Wersja z 11:01, 20 maj 2007 edytuj 83.17.38.146 (dyskusja) →‎Inne ← poprzednia edycja		Wersja z 13:33, 20 maj 2007 edytuj anuluj edycję Sp5uhe (dyskusja \| edycje) Biurokraci, Administratorzy 18 454 edycje m formatowanie następna edycja →
Linia 1: [[Kategoria:Terry Pratchett\|Terry Pratchett]]▼ [[bg:Тери Пратчет]] [[bs:Terry Pratchett]] [[de:Terry Pratchett]] [[en:Terry Pratchett]] [[fr:Terry Pratchett]] [[it:Terry Pratchett]] [[he:עולם הדיסק]] [[pt:Terry Pratchett]] [[sr:Тери Прачет]] ▲[[Kategoria:Terry Pratchett\| ]] [[Grafika:Terry pratchett.jpg\|thumb\|Terry Pratchett]] '''[[w:pl:Terry Pratchett\|Terry Pratchett]]''' (ur. 1948), angielski pisarz. ~~\| width="90%" \|~~{{spoiler}}▼ {\| \|- ▲\| width="90%" \|{{spoiler}} \|- \|} == ''Kolor magii'' == {{Osobne\|Kolor magii}} * Ludzie powinni zostawać tam, gdzie się ich postawiło. * Łatwo było mówić o czystej logice i o tym, jak cały Wszechświat podlega zasadom tej logiki oraz harmonii liczb. Fakty jednak były takie, że dysk – co każdy widział – płynął w przestrzeni na grzbiecie wielkiego żółwia, a bogowie mieli w zwyczaju odwiedzać domy ateistów i wybijać im szyby. * Na krótkich dystansach stworzenie dwunogie zwykle potrafi wyprzedzić stworzenie czworonogie, a to z powodu czasu, jaki zajmuje czworonogowi zorientowanie się w tych wszystkich nogach. * Nienawiść jest siłą przyciągającą, tak jak miłość. == ''Blask fantastyczny'' == {{Osobne\|Blask fantastyczny}} * Człowiek nigdzie naprawdę nie był, póki nie wróci do domu. Linia 33 ⟶ 25: * Niewidoczny Uniwersytet nigdy nie przyjmował kobiet na studia; tłumaczono mętnie, że w grę wchodzą problemy z kanalizacją, lecz rzeczywistą przyczyną była niewypowiedziana trwoga, że gdyby pozwolić kobietom na zabawy z magią, prawdopodobnie radziłyby sobie znakomicie. == ''Równoumagicznienie'' == {{Osobne\|Równoumagicznienie}} * Historia ma zwyczaj zmieniać ludzi, którzy myślą, że ją zmieniają. Linia 41 ⟶ 34: * Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek. * Ludzki umysł traktuje rzeczy ambicjonalnie(...). Cały zakres wszechświata wyraża się dla nich (zwierząt) jako rzeczy, które: <br />a) nadają się do kopulacji <br />b) nadają się do jedzenia <br />c) należy przed nimi uciekać <br />d) kamienie <br /> To uwalnia umysł od zbędnych myśli i daje konieczną bystrość wtedy, kiedy jest niezbędna. == ''Mort'' == {{Osobne\|Mort}} * Rzeczywistość nie zawsze jest tym, czym sie wydaje. Linia 55 ⟶ 49: * Kiedy stwórca składał ten świat miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszlo mu do głowy. == ''Czarodzicielstwo'' == {{Osobne\|Czarodzicielstwo}} * – Chciałem powiedzieć (...) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.<br />Śmierć zastanowił się przez chwilę.<br />KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE. * Gdyby porażka nie znała kary, sukces nie byłby nagrodą. * – Nie polecę na tym, mam lęk gruntu!<br /> – Chciałeś powiedzieć – lęk wysokości, poza tym nie bądź głuptasem!<br /> – Wiem co chciałem powiedzieć, to grunt zabija! * Talent określa co człowiek robi, nie określa, kim człowiek jest.(...) Kiedy wiesz, kim jesteś, możesz dokonać wszystkiego. == ''Trzy wiedźmy'' == {{Osobne\|Trzy wiedźmy}} * Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła. Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje, czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko inne. Linia 75 ⟶ 71: * Trzeba urodzić się błaznem, by zostać królem. == ''Piramidy'' == {{Osobne\|Piramidy}} Linia 86 ⟶ 82: * Powietrze pachniało tak, jakby ktoś niedawno je ugotował z dodatkiem przypraw. == ''Straż! Straż!'' == {{Osobne\|Straż! Straż!}} Linia 97 ⟶ 93: * Wrażenia bólu, które wykorzystały brak przytomności Vimesa, by wyskoczyć na metaforycznego papierosa, powróciły w pośpiechu. == ''Eryk'' == {{Osobne\|Eryk}} Linia 108 ⟶ 104: * Uciekam, więc jestem. A raczej uciekam, więc przy odrobinie szczęścia nadal będę. == ''Ruchome obrazki'' == {{osobne\|Ruchome obrazki}} * Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć o co chodzi, więc musi się sam wszystkiego domyślać. <br />I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz. * Jeśli ktoś potrafił stworzyć coś, co trwało jedynie przez ułamek sekundy, to nie znaczy, że zawiódł. To znaczy, że powinien powtarzać to raz po raz. Linia 117 ⟶ 113: * Mózg w normalnych warunkach rozbrzmiewa echem najrozmaitszych błędnych myśli starających się zwrócić na siebie uwagę. Dopiero prawdziwe zagrożenie skłania je do milczenia. * Przysłowie mówi, że wszystkie drogi prowadzą do Ankh-Morpork, największego z miast Dysku.<br />W każdym razie przysłowie mówi, że istnieje takie przysłowie, które mówi, że wszystkie drogi prowadzą do Ankh-Morpork.<br />To nieprawda. Wszystkie drogi prowadzą z Ankh-Morpork, ale czasami ludzie podążają nimi w niewłaściwym kierunku. == ''Kosiarz'' == {{Osobne\|Kosiarz}} Linia 130 ⟶ 126: * Zadziwiające, co w danej chwili ludzie potrafią uznać za znakomity pomysł. == ''Wyprawa czarownic'' == {{Osobne\|Wyprawa czarownic}} Linia 136 ⟶ 132: ** Przypis: Dwa polana i nadzieja. * – (...) Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują? <br />Śmierć uprzejmie skinął głową. Z jego punktu widzenia ludzie dostają to, co im się daje. * Przyszłość przelewa się w przeszłość przez zwężenie w teraźniejszości. Linia 143 ⟶ 139: ** Opis: Czarownice po wylądowaniu w Genoi. == ''Pomniejsze bóstwa'' == {{Osobne\|Pomniejsze bóstwa}} Linia 182 ⟶ 178: * Życie jest niczym jaskółka przelatująca przez pokój. A na zewnątrz tylko ciemność. Ona przefruwa i doznaje jednej chwili ciepła i światła. == ''Panowie i damy'' == {{Osobne\|Panowie i damy}} Linia 193 ⟶ 189: * Wszystko gdzieś się wydarza. == ''Zbrojni'' == {{Osobne\|Zbrojni}} * (...) labirynt (w ogrodach Patrycjusza) był tak mały, że ludzie gubili się, szukając go po okolicy. * Para czarno ubranych skrytobójców zastąpiła mu drogę uprzejmie, lecz w sposób sugerujący, że nieuprzejmość wciąż pozostaje otwartą opcją. * Rekruci, to jest wasza pałka służbowa. – Przerwał na chwilę, sięgając pamięcią do czasów służby wojskowej. – Będziecie o nią dbać. Będziecie z nią jeść, z nią spać... (...) <br /> – O co jeszcze chodzi, młodsza funkcjonariusz Angua? <br /> – Jak dokładnie mamy z nią spać? <br /> – No więc... chodziło mi o to, że... Kapral Nobbs, w tej chwili przestańcie chichotać! ** Postać: Colon * Rzeka po dnie swego koryta wlokła się smętnie niczym student około pierwszej w nocy. == ''Muzyka duszy'' == {{Osobne\|Muzyka duszy}} Linia 216 ⟶ 212: * Trzeba uważać, kiedy wypowiada się życzenie. Nigdy nie wiadomo, kto może słuchać. == ''Ciekawe czasy'' == {{Osobne\|Ciekawe czasy}} Linia 223 ⟶ 219: * Chaos zawsze pokonuje porządek, gdyż jest lepiej zorganizowany. * Podobało mi się tam. Było nudno. ** Postać: Rincewind o pobycie na wyspie * Życie jest ciągiem następujących po sobie chwilowych rozwiązań. == ''Maskarada'' == {{Osobne\|Maskarada}} Linia 239 ⟶ 235: * Trzy to naturalna liczba dla czarownic. == ''Na glinianych nogach'' == {{Osobne\|Na glinianych nogach}} Linia 250 ⟶ 246: * Pogłoska jest informacją przedestylowaną tak dokładnie, że potrafi sie przesączyć wszędzie. == ''Wiedźmikołaj'' == {{Osobne\|Wiedźmikołaj}} Linia 256 ⟶ 252: * HO. HO. HO. ** Opis: Śmierć jako Wiedźmikołaj. * Idiotyzm nie jest chorobą zakaźną. Chociaż. Jeśli trzymasz się bandy idiotów, to na pewno sam też zdurniejesz. Linia 272 ⟶ 268: * Normalność jest tym, czym się ją czyni. * Nuda... Tylko ludzie ją wynaleźli. Jakąż mieli wyobraźnię. * (...) przyjemnie było słuchać głosików bawiących się dzieci, pod warunkiem, że człowiek siadał dostatecznie daleko i nie słyszał, co naprawdę mówią. Linia 287 ⟶ 283: * ZAWSZE JEST CZAS NA JESZCZE JEDNĄ OSTATNIĄ CHWILĘ. == ''Bogowie, honor, Ankh-Morpork'' == {{osobne\|Bogowie, honor, Ankh-Morpork}} * Każdy jest czegoś winny, a zwłaszcza ci, którzy nie są. Opis: co zawsze powtarza komendant Vimes. Linia 296 ⟶ 292: Postać: Samuel Vimes * Przypuszczam, że kiedy już rozważy się wszystko należycie, każdy z nas okazuje się czyimś psem. Postać: Vetinari Linia 302 ⟶ 298: Opis: co zawsze powtarza komendant Vimes. == ''Ostatni kontynent'' == {{Osobne\|Ostatni kontynent}} Linia 310 ⟶ 306: ** Rincewind na Czteriksie * Mag bez kapelusza jest tylko smętnym osobnikiem o podejrzanym guście doborze ubrań. * Mówią, że tutejszy upał i tutejsze muchy mogą człowieka doprowadzić do szaleństwa. Ale nie trzeba w to wierzyć - tak jak nie wierzył ten jaskrawy, jasnofioletowy słoń, który właśnie przejechał obok na rowerze. ** Miejsce: XXXX. == ''Carpe jugulum'' == {{Osobne\|Carpe jugulum}} Linia 326 ⟶ 322: * Zerknął na rękawice wiszące na hakach. Dobrze sobie radził z tresurą młodych ptaków. Po prostu jadły mu z ręki. Później, oczywiście, po prostu jadły mu rękę. == ''Piąty elefant'' == {{Osobne\|Piąty elefant}} Linia 338 ⟶ 334: ** Postać: Fred Colon == ''Ostatni bohater'' == {{Osobne\|Ostatni bohater}} * – Chcecie oddać bogom ogień? <br /> – Tak. Z odsetkami. <br /> – Ale... dlaczego? (...) <br /> – Bo... – zaczął Cohen. – Bo pozwolili nam się zestarzeć. * Mężczyzna ma tyle lat, na ile się czuje. ** Postać: Caleb, Srebrna Orda * – Przyda się też pomoc sześćdziesięciu terminatorów i czeladników z Gildii Chytrych Rzemieślników. (...) <br /> – Terminatorów? Mogę dopilnować, żeby najlepsi majstrowie... <br /> – Nie majstrowie, panie – rzekł. – Niepotrzebni mi ludzie, którzy poznali już granice tego, co możliwe. * [Ordyńcy] Radzili sobie z Czasem tak, jak z prawie wszystkim w życiu – jak z czymś, co się atakuje i próbuje zabić. == ''Zadziwiający Maurycy i jego uczone szczury'' == {{Osobne\|Zadziwiający Maurycy i jego uczone szczury}} Linia 364 ⟶ 360: ** Postać: Maurycy == ''Wolni Ciutludzie'' == * Figiel uniósł głowę i spojrzał z uśmiechem na dziewczynkę.<br /> – Proszę, nie odchodź... – zaczęła szybko, ale już go nie było. Jak na wolnych ludzi byli bardzo szybcy.▼ ▲* Figiel uniósł głowę i spojrzał z uśmiechem na dziewczynkę.<br>– Proszę, nie odchodź... – zaczęła szybko, ale już go nie było. Jak na wolnych ludzi byli bardzo szybcy. == ''Kapelusz pełen nieba'' ==▼ ▲== ''Kapelusz pełen nieba'' == * Szczęśliwi ludzie, potraficie zamknąć swe umysły na nieskończoność zimnych głębi wszechświata. Macie to co nazywacie... nudą? To najrzadszy talent we wszechświecie! ** Postać: Współżycz Linia 375 ⟶ 369: * To zawsze zaskakujące, gdy uświadomimy sobie, że podczas gdy my przyglądamy się innym i myślimy o nich, mając się za mądrzejszych i rozumniejszych, oni też przyglądają się nam i myślą o nas. == Inne == * Na początku było nic. I rzekł Bóg: „Niechaj stanie się światłość” i dalej nic nie było, tylko teraz można to zobaczyć. Linia 389 ⟶ 382: ** Źródło: ''Dobry omen'' * -Nazwał jabłka na twoją cześć?- upewnila się babcia. ...) -Zabawne pomyśleć, że już wkrótce tysiące ludzi będize mogło spróbować niani Ogg. -Kolejne tysiące- mruknęła kwaśno babcia. Szalona młodość niani była niczym otwarta księga, chociaż dostępna jedynie w gładkich, szarych okładkach. ** Źródło: "Rybki małe ze wszystkich mórz" [[bg:Тери Пратчет]] [[bs:Terry Pratchett]] [[de:Terry Pratchett]] [[en:Terry Pratchett]] [[fr:Terry Pratchett]] [[it:Terry Pratchett]] [[he:עולם הדיסק]] [[pt:Terry Pratchett]] [[sr:Тери Прачет]]

Terry Pratchett: Różnice pomiędzy wersjami