Heban: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Rinfanaiel (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne
Linia 1:
[[Kategoria:Powieści]]
'''''[[w:Heban (powieść)|Heban]]''''', powieść autorstwa [[Ryszard Kapuściński|Ryszarda Kapuścińskiego]] (wyd. 1998).
* Coraz ważniejszym pytaniem świata nie jest – jak wyżywić ludzi, bo żywności jest dużo, czasem chodzi tylko o organizację i transport, ale – co z ludźmi zrobić? Co zrobić z obecnością na ziemi wielu, wielu milionów? Z ich niewykorzystaną energią? Z mocami, które w sobie noszą, a wydają się nikomu niepotrzebne? Jakie jest miejsce tych ludzi w rodzinie człowieczej? Pełnoprawnych członków? Skrzywdzonych bliźnich? Natrętnych intruzów?
Linia 21 ⟶ 20:
* Wszelkie próby zaprzyjaźnienia się z jaszczurkami kończą się niczym. Są to stworzenia bardzo nieufne i płochliwe, które chodzą (czy raczej – biegają) swoimi drogami. To nasze niepowodzenie ma także pewien sens metaforyczny: potwierdza ono, że można żyć razem, pod jednym dachem, a jednak nie sposób się porozumieć, znaleźć wspólny język.
 
* Inaczej pojmują czas miejscowi, Afrykańczycy. Dla nich czas jest kategorią bardziej luźną, otwartą, elastyczną, subiektywną. To człowiek ma wpływ na kształtowanie czasu, na jego przebieg i rytm (oczywiście, człowiek działający za zgodą przodków i bogów). Czas jest nawet czymś, co człowiek może tworzyć, bo np. istnienie czasu wyraża się poprzez wydarzenia, a to, czy wydarzenie ma miejsce czy nie, zależy przecież od człowieka. Jeżeli dwie armie nie stoczą bitwy, to bitwa ta nie będzie miała miejsca (tzn. czas nie przejawi swojej obecności, nie zaistnieje). Czas pojawia się w wyniku naszego działania, a znika, kiedy go zaniechamy albo w ogóle nie podejmiemy. Jest to materia, która pod naszym wpływem może zawsze ożyć, ale popadnie w stan hibernacji i nawet niebytu, jeśli nie udzielimy jej naszej energii. Czas jest istnością bierną, pasywną i przede wszystkim - zależną od człowieka. Całkowita odwrotność myślenia europejskiego. W przełożeniu na sytuacje praktyczne oznacza to, że jeżeli pojedziemy na wieś, gdzie miało po południu odbyć się zebranie, a na miejscu zebrania nie ma nikogo, bezsensowne jest pytanie: "Kiedy będzie zebranie?". Bo odpowiedź jest z góry wiadoma: "Wtedy, kiedy zbiorą się ludzie".
 
 
[[Kategoria:Powieści]]