Gringo wśród dzikich plemion: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
m →‎P: lit.
m →‎W: lit.
Linia 99:
* W moim świecie człowiek zawsze myśli. Nawet wtedy, gdy siedzi i gapi się na zachodzące słońce. A co do rozumienia, to kilkakrotnie otarłem się o zrozumienie indiańskiej duszy, ale nigdy jej nie zgłębiłem. I raczej nie zgłębię, bo jak niby zgłębić kowadło? Można sobie tylko pooglądać.
 
* W oczy zagląda nam Głód.<br />Tuż za jego plecami czeka sobie spokojnie Śmierć.<br />Ona się nie śpieszy, najpierw przepuszcza przodem KłótnieKłótnię, potem jakąś Chorobę. Bywa, zeże tuż przed nią, chichocząc jak hiena, kroczy Kanibalizm. Wyciąga do ludzi rękę i mówi:<br />– Chodź, ja ciebie przed Śmiercią uratuję.<br />Niekiedy naprawdę ratuje.
 
==Z==