Josi Awni-Lewi: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m formatowanie |
|||
Linia 6:
==''Wypowiedzi''==
===''Duży Format'', 12 czerwca 2007===
* Afganistan jest krajem duchów i bandytów, wielu plemion i potworów, legend, fantazji, które przechowały się w tradycji mówionej.
* Czasami mam ochotę złapać ich za rękaw i zatrzymać. Wprawdzie kiedyś można wrócić, ale nie da się cofnąć czasu, na niektóre rzeczy może być za późno.
** Opis: o emigracji Polaków na zachód
Linia 12 ⟶ 14:
* Holocaust był zawsze dla mnie jak magnes, który przyciągał mnie do bólu.
* Izrael jest krajem o wielu twarzach. Tel Awiw to biegun pluralistyczny, liberalny jak Amsterdam, Berlin, Paryż, bardziej niż Warszawa. Ale Izrael ma też swoje różne kieszenie konserwatywne, np. Jerozolimę.
* Jestem podzielony na osobę państwową i prywatną, jakbym miał dwie głowy
Linia 22 ⟶ 26:
* Pięć lat mieszkałem w Niemczech, ale to mi nie wystarczało. Tam, paradoksalnie, mniej odczuwałem tragedię Holocaustu. W Warszawie chodzę po ulicach dawnego getta.
* Pisanie to lekarstwo. Katharzis.
* Pisanie to sposób na bycie wolnym
Linia 34 ⟶ 40:
* Za każdym razem, kiedy podejrzewam, że jestem szczęśliwy – uciekam.
==Zobacz też==
* [[Holocaust]]
|