Znaczniki: Z urządzenia mobilnegoZ wersji mobilnej (przeglądarkowej)
Linia 5:
* Boję się, że ostatecznie moja arogancja wszystko zniszczy.
* Jakby to było, gdy bygdyby wszystkie narody – od południa do północy – zostały zjednoczone pod jednym rządem? Jakich cudów można byłoby dokonać, jaki byłby postęp, gdyby ludzkość raz na zawsze odłożyła na bok swoje potyczki i się zjednoczyła? Sądzę, że to za wiele, by żywić jakąkolwiek nadzieję. Jedno wielkie zjednoczone imperium ludzi? To się nigdy nie zdarzy.
* Ludzie martwią się, czy będzie ochich ktoś pamiętał. Ja nie mam takich obaw. Nawet, jeśli pominę proroctwa Terris, sprowadziłem na ten świat tyle chaosu, konfliktów i nadziei, że niewielka jest szansa, bym został zapomniany. Martwię się, co o mnie napiszą. Historycy mogą robić z przeszłością co tylko chcą. Za tysiąc lat, czy będę pamiętany jako człowiek, który obronił ludzkość przed potęgą zła? A może będę pamiętany jako tyran, który arogancko próbował uczynić z siebie legendę?
* Nigdy nie chciałem, by się mnie bali. Jeśli czegokolwiek żałuję, to strachu, jaki wzbudziłem. Strach to narzędzie tyranów. Niestety, kiedy stawką jest los świata, korzystasz z wszelkich dostępnych narzędzi.