Borys Jelcyn: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m formatowanie automatyczne
Pickett (dyskusja | edycje)
Linia 10:
* Mimo mojej dymisji, Rosja nie zejdzie z drogi demokracji. Nasz kraj nigdy nie wystąpi przeciw innemu państwu. (…) Jeszcze miesiąc i zmiażdżymy terrorystów i już nie opuścimy Czeczenii.
** Źródło: Podczas obiadu z Ezerem Weizmanem, prezydentem Izraela, 16 stycznia 2000
 
* Podziwiamy to, co pan robi w Jugosławii. To znaczy, oczywiście, podziwiamy to, co pan robi w Afryce Południowej.
** Opis: podczas powitania na Kremlu prezydenta RPA Nelsona Mandeli
 
* Pół wieku temu nasz kraj ocalił świat przed faszyzmem. A dziś właśnie w Rosji faszyzm podnosi głowę, odurzając młodzież. Przeraża mnie, że nie wszyscy w Rosji dostrzegają realną groźbę ekstremizmu. A ona istnieje i jest bardzo niebezpieczna. Mamy wspólny dług wobec ofiar faszyzmu - nie dać się odrodzić dżumie XX wieku.
** Opis: w radiowym orędziu do narodu
 
* Przecież to takie proste – wystarczy przeczytać dokumenty, by zrozumieć, jaką ofiarę poniósł kraj, ile milionów istnień ludzkich pochłonęło barbarzyństwo tych polityków. Ale nie – Stalin wciąż figuruje w rankingach, a Lenin leży w mauzoleum na placu Czerwonym."
Linia 16 ⟶ 22:
* Uważam, że po dymisji człowiek nie ma prawa pozostawać politykiem. Obiecałem sobie, że nie będę komentować działań obecnego prezydenta. To, co mi się podoba albo nie, mówię mu w kontaktach sam na sam.
** Źródło: ''Moskowskije nowosti'', 24 października 2003
 
* W ostatnim czasie miałem wrażenie, że ktoś próbuje cofnąć nas do epoki kamiennej. Nie możemy pozwolić, by otwarta agresja NATO przeciwko suwerennemu państwu stała się precedensem.
** Źródło: ''Der Spiegel'', 4 lipca 1999
 
* Wkroczyliśmy do Czeczenii nie po to, by rozpętać tam wojnę, ale by zaprowadzić pokój i zwalczać terroryzm. Dlatego nie możemy zgodzić się z krytyką Rosji i humanitarną ingerencją w nasze wewnętrzne sprawy.
** Opis: na szczycie OBWE w Stambule
 
==''Prezydencki Maraton'' (pamiętniki Borysa Jelcyna)==