Testament mój: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Zu (dyskusja | edycje)
nowy
 
Zu (dyskusja | edycje)
Linia 3:
*Lecz zaklinam — niech żywi nie tracą nadziei<br>I przed narodem niosą oświaty kaganiec;<br>A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,<br>Jak kamienie przez Boga rzucone na szaniec!...
===Cytaty o wierszu===
*Motyw przeanielenia u Czapskiego powraca raz po raz w rozmaitych uwikłaniach. W najbardziej może rozbudowanej postaci w eseju-wspomnieniu ''"It is our custom"'' z 1951 roku. Tu omawia Czapski przypadek "polskiej uczonej działaczki i patriotki, wychowanej we Wiedniu, w zaustriaczonej rodzinie, z matki Niemki. Wyznała mi kiedyś, że mając 12 lat przeczytała ''Testament'' Słowackiego. Od tej chwili - pamięta to doskonale - stała się Polką bezpowrotnie i na zawsze". Główną atrakcją polskości - i to Czapski z wielkim naciskiem podkreśla - ma być właśnie stała obecność dążenia do przemiany duchowej. Drugi przypadek fatalnej siły wiersza Słowackiego staje się właściwie osnową wspomnianego szkicu. Amerykański przyjaciel Czapskiego, Arthur (którego rodzice przybyli z Polski, a on sam zna polski dość słabo), z uwagą i zachwytem czyta i tłumaczy utwór:<br>I ten wiersz ostatni, który zna w Polsce każde dziecko<br>lecz po śmierci was będzie gniotła niewidzialna,<br>aż was zjadaczy chleba w aniołów przerobi<br>''...you, eaters of bread, as to raise you into - angels.''<br>Więc to jest wasza polska filozofia? - mówi Arthur - ona jest bardzo mistyczna. To wy nie musicie jej tracić nigdy. żaden inteligent nie ma prawa jej tracić.
**źródło: Płacz generała - eseje o wojnie
**Autorka: [[Maria Janion]]