Jan Paweł II: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m poprawki do Humor Jana Pawła II /nadal wymaga edycji/
Linia 142:
- Ta klatka zmniejsza jednak ryzyko - tłumaczyła - Nic nie poradzimy, że się lękamy o Waszą Świątobliwość...<br>
- Ja też - uśmiechnął się Papież - niepokoję się o swoją świątobliwość.<br>
 
 
* Któregoś wieczoru, podczas szpitalnej rekonwalescencji w klinice Gemelli po zamachu na Placu świętego Piotra, Papież wyszedł ze swojego pokoju na opustoszały korytarz. Rozejrzał się i powiedział: "Ładne rzeczy, wszyscy sobie poszli, a mnie zostawili!"<br>
 
 
* Pewnego razu Karol Wortyła wybrał się na samotną wycieczkę w góry.
Linia 152 ⟶ 154:
- Ależ proszę pani, ja jestem księdzem - przerwał jej zawstydzony Wojtyła<br>
- Wie pan - odpowiedziała rozbawiona nieznajoma - podrywano mnie w różny sposób, ale na księdza to pierwszy raz.<br>
 
 
* Pewnego razu zapytano Karola Wojtyłę, czy uchodzi, aby kardynał jeździł na nartach. Wojtyła uśmiechnął się i odparł:<br>