwiłam się, że mam na biurku plany naprawdę wydajnej rzeźni. Ze wszystkich zwierząt najbardziej lubię właśnie krowy. Patrząc na nie, zdałam sobie sprawę z tego, ze nie byłoby ich tam, gdyby nie ludzie. A skoro to my doprowadziliśmy do tego, że te zwierzęta są z nami, jesteśmy za nie odpowiedzialni. Powinny przy nas dobrze żyć i mieć dobrą śmierć. Powinniśmy sprawić, by uniknęły stresów. Na tym polega moje zadanie.