Izabela Sowa: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m data ur |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 1:
[[Kategoria:Polscy pisarze|Sowa, Izabela]]
'''[[w:Izabela Sowa|Izabela Sowa]]''' (ur. 1969), polska pisarka.
{{osobne|Smak świeżych malin}}
* – To dziwne, że takie piękne rzeczy powstają na cześć jakiegoś łachudry.<br /> – No, (...) tyle pomników, rzeźb, pałaców. Potem pojawia się inny łachudra i mówi, że poprzednik nie zasłużył, dlatego trzeba zniszczyć, zburzyć, zatrzeć pamięć. Głupota. A to wszystko dlatego, że ludzie nie umieją patrzeć na dzieło (...) Nie powinni zwracać uwagi na czyją jest cześć. Bo co taka kapa mówi o tym pijaczku? Że był dobry? Przystojny? Zaradny? (...) Mówi tylko o autorce, że dla niej ten pijaczek był całym życiem.
▲** Źródło: ''Smak świeżych malin''
* – Maryja do nas przyszła.<br /> – Na piechotę przyszła? I gdzie się zatrzymała? Na plebanii?<br /> – Nie, u Widerskich na szybie.<br /> – To nie przyszła, tylko wysłała swoje zdjęcie.▼
** Źródło: ''Zielone jabłuszko''▼
* – Śliczny dywan.<br /> – Śliczny. Ale wolno chodzić tylko po liściach, bo reszta łatwo się brudzi.▼
* Kraj, gdzie (...) w sklepach nie ma ryb, żeby odwrócić uwagę od braku mięsa.<br />Kraj, gdzie liczba mnoga od wyrazu "człowiek" to "kolejka" i gdzie nie można sięgnąć dna tylko dlatego, że już dawno ktoś je ukradł i sprzedał na części.
▲* – Maryja do nas przyszła.<br /> – Na piechotę przyszła? I gdzie się zatrzymała? Na plebanii?<br /> – Nie, u Widerskich na szybie.<br /> – To nie przyszła, tylko wysłała swoje zdjęcie.
* To możesz mu życzyć, żeby się nie przejmował wzrostem. Najważniejsze to mieć ogromne serce, sympatyczny uśmiech i ładną czapeczkę. Dlatego tak lubimy krasnoludki.
▲* – Śliczny dywan.<br /> – Śliczny. Ale wolno chodzić tylko po liściach, bo reszta łatwo się brudzi.
|