Tadeusz Wacław Korzybski

polski biochemik

Tadeusz Wacław Korzybski (1906–2002) – polski biochemik, który wyodrębnił polski preparat penicyliny.

  • Brat mój czuł się Polakiem, do końca życia mówił polskim językiem bez obcego akcentu. Wobec Francuzów zawsze przedstawiał się jako Polak, obywatel francuski.
    • Źródło: odczyt w mławskiej Stacji Naukowej.
Tadeusz Wacław Korzybski
  • Miałem to szczęście, że mogłem brać udział w początkach burzliwego i wspaniałego rozwoju biologii chemicznej. Bowiem już w roku 1937/38 we współpracy z wielkim duńskim atomistą Nielsem Bohrem mogliśmy użyć radioaktywny izotop fosforu 32P do badań nad właściwościami głównego energetycznego związku chemicznego wszystkich żywych komórek, zwanego w skrócie ATP (kwas adenozynotrójfosforowy).
    • Opis: odczyt w mławskiej Stacji Naukowej.
    • Zobacz też: Niels Bohr
  • Nasza ludzka duma powinna być ściśle związana z głęboką skromnością. Ponadto dla nas, których wysiłki badawcze opierały się i nadal opierają się na podstawowych jednostkach – metrze, kilogramie i sekundzie, z których wynikają wszystkie inne, jest rzeczą konieczną zdawanie sobie sprawy, że poza światem naszych zainteresowań jest kilka wielkich i bardzo ważnych światów pozaprzyrodniczych, światy różnych rodzajów sztuki z niesemantyczną muzyką na czele i wielkie światy ludzkiej wiedzy humanistycznej.
    • Źródło: odczyt w mławskiej Stacji Naukowej.
  • Ojciec odznaczał się dużym stopniem pracowitości i obowiązkowości. Praca zawodowa (wymagająca częstych wyjazdów do chorych) absorbowała Ojca całkowicie. W ciągu całego życia nie miał urlopu, z wyjątkiem, gdy przebył żółtaczkę, co stale w rodzinie powtarzano. Różnorodność zajęć… sprawiała, że Ojciec najczęściej przebywał poza domem, w domu też był zajęty chorymi. Odpoczynkiem bywały pobyty w mławskim Klubie Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia”. Do rzadkości należały wspólne z Ojcem codzienne posiłki, nawet uroczyste w święta Bożego Narodzenia czy Wielkiej Nocy. Pomimo zmęczenia Ojciec nigdy nie odmawiał nocnych wizyt u chorych.
    • Źródło: odczyt w mławskiej Stacji Naukowej.
  • Oto dziedziny, którym poświęciłem znaczną ilość czasu i wysiłków:
    1. Harcerstwo
    2. Działalność lekarska
    3. Biochemia owadów, gruźlica, antybiotyki, lipidy i próba popularyzacji tych dziedzin
    4. Muzyka (fortepian i teoria muzyki)
    5. Rysunek architektury
    6. Językoznawstwo
    7. Współczesne dzieje polityczne
    8. Permanentne poznawanie nowości technologicznych z różnych dziedzin.
    Tylko dziedziny zawarte pod punktem 2 i 3 badałem profesjonalnie, inne – pseudoprofesjonalnie.
    • Opis: wypowiedź z 12 grudnia 1990 r.
    • Źródło: Ryszard Juszkiewicz, Prof. dr hab. Tadeusz Korzybski (4 czerwca 1906–1 marca 2002)
  • Po kilku miesiącach wytężonej pracy otrzymaliśmy w maju 1946 roku, w naszych laboratoriach w Państwowym Zakładzie Higieny w Krakowie pierwszy polski preparat penicyliny. Był to żółty preparat, którego niezwykle drobna ilość, bo mniej niż jedna milionowa grama, zabijała chorobotwórcze bakterie.
    • Źródło: odczyt w mławskiej Stacji Naukowej.
  • Wszystko jednak może zostać zgrane ze sobą tylko wtedy, gdy zrozumiemy, że my ludzie jesteśmy na kuli ziemskiej jedyni, że w naszej dążności do tego, co Jan Paweł II, cytując Biblię w swej ostatniej encyklice, wyraził słowami, abyśmy ziemię czyniąc sobie poddaną, nie zaniedbali wszystkich innych, największych tego rodzaju wartości, jak dobroć, miłosierdzie, życzliwość i poczucie wspólnoty.

O Tadeuszu Korzybskim

edytuj
  • Prof. Tadeusza Korzybskiego poznałem w latach 60-tych, chyba w Sądzie (w Mławie – red.), kiedy przyszedł po informację do Wydziału Ksiąg Wieczystych. Podczas tej rozmowy podał kilka danych o sobie i rodzinie, które ogromnie mnie zainteresowały, jako historyka i prezesa Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mławskiej. (…) Później gościłem Profesora w swoim domu chyba dwukrotnie, jako turystę, który zbierał informacje o swoich bliskich. Od tego czasu zaczęliśmy wymieniać korespondencję z okazji dorocznych świąt. Z biegiem czasu zaproponowałem Profesorowi wstąpienie do Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mławskiej. Propozycję tę przyjął z radością…
  • Profesor Korzybski, wybitny uczony, wychowawca wielu pokoleń biochemików, był honorowym członkiem naszego Towarzystwa. Nadanie Profesorowi tej godności było oczywiste i naturalne, należał On bowiem do grona Członków Założycieli Towarzystwa Biochemicznego. W końcu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych Profesor Korzybski był członkiem redakcji „Acta Biochemica Polonica”. Pod auspicjami Towarzystwa zainicjował powstanie Komisji Słownictwa Biochemicznego i stanął na jej czele. Komisja ustaliła reguły polskiego nazewnictwa biochemicznego, które obowiązują do dzisiaj.
    • Autorka: Jolanta Barańska, prezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Biochemicznego, Pożegnanie profesora Korzybskiego, „Postępy Biochemii”, tom 48 nr 2, 2002.
  • Profesorowi Korzybskiemu i Kuryłowiczowi zawdzięczamy to, że w latach pięćdziesiątych dzieci przestały masowo umiera z powodu zapalenia płuc. Nie sposób wymienić wszystkich wątków bogatego dorobku naukowego Profesora, ale dziś, gdy wraca po długim, pracowitym życiu do Mławy, w której się urodził, nie wraca z pustymi rękami. Pozostawił wartościowy, trwały dorobek naukowy. O Zmarłym będziemy pamiętać zawsze jako o sławnym dobroczyńcy dla społeczeństwa. W ślad za Nim idzie pamięć o pracowitym, twórczym życiu, które może być wzorem do naśladowania.
    • Autor: prof. Janusz Komender
    • Źródło: Ryszard Juszkiewicz, Prof. dr hab. Tadeusz Korzybski (4 czerwca 1906–1 marca 2002).